Jestem z NIM szczesliwa!!

Jestem szczesliwa ze swoim facetem mogla bym pofrunac teraz:) Wy Tez jestescie dziewczyny? Macie udane zwiazki, kochacie sie jestescie szczesliwe? To jest topic dal takich kobiet!!!!!!

Ja szczęśliwa:-) Ale to tu niemodne :-)

no to ja sie dopisuję ;) jestem szczęśliwie zakochana z wzajemnością od prawie 6 lat

gratuluje Ci, milo patrzec na cudze szczescie:) ja rowniez jestem szczesliwa, bywalo roznie ale najwazniejsze ze nie wygasła milosc:)

swietnie ze ktos tu jest szczesliwy, bo 75% na kafe leczy swoje kompleksy, albo jest strasznie nieszczesliwa :)

ja też się dopisuję!!!!!!! jestem baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo szczęśliwa

to czemu jeszcze się nie chajtacie?...

To jest bardzo modne!!! Wczoraj nazbieral mi kwiatkow na lace... tak o bez powodu.. moze glupie i dziecinne ale serce sie cieszy:)

też szczęśliwa:)

do teoria ---> bo obojgu nam sie do tego nie śpieszy i nie czujemy takiej potrzeby tym bardziej, że u mnie z wiarą kiepsko więc taki ślub przed Bogiem nic dla mnie nie znaczy ;) :D :D jest nam dobrze tak jak jest

no no no tylko nie 75% i nie leczenie kompleksów....jest tu wiele topików o szczęśliwych i dla szczęśliwych :D

wiem ze ten topic to moze nic w porownaniu z extremalnie roznymi tu ale chcialam to napisac i juz!!!! Jestesmy razem 2 lata i to byly najwspanialsze chwile i wiem ze takie jescze przed nami:)

i ja! i ja!

Gratuluję Wam i tak trzymać

Ja wczoraj zrozumiałam,że jestem szczęśliwa tylko z NIM. To był taki dzień,kiedy musiałam zadecydować,czy chcę to dalej ciągnąć... Już wychodził,bo mimo że w duszy krzyczałam,że go kocham,to powiedziałam,że już go nie chcę,że mi nie zależy... Ale nie wyszedł,wrócił do pokoju.Ja leżałam przy zgaszonym świetle tuląc pieska od Niego. Nic nie mówił,wyszeptał tylko : 'Kochanie",objął mnie,przytulił mocno,a mnie zrobiło się tak dobrze,bezpiecznie... Przytuliłm go z całych sił. Bardzo go kocham. I jesztem szczęśliwa.Mimo wszystko :-)

wiadomo ze sa czasem sprzeczki-takie zycie, ale zycie z NIM jest piekne nawet z nimi:)

problemik22 no to super tylko żeby to sie czesto ni epowtarzało takie twoje zachowanie bo kolesia zacznie to wQrzać i dłużej tego nie wytrzyma

ja też jestem zakochana z wzajemnością! :D i współczuję tym 75 % z problemami na kafe :)

dopisuje sie do grona szczesliwych :D

chudzinka12345 -----> Nie,no przeciez to nie tak bez powodu było... Taka poważniejsza kłótnia,długo by pisac,ale to ni eo to chodzi... Najważniejsze,że już jest OK. Ale maszrację,w końcu jakby uwierzył,że to co powiedziałam,że mi na nim nie zależy,i by poszedł w pierony jasne,to miałabym za swoje. już nigdy czegos takiego nie powiem.

i nawet jak wkurza mnie gdy sie drapie po jajkach to smieje sie z tego- i nawet dalam mu ksywke Mowie do Niego : Moj Ty Drapuszku Po Jajuszku, i lejemy ze smiechu :)

jak go swędzą to się drapie :D mój za to dłubie w nosie :)

ostatnio jak zasnal zaraz po pracy i obiedzie:) a ja chcialm isc na spacer to normalnie wzielam lod z zamrazalnika i jak mu wrzucilam do majtek to wyskoczyl jak oszalaly z lozka i zaraz poszlismy na spacer:)

diablica ze mnie czasem, ale wlasnie za to mnie kocha :)

hahaha chyba też tego spróbuję, ale chyba bym się trochę bała reakcji :P wiesz, obudzony, rozsierdzony samiec do różnych rzeczy jest zdolny :D

trzeba z tym uwazac, ja dobrze znam Mojego reakcje, wiec wiedzialam ze nic mi nie grozi:)