kryzys mojego faceta

Moj facet chyba przechodzi kryzys. Pierwszy raz od 5 lat bycia razem nie wiem co sie z nim dzieje. mowi ze mu na mnie zalezy .chce zebym spedzala z nim czas ale sam zajmuje sie milionem innych rzeczy uwielbia grac w pilke , poza tym zalatwia sobie jakies inne pracedodatkowe i widzimi sie rzadziej niz powinnismy . a ja go kocham i wiem ze on kocha mnie . tylko czemu sie tak zachowuje?moze jakis facet mi powie bo ja juz powoli przestaje to rozumiec . nie wiem co sie dzieje .

pogoń za pieniądzem. Nie szykują się wam jakieś wydatki ?

to najczęściej kochanka hehe

wlasnie chodzi o to ze ma za duzo rzeczy na glowie i on wie o tym i sobie nie radzi . a ja nie moge mu pomoc chocbym chciala. kocha swoje hobby (pike nozna -poswieca sie temu w calosci i troche na tym cierpimy. wiem ze to jest wazne , ale od pazdziernika ja mam studia i znow bedziemy sie widziec tylko w weekendy eh . ). duzo pracuje , w domu remonty jeszcze bierze dodatkowe prace . wlasnie nie szykuja sie dodatkowe wydatki ale on twierdzi ze.... malo zarabia , ze jego koledzy cos osiagneli a on jeszcze nie. i sie załamuje. a ja go kocham mimo wszystko tylko ta sytuacja mnie przerasta bpo jest bardzo meczacy :( chce mu pomoc ale on sobie nie pozwala . i nie wiem co mam robic.