2009

Czy sa już jakies dziewczyny z planami weselnymi na 2009 :) czy tlko ja taka zapobiegawcza jestem

Hej co prawda mam ślub w przyszłym roku ale dobrze że juz o tym myslisz jestem z Poznania i myslałam że nie będzie problemu z załatwianiem tych wszystkich bzdur. Myślałam że rok wcześniej to za szybko a tu guzik. Okazuje się że w niektórych sprawach za późno. Lepiej szybciej pomyśleć i zacząć załatwiać niż czzekać na ostatni moment. Też jestem 84 rocznik.

w sumie to chcielibyśmy za rok ale finansowo sie chyba nie wyrobimy, chcemy częśc wesela pokryc sobie sami :) dlatego dopiero 2009 a zaręczeni jesteśmy już 5 lat :)

bez komentarza...

Sory krakowianka, ale skoro jesteście 5 lat zareczeni, to nie wiem czy to żart czy jak ale nie mogliście sobie w tym czasie uzbierać kasy? W sumie to będzie ponad 7 lat narzeczeństwa no nieźle. Nie myśleliście o ślubie i nie zbieraliście na niego\"?

nie to nie żart i trochę przykro mi że tak uważasz ale wiesz nie wszyscy zarabiają po 3 tysiące, mam 23 lata studiuje dziennie owszem dorbiam sobie ale to starcza na nasze wydatki dzienne, cięzko nie wyjśc do kina raz na jakiś czas i nie kupic ubrań bo sie na ślub zbiera amój luby owszem pracuje , ale nie moge go postawic w takiej sytuacji ze on sobie sam nazbiera a mnie rodzice dadzą bo to jest nie fair podjeliśmy decyzję o slubie bo to chyba najwyższa pora i nie uważam że to przesada przynajmniej znamy sie juz od podszewki i to nawet bardzo dobrze

okokokokokok czemu uważasz ze powinni uzbierac każdy chyba decyduje się na slub wtedy kiedy uważa za słuszne a krakowianka młoda jest

A czy ja mówię, że trzbea zarabiać po 3 tyś? Nie Wybacz nie chciałam cię obrazić ani sprawić ci przykrości. Ale dla mnie to trochę dziwne. I po raz kolejny uważam nie musi być ogromnej imprezy, po drugie nie trzbea aż takich kokosów. Może jestem głupia ale zaręczyny uważam za preludium do ślubu i raczej (moim zdaniem) nie powinny trwać np 6 czy 7 lat. Bo i po co. Skoro ludzie zaręczają się by wziąć ślub to na co mają tak długo zwlekać.

Pownnni nie oznacza że muszą. Ja wyraziłam swoje zdanie, każdy robi to co uważa za słuszne. Poza tym Krakowianka zdecydowała się na ślub 5 lat temu gdy przyjęła oświadczyny :) PS krakowianko przepraszam jeśli cię uraziłam, nie chciałam.

widzisz owszem zaręczyny to preludium do slubu i tu masz racje ale w sumie mam dopiero 23 lata i ostatnio zaiskrzyło między nami tak jak bysmy poznawali sie na nowo i może tez bardziej dojrzali sie staliśmy i dlatego dopiero teraz zdecydowalismy sie na ślub, jak by nie było młodośc rządzi się swoimi prawami, nie mamy zamiaru robic ogromnego wesela ale z najblizszymi osobami wyjdzie ok 80 duzą mamy rodzinkę :) wiem że dłuo zaęczeni jesteśmy ale naprawdę tego nie żałuje znamy się juz tyle lat i wiemy jakie zycie potrafi być...

nie nie tylko tak troche naskoczyłaś na mnie jak bym winna była że nieuzbieralismy tej kasiorki :) a jesli juz ślub i wesele to takie o jakim się marzy :)