jakimi facetami sa grecy?

poznalam ostatnio sympatycznego faceta,jest z pochodzenia grekiem i chce sie ze mna umowic,ale mam swoje watpliwosci..jakimi facetami sa grecy?ktos wie?bo nie mam zamiaru pakowac sie w cos,co moze okazac sie pomylka.

Kazdy jest inny , nie ma co szufladkowac:) Wiem,ze grecy maja duuzo kumpli i czesto w barach przesiadoja :PSama sie wnet przekonam bo pewnie pojade do Grecji :)

wiem,ze nie mozna wrzucac wszystkich do jednego wora,ale przyjaciolka spotykala sie z jednym z nich i powiedziala,ze dla nich kobiety sa do rodzenia dzieci i do garow,i nie wiem,jakos nie wyobrazam sobie siebie zamknietej w kuchni..ale facet,ktorego poznalam jest na prawde uroczy..

moze ktos jeszcze wie cos wiecej o nich?

ja wiem sporo bo mam męża greka:)powiem jedno-grek grekowi nie równy,są różne "odmiany" ale ja akurat trafiłam dobrze:D cała moja grecka rodzina jest kochana-pogodni,weseli ludzie,dbający o rodzinę i szalenie troskliwi (panowie w stosunku do pań)!!

i nie ograniczają kobiety tylko do rodzenia dzieci i przesiadywania w domu,jak narazie jest wspaniale i oby tak dalej!!

hmm,wiec jestes szczesciara,a ja nie wiem czy warto ryzykowac..

zaryzykuj po to żeby się przekonać jak będzie:)bądź optymistką!!!

i jakby co - masz wolną wolę i nie musisz zgadzać się na wszystkie zachcianki twojego przyszłego (?)...:)

chyba zaryzykuje,bo on wydaje sie na prawde milym facetem,dzieki za rady:-) a ile juz jestescie malzenstwem?nie musisz odp.jesli nie chcesz

dla mnie to żaden problem odpisać,ktoś pyta to odpowiem:D Jesteśmy małżeństwem 5 lat,wyszłam za niego za mąż jak miałam lat 23 a on 25.Mieszkamy w Grecji,do Polski wpadamy od czasu do czasu tak jak teraz. Też się kiedyś obawiałam z nim spotykać,nawet nie chodzi tu o opinie na temat greków...Trochę mnie przerażało to jego przywiązanie do rodziny,myślałam ze ja będę gdzieś na dalszym planie bo jestem w końcu z innego kraju...Ale postawiłam wszystko na jedną kartę,ZARYZYKOWAłAM:) i nie żałuję.Wciąż dba o mnie jak na początku znajomości.Ostatnio nawet jego kolega (też grek) stwierdził,ze gdybym nie była zajęta to by się ze mną ożenił i od tego czasu mój mężulek trzyma mnie od niego z daleka:D

jak dobrze miec kogos kto tak o nas dba..jeszcze mam jedno pytanie,otoz mam 5-cio letnia corke i to jest tez jako taki powod,ktory powstrzymuje mnie od umowienia sie z nim,z doswiadczenia wiem jak faceci reaguja na to i mimo,ze jestem atrakcyjna kobieta,to nie jest mi latwo znalezc faceta..dlatego tak wlasnie pytam,bo nie wiem,co robic..

na początek - nie martwić się na zapas,nie stwarzac problemów:)to że masz dziecko cię nie przekreśla jako kobiety.Może nie wyskakuj odrazu z wiadomością ze masz córkę ale umiejętnie wpleć to w waszą rozmowę.Może kiedyś nawet poznasz go ze swoją pociechą,może nawet się polubią:)Możesz po jakimś czasie przyznać się do tego że masz dziecko,co zresztą nie jest przestępstwem,może wyznać mu że obawiałaś się jego reakcji na tę informację... Będzie dobrze:)

chyba masz racje,wiesz,umowie sie z nim!przeciez nie jestem jakas tredowata!a jak mowisz,grek grekowi nie rowny!zobaczymy co z tego wyjdzie,jeszcze raz dziekuje serdecznie za mile slowa beatko:-)i zycze ci kolejnych szczesliwych lat w twoim malzenstwie:-)

dzięki dzięki:D Powodzenia w pogoni za szczęściem!!Odezwij się czasem na tym topie i powiedz jak ci idzie:D

odewe sie na pewno,ale najpierw musze odezwac sie do niego,bo nie dalam mu swojego numeru,tylko wzielam jego..teraz wracam do pracy,bo zaczynam sie obijac;-)

grecy to biseksualisci