Idziemy na wesele

Wlasnie moj facet napisal mi , ze damy pieniadze bo jego rodzice tak chca. Ja jestem wsciekla bo chcialam kupic prezent, a on mi napisal ze nie bedzie sie z nimi klocil i musze to zaakceptowac :(

to do kogo idziecie na to wesele?...jego rodzice się hajtają?

Nie, idziemy do jego krewnych, ale mieszkamy z rodzicami bo jescze studiujemy i rodzice dali mu pieniadze i powiedzili ze mamy je dac i nie kupowac prezentu

to skoro dali mu pieniądze to fajnie...przynajmniej wy zaoszczędzicie...

Nie chodzi o to. On nawet nie zapytal mnie o zdanie, powiedzial tylko ze dajemy pieniadze bo tak powiedzili jego rodzice. Ja wolalabym kupic prezent. Dali mu 100 zl, jakos glupiio mi dac tyle

w czym ty masz problem?????100 zlotych glupio???studenci nie maja kasy i kazdy to zrozumie po pierwsze, a po drugie jak dali kase to dajcie ta kase w czym ty masz problem??

wydaje mi się że z pkt widzenia nowożeńców kasa będzie lepsza bo z prezentem zawsze możesz nie trafić

aha...masz rację że powiniem to z tobą omówić...to trochę dziwne że tak słucha rodziców...żeby tylko póxniej nie wyszło że jest maminsynkiem...a co do tych 100zł..to może dołoż coś jeszcze z waszych pieniędzy i kup prezent

Ale on mowi ze jego rodzice kazali mu dac pieniadze i koniec :(

nie obraź się ale dziwny on jest...to ile on ma lat że rodzice nim rządzą...przecież nie jest już dzieckiem...nie daj się i porozmawiaj z nim...przeciez jego rodzice nie mogą wami rządzić-a jak wyjdziesz za niego za mąż i dalej będzie tak słuchał mamy?...musisz z nim koniecznie porozmawiać

Wlasnie tego sie boje :( Ale jego rodzice sa dosc surowi i mowi ze nie chce sie poraz kolejny klocic. Pewnie odpuszcze bo nie chce robic afery, ale jakos dziwnie sie z tym czuje.

no ale tak zawsze ulegać też nie można...bo jeszcze bardziej do tego przywykną i jak w razie za jakiś czas twój chłopak się im postawi to dopiero będzie afera...powoli musi się im sprzeciwiać bo z czasem będzie jeszcze gorzej...jego rodzice przywykną do tego ''że zawsze mają rację'' to czasem będą nawet do waszego małżeństwa się wtrącać...a na to nie można pozwolić !

Wiem wiem :( Ale czsami mam wrazenie ze on uwaza ze oni wiedza lepiej niz ja :( Przykladem moze byc dzisiejszy dzien.

pewnie on już przywykł do tego ''że oni mają zawsze rację''...teraz trudno będzie ci go tego oduczyć...ale nie możesz się poddawać :)

ja bym tak zrobiła jak podpowiadają mu rodzice... w końcu to jego rodzina... a moze rodzice rozmawiali z para młodych lub ich rodzicami i tamci chcą koniecznie kasę? ja ostatnio byłam u swojej rpzyjaciółki na weselu i ona mi powiedziała, ze chce pieniądze, bo zbiora sobie więcej i kupią coś porządnego :)

Ups, troche zle sformulowalam temat, bo to nie wesele o 25-lecie slubu :(

Dopiero teraz zauwazylam.