ile spośród kobiet nie miewa orgazmów a ile z was miewa?

Czy większość kobiet nie miewa orgazmów lub ma z tym trudności? Na czym w ogóle polegają te trudności?

Ja mam,nie mam z tym trudności.

Ale też słyszałem, że niektóre kobiety miewają orgazmy ale nie za każdym razem? Czy to od czegoś zależy że tym razem mają lub nie mają czy to kwestia przypadku?

Matylda, a musiałaś "uczyć się orgazmu"? Słyszałem, że każda kobieta musi się nauczyć mieć orgazm, w przeciwieństwie do facetów, którzy nie musza się tego uczyć.

....

---->ja nigdy nie mialam A bywasz podniecona? Uprawiasz seks? Masturbujesz się?

Ja nie miewam orgazmu podczas stosunku , zdarzyło mi się to raz w życiu , mam za to orgazm wtedy , gdy bawimy się z moim mężem inaczej

uprawiam seks, bywam podniecona i nie masturbuje sie

ja niestety mialam tylko raz w zyciu orgazm pochwowy,a ogolnie to tylko lechtaczkowy,ale teraz nie mam wogole tylko udaje:((((

ja nie mam gdy się kochamy choć uwielbiam mojego partnera, on się stara, a ja bardzo lubię seks gdybym wiedziała dlaczego, zrobiłabym coś z tym orgazmy mam tylko wtedy gdy zaspokajam się sama

Nauczyłam się dotykać sama na sobie,odkrywałam tajemnice swojego ciała,to co lubie,co mi sprawia przyjemność,a co nie.Póżniej przszła reszta.

Nie chodzi mi o to rozróżnianie na pochwowy i łechtaczkowy. Mi się wydaje, że nie ma nic złego w tym, że kobieta nie miewa orgazmu pochwowego jeśli miewa łechtaczkowy. To tak jakby się dziwić, że facet ma trudności z osiągniecięm orgazmu przy podrażnianiu wyłącznie podstawy prącia. Wiadomo, że u faceta to żołądź prącia jest wrażliwa na bodźce a u kobiety łechtaczka. Dziwne jest dla mnie dopiero, kiedy kobieta nie może osiągnąć orgazmu łechtaczkowego. --->>>>>ja nigdy nie mialam Nie myślałaś o tym, żeby się masturbować, poeksperymentować? Może nauczyłabyś się osiągać orgazm? Czy naprawdę Ci nie przeszkdza to, że nie miewasz orgazmów?

a miałam ze trzy razy w zyciu, ech

----->>>to jest jakiś głupi No nie wiem, ja jestem facetem a Ty? Ale czytałem o tym, że przynajmniej niektóre kobiety musza się nauczyć. Ale w ogóle to czytałem o pewnej teorii, na którą wydaje mi się, że znajduje dowody. Mianowicie, że to zbyt świątobliwe wychowanie, a w rezultacie brak masturbacji w młodym wieku jest przyczyną braku orgazmu u kobiet. Co wy na to?

Ja miewam zawsze,czasami po parę razy dochodzę.

Nie prawda? Może i nie zawsze ale chyba czasami tak. Nie chodzi tylko o brak masturbacji. Ale jeśli kobiet ma wpojone, że seks jest czymś złym, nieczystym, grzesznym to nie potrafi się właśnie wyluzować podczas seksu i stąd brak orgazmu. To rozwinięcie wspomnianej przeze mnie teorii i co wy na to?

u mnie to zależy od partnera- poprzedniemu na tym zależało i miałam orgazm za każdym razem, obecny ma mnie gdzieś i ani razu przy nim nie szczytowałam. Moim zdaniem to prawda że kobieta uczy się orgazmu sama, albo raczej uczy się jaka stymulacja najbardziej jej odpowiada. Tak czy siak często podpowiadałam partnerom co mi najbardziej odpowiada i podnieca, gdybym nie umiała sama doprowadzić się do orgazmu, nie umiałabym nauczyć tego partnera. Pozdrawiam :-)

------->nie prawdaaaaaaaaaaaaaaaaaa No to w takim razie co jest wg Ciebie przyczyną braku orgazmu?

no przeszkadza mi to ze nie mam...poza tym kilka razy w zyciu sie masturbowalam i tez nie mialam, bylo mi dobrze, ale to jeszcze nie bylo to...

--------->nie prawdaaaaaaaaaaaaaaaaaa A tak to sobie nie pogadamy................

---------->>>>ja nigdy nie mialam To może trzeba poćwiczyć aż do skutku?

ja podobnie jak matylda .... ;)

przeciez orgazm jest w glowie nie w cipie:) to nasz mozg decyduje czy bedziesz miala orgazm czy nie. jakie bodzce do niego wyslesz. Jestem doswiadczona i wiem. prawdziwego orgazmu trzeba sie nauczyc a nawet uczyc caly czas bo moze byc lepszy i lepszy

ja podczas jednej wspanialej nocy mialm 15 orgazmow, to moj rekord:)

prawda a ty nie wiesz co gadasz masz 15 lat swedzi cie cos w cipie i juz myslisz ze to orgazm, zenada