Chyba ja sploszylem...

Dzisiaj spotkalem sie z kilkoma dziewczynami z ktorymi umowilismy sie z kumplem ze sie poznamy:) Mialem juz wsrod nich jedna na oku, gadalem na gg glownie z nia zeby zainicjowac to spotkanie. Przyszlo co do czego poznalismy sie pogadalismy sobie, ale nie zblizalem sie specjalnie do "tej mojej" bo w towarzystwie jej kolezanek czulem sie jakos taki skrepowany bo wiedzialem ze zaraz wszystkie zaczna na mnie patrzec:) Gdy juz wrocilem do domu od razu siadlem na gg i zaczelismy gadac, m.in powiedzialem ze fajnie nam sie gadalo i.. spytalem czy mialaby ochote spotkac sie ale juz bez kolezanek:) napisala mi ze niedawno zaczela sie z kims spotykac i ze nie bylo by to fair z jej strony. Nie wiem czy to jest prawda czy nie bo i na tym skonczyla sie praktycznie nasza rozmowa. powiedziala ze musi leciec..:) Da sie jakos wybrnac z tej sytuacji? Ja mam 18 lat ona 16:)

nic? nic?:/

Widocznie jej sie nie spodobałes i uznała Cie za głupka.

spłoszyłem ją bo to sarenka była

dobry kit ;) nie trac na nia czasu ;)

siedzi na gg... nie wiem nawet czy jest sens jeszcze wogole cos do niej pisac?:/

olala cie i dobrze!tez bym tak zrobile takiemu burakowi jak ty!zjezdzaj smarkaczu!!!!!!!!!

to jeszcze małolata:)przestań sie do niej odzywac...ignoruj ja hmm..a najlepiej znajdz sobie nowy obiekt westchnien>.ggy ta małolata sie dowie,że masz kogos sama sie odezwie:)

ja tez tak mowie jak nie jestem zainteresowana facetem... ze mam juz kogos. to taka delikatna forma by powiedziec, sorry nie podobasz mi sie :-/

,,ja tez tak mowie jak nie jestem zainteresowana facetem... ze mam juz kogos. to taka delikatna forma by powiedziec, sorry nie podobasz mi sie :-/"? a skad on ma wiedziec ze to oznacza ze jej sie nie podoba? a ona nie moze naprawde sie z kims juz spotykac?

,,ja tez tak mowie jak nie jestem zainteresowana facetem... ze mam juz kogos. to taka delikatna forma by powiedziec, sorry nie podobasz mi sie :-/"? a skad on ma wiedziec ze to oznacza ze jej sie nie podoba? a ona nie moze naprawde sie z kims juz spotykac?