czy macie czasem ochote walnac Wasze niemowlaki?

Bo ja czasem mam ochote walnac moja 5 miesieczna corke:O nigdy tego nie zrobie i nigdy bym nie zrobila ale czasem jestem na nia tak wkurzona ze mam tez ochote zostawic ja zeby darla morde:O Obawiam sie ze ona moglaby jednak drzec sie tak ze 2 godziny:O

...obawiam się ,że niepodzielam Twoich odczuć .....

chyba jesteś samobójca, mamuśki cię zaraz zjedzą....

no juz nie udawajcie ze takie cierpliwe jestescie.

przepraszam mam Ja pochwalić ? Mam nadziję,że od mysli do czynu daleko ... Mimo ,że nie raz miałam \"fulla\" pozoliwłam sobie tylko na swój płacz....na taką chwilę słabości...

rozumiem. mam bliźnieta..........................kur..

nie wiem jakie uczucia rzadza w mamach...ale mysle ze nie mozna przesadzac, grubo przesadzac w zadna strone prawda ?

ale nigdy tego nie zrobilam i nic by nie tlumaczylo takiego posteku

jestem wykonczona psych i fiz, sama,a jedno chore ( juz mnie chyba wszyscy tu znaja) i drze sie pół dnia, bo nadwrazliwe, chore, nic nie pasi. c** mnie strzela. Na razie sie trzymam, jeszcze tydzień delegacji męża-może wytrzymam. Nie są już małe i nie sa lekkie. Nie marudź, masz jedno-choć dla Ciebie, wiem,że też ciężko. Ja mam hardcore od południa do nocy. papapa :0

oczywiście nigdy nie walnęłam i tego nie zrobie. Jak mnie tak wkur*** po prostu wychodze z pokoju. Polecam sposób. Bo o Xanaxie i innych nie wspomnę, bo zbyt oczywiste ;)

No bez przesady. Dasz klapsa w dupę to przeciez nic wielkiego? Poza tym ma pieluche, nawet go nie zaboli.

5-miesięczne dziecko walnąć w pieluchę? :O Komuś chyba wyobraźnia szwankuje. Tak małemu dziecku można w ten sposób krzywdę na całe życie zafundować.

ALUCHA klapsa niemowlakowi??? Ty chyba nienormalna jesteś, trzeba być debilem żeby uderzyć taką mała niewinną istotę, jak Tobie raz przywale młotkiem w łeb to tez nie umrzesz a może nawet by sie ci w tym pustym łbie dobrze poustawiało :O

To widocznie mam za malo cierpliwosci. Krzywdy na cale zycie na pewno nie zrobi sie poprzez klapsa

:O

zaden maly klaps nikomu nie zaszkodzil i nikogo nie zabil ja podziwiam kobiety ze sa az tak cierpliwe, ze moga z usmiechem na twarzy wychowac dziecko i wszystko znosic ja nie wiem czy bym uderzyla dziecko ale wydrzec sie bym mogla ( zeby sobie ulzyc)

ja sie zajmuje czesto synkiem mojej kuzynki.. jak byl mlodszy to nawet mnei tak nie draznilo nic..ale teraz jest w wieku gdy wszystko wymusza piskiem i czasami naprawde mam ochote mu buzie zamknac...........:/

Wredotka, rozumiem, że brak ci cierpliwości. Odwazna jesteś, że tak napisałaś. Mam nadzieję, że ci ulży:) I tak kochasz te swoją istotke nad życie i nie zrobisz jej nigdy nic zlego. Przydałby ci się jakiś odpoczynek. Moze podrzuc maleńswo babci i wybierz się na plotki do jakiejś kolezanki. Albo idź na długi spacer.

Nie wirzę, że żadnej z was nigdy nerwy nie poniosly lu nie poniosa, gdy dzieciak bedzie sie darl przez cala dobe i ze nie dacie mu klapsa Widocznie wstyd sie wam przyznac

alucha, masz racje dla mnie kazdy po jakims czasie takiego placzu dostaje kurwicy jedna kobieta po 3 godzinach, a inna po kilkunastu tylko tu jest problem ze zadna nie chce sie przyznac do tego, po co udawac ze sie jest wspaniala mamusia, ktora jest baaardzo cierpliwa i wrecz uwielbia jak jej dziecko drze morde caly dzien;/

klaspa przez pieluche niemowlakowi? to nie normalne, lepiej sobie kupic jakis worek treningowy, rozumiem jakby dziecko mialo pare lat, rozumiało co robi i cos zbroiła to małego klaspa mozna dac ale nie niemowlakowi :O

ty a może tak Ciebie przyjadę walnąć cooooooooooooooooo????????? chętnie sie wyzyje na takiej idiotce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zastanów sie kobieto co piszesz , zaraz podam twój nick policji oni ciebie chętnie namierzą to nie będzie trudne ty pustaku

fajna-> co z ciebie za matka która nazywa dziecko twarz morda:O pewnie w dziecinstwie sama twoja matka cie lała i teraz to sie na tobie odbija

Alucha mnie czasem cos trafia jak nosze spiewam a mała placze. Klade ja do łozeczka a ona placze mówie podniesionym glosem "Mancia.."... i mala zaczyna sie wtedy smiac...A potem laze przez pol dnia i rycze ze chcialam ja okrzyczec a co ona z tego wszystkiego wie. Boli to placze a ja glupia pin. zamiast nosic przytulac to chce krzyczec. A potem ja biore na rece i ja przepraszam ze ejstem paskudna i przez ta moja durna lepetyne takie pomysły przechodza zeby krzyczec na krolewne :) Nie wyobrazam sobie jej uderzyc. Nie ma takiej mozliwosci! Nawet w najwiekszych nerwach nie przyszlo mi na mysl zeby ja uderzyc bo bym potem chyba umarla z rozpaczy!!!!!!

agaaa - a czy ty taka cierpliwa jestes??!! kazda kobieta po jakims czasie ma dosyc, bo nie oszukujmy sie, facet sie nie zajmie dzieckiem tak jak kobieta jak czasami slysze ze jakies dziecko placze to po paru minutach juz dostaje szalu, a co ma powiedziec kobieta ktora taki placz musi znosic caly dzien i noc:/

już mają Twój nick , uwazaj na siebie ty pusta sieko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Panienki w kiciu chętnie się toba zaopiekują :)

mam 3 dzieci i wiem ze potrafia dac w kość i wyprowadzić z równowagi , kilkulatkowi można dać klapsa ale niemowlakowi??????? niemowlaki nie maja kaprysów i nie płaczą bez powodu, a na pewno nie po to by zrobić na złość mamie

niezlek - nikt mnie nie bil, ja tylko tak napisalam morde bo sie zdenerowalam ze wszystkie tu takie swiete sa, ale tylko na pokaz;/ zreszta, ja napisalam ze dziecka nigdy bym nie uderzyla, najwyzej bym sie wydarla, ale nigdy bym nie uderzyla

fajna wiesz uderzyc kilkuletnie dziecko a niemowlaka to jest roznica.

A gdyby którąś w tych \"mądrych\" ktoś strzelił w tyłek na ulicy, bo nie ma cierpliwości patrzeć jak wygląda? No co? Każdy ma inne granice cierpliwości, nie? Kurde, od kiedy jakiekolwiek bicie można usprawiedliwiać?