Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aśka z muszelką

Wrócił z wakacji, wszystkim kupił drogie prezenty a mi...muszelke/

Polecane posty

Gość Aśka z muszelką
Nie ma sie czym smucic, tak jak mówiłam to był zwiazek bardziej kumpelski a głupota byłoby teraz ryczenie w poduszke.Dam mu troche nauczke a pozniej sobie pojde w siną dal... Tak jak w jednej z jego ulubionych piosenek : " W siną dal..w siną dla..to dla kochasie który odszedl w siną dal...";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vroniś
Wiesz, skoro się oświadczył, i kupił ten pierścionek to chyba traktował to na swój sposób poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Wiesz to nie jest tak,że miałam go gdzieś dla mnie on tez jest wazny,ale przeciez nie za tą cene,zeby miał mnie obrazac i nie szanować.Napewno byłam dla niego ważna ale bardziej dlatego mi sie oswiadczył , bo było mu ze mną dobrze niż dlatego ze mnie kochał , a to nie zawsze idzie w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vroniś
No ciekawe, jak to będzie wyglądało z tym rozstaniem... Mam nadzieję, że kiedy mu utrzesz nosa w odwecie z tą muszelkę, to on to zrozumie i weźmie do siebie... Różnie z takimi bywa :( Ten mój jak z nim zrywałam też płakał, obiecywał poprawę, dzwonił, nie dawał spokoju. Twierdził uparcie: "my się kochamy", nie zważając na to co ja myślę :/ W końcu jak zrozumiał, że to nie przejściowy foch, i już nie chcę z nim być, totalnie mnie znienawidził. Jak dziecko... Mam nadzieję że u Ciebie normalniej to przebiegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Niestety obawiam sie ,ze tak samo jak u Ciebie,bo troche juz go znam.Chcialabym z nim utrzymac kumpelski kontakt ale pewnie jak juz sie rozejdziemy to dostane kilka esów typu " jestes bez serca, jak moglas mi to zrobic" itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Dziwi mnie ,że tak sie zachowuje facet w tym wieku.Niektorzy jego koledzy juz maja dzieci a on jedyne co na ten temat mówił to,ze dziecko zrobi mi zebym nie odeszła:/dziwny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agrafka23
Asia ---> tez mialam takiego "chytrusa" :( Byłam z nim prawie 2 lata... Na urodziny nic mi nie kupil, pod choinke tez nic... na rocznice tez nic... Ja mu kupowalam rozne rzeczy, ale do czasu, bo nie wytrzymalam tego! Zerwalam z nim, bo nie bylo sensu tego ciagnac! Zakoncz ten zwiazek! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vroniś
Taaa.... Mój miał pretensję, że nie dałam mu drugiej szansy, bo on się zmienił :( I że jestem bezduszna z tego powodu. Nie spamiętał, ile "wielkich zmian" i moich drugich szans upłynęło przez te parę lat :) To może być trudne, ale wpadnij na ten topic i napisz jak to wszystko się rozwinęło. Ciekawi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawron bez naszyjnika
O rany....:( Ten gość zachował się jak ćwok!!! Jak ostatnia sknera! Czy jego rodzina jakoś zareagowała na ten żenujący prezent, który dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja śmiało się przyznaje że pieniądze są dla mnie ważne i tyle - i nie mam z tym \"materializmem problemu :) - , a muszelka, taki prezent (w wypadku kiedy innym wręcza o wiele droższe) byłby po prostu wyrazem totalnego lekceważenia mnie i moich potrzeb.... (no w końcu kocha, co nie? ;) .)........ rozumiem takie \"zabawne prezenty\" ale w zestawieniu z miłymi gestami :P jak wieczór w fajnej knajpie, wycieczka za miasto w weekend. za muszelkę bym się chyba nie obraziła, ale za słoik grzybów i czekoladę na urodziny (gdy facet nie ma jakiś szczególnej sytuacji UMYSŁOWEJ :D ) facet mógłby się nie pokazywać mi na oczy... bo jeszcze bym mu coś odcięła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
No własnie jakbym o swoim czytala...:) To musi byc ten sam:P albo jakis klon.Dam znac jutro jak sie sprawy maja.Dzieki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianska przyjenosc
z drozdzowka swietny pomysl !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebianska przyjenosc
jako tort. a jako pamiatka kamyk tez byl niezly ... tak serio totalne sknerstow i lekcewazenie .. niestety inaczej nie sie tego zinterpretowac i faceci ktorzy mowia o kobetach jako o materialistkach pownni przeczytac ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niea ja myśle sobie że
A wg mnie zachował się tak jak mu serce podpowiedziało, obdarowiał bliskich, których kocha, a Tobie dał to co Ci sie wg niego należy - muszelkę w dowód przyjaźni :( Gdyby kochał Cię choć odrobinke na pewno obdarowałby Cie należycie, czyli tak jak to sie obdarowywuje osoby kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Nawet jesli masz racje to przeciez cos sie nalezy z grzecznosci za opieke nad psem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby powinien, ale też nie można za pomoc oczekiwać nic w zamian, szczególnie, jak się jest w związku z tą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niea ja myśle sobie że
no właśnie tyle sie wg niego należy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Pomoc pomocą..ale na psa wydałam ok.500-600zł, na ksero dobrą stówe, a buty ktore mi jego pies zjadł 150zł.Co daje w sumie nie tak mało,a ja jestem studentka, musiałam sobie odmawiac przez pół roku,zeby utrzymac psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kasę to spokojnie możesz się upomnieć, jak jest taki niedomyślny i w końcu to nie są jakieś grosze dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze am dla ciebie jakis bartdziej... no ...mmm.. osobisty prrezent ktorego nie mogl ci dac przy ordzicach?/ pozatym moze chcial zebys zyskała w ich oczach jao skromna malo wymagająca kobitka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Upomniałam sie:/ Przez tel, mowil ze mi zwroci a teraz jak mówie ,zeby oddał to tylko "później, nie spieszy sie"... Mi sie spieszy , chce nowe buty!;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brszuszysław
A dlaczego Ty sie opiekowałaś tym psem, a nie jego siostry, mama, tato? Mieszkacie razem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze powiedziawszy to też głupio zrobił, że nie dał Ci kasy na tego psa, chociaż mógł większy zapas karmy kupić...mała nieodpowiedzialność ciągnie z reguły za sobą większą niedojrzałość...ale Ty o tym doskonale wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz czekać aż dojrzeje, ale nikt Ci nie da gwarancji, że kiedy to w ogóle nastąpi, widzę że niekoniecznie chcesz na to czekać, w sumie rozumiem, tym bardziej, że wielka miłość to nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazadaj stanowczo zwrotu pieniedzy za buty, karme i ksero. Co za gnojek naciagacz, wyciaga kase od wlasnej dziewczyny, studentki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz Aśka, dlaczego Ty po prostu go nie zapytasz, dlaczego Cię upokorzył przy swojej rodzinie (i w ogóle) obdarowując czymś tam mało kosztownym jak muszla? Nie możesz powiedzieć patrząc mu prosto w oczy, że czujesz się dotknięta, upokorzona, zdyskredytowana i że niczym sobie na to nie zasłużyłaś? A potem spokojnie powiedz, że kategorycznie żądasz zwrotu kosztów, jakie musiałaś ponieść w związku z opieką nad psem. Jakoś nie widzę przyszłości Twojego związku, przykro mi....NIE POWINNAŚ sobie pozwalać na takie traktowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Nie mogli wziąć psa , bo niestety jego siostra ma małe dziecko , a ono z kolei ma alergie na siersc.Zreszta dla mnie to nie problem , bo bardzo lubie tego psa tylko wiadomo koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka z muszelką
Wczoraj dopiero wrócił ,wiec narazie spytałam tylko kiedy odda, ale dzisiaj chciałam juz wziac te pieniadze.Nie wiem jak mam z nim rozmawiac, on wszystko olewa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MUSISZ się zdobyć na tę rozmowę, choć to na pewno nie jest łatwe dla młodej dziewczyny! NORMALNIE z nim porozmawiaj, spokojnie i rzeczowo, zdobądź sie na taki spokój, jaki tylko możesz. Jeśli będzie unikał tej rozmowy - wracaj do niej za każdym razem, nie daj się zwieść, nie pozwól na rozmowę na jakikolwiek inny temat. Uda Ci się, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×