Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tamron

czy studiuje ktos za granica?

Polecane posty

Studiowalam w Enschede, a specjalizacje wybralam marketing. Do pracy niderlandzki nie byl mi potrzebny dlatego, ze podczas studiow wykonywalam prace typu sprzatanie, opieka nad dzieciakami itd. czyli krotko mowiac lapalam sie wszystkiego, co tylko moglam.:) Natomiast na 3 roku odbywajac staz potrzebowalam takze tylko angielski dlatego, ze staz mialam w duzej miedzynarodowej firmie, w ktorej i tak wszyscy mowili po ang. Po stazu firma mnie zatrzymala i pracowalam tam 16 h w tygodniu, dzieki czemu moglam wreszcie zrezygnowac z tego okropnego sprzatania u ludzi w chalupach:) Niderlandzkiego nauczylam sie dosc szybko przede wszystkim dlatego, ze mialam na porzadku dziennym kontakt z jezykiem. Moj owczesny chlopak byl Holendrem (teraz juz maz :) ), mialam wielu znajmych Holendrow wiec jakos poszlo szybko. Do tego odkad zaczelam prace, naprawde nawet nie wiem, w ktorym momenecie zaczelam traktowac niderlandzki jako \"moj\" jezyk tzn. poprzez ciagly kontakt z nim zaczelam juz po prostu myslec, zupelnie plynnie mowic, a nawet snic w tym jezyku :) wiec stad wiem, ze tylko i wylacznie poprzez zywy kontakt i praktyke mozna dobrze nzauczyc sie obcego jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertygirll
A czy trudno zalatwic sobie taki staz? Czy moze kazdemu studentowi jest on przydzielany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staz w Holandii podczas studiow jest obowiazkowy i kazdy musi go odbyc, a uczelnia pomaga w znalezieniu miejsca. Niektorzy miejsce w firmie znalezli sobie sami, mnie znalazla uczelnia z tym, ze mialam o tyle to szczescie, ze ta firma po skonczeniu stazu chciala mnie zatrzymac na dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×