Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aśka z muszelką

Wrócił z wakacji, wszystkim kupił drogie prezenty a mi...muszelke/

Polecane posty

Gość brukselkaa
nie wiem co dalej... czekam na dalszy ciąg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolekjoner amator
nie czytalem i nie chce mi sie czytac, wiec nie kapuje. nikogo nie oskarzam i nie bronie. moze on tez jest poczatkujacy, moze niedlugo tak jak ja, bedzie mial juz z dziesiec muszelek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolekcjonerze
skoro nie chce ci się czytać, to zamiast pisać takie głupoty, zajmij się zbieraniem muszelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselkaa
moja muszelka jest już wilgotna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa jak cholera
Mnie też ta historia wciągnęła ;) Mam nadzieję, że to nie była prowokacja :( Jeśli nie była, to mam nadzieję, że Asia nie dała się oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa jak cholera
Podszywaczu, skoro jest wilgotna, to sobie ją wytrzyj. Nie masz papieru toaletowego? Higiena to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselkaa
nie ma to jak podszyw... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Asia pogodziła się ze swym chłopakiem i oczekuje, że będzie OK. Kiedyś też bym tak zareagowała. Przymknęłabym oko na wszystko, nawet wmawiając sobie, że chodziło mi wyłącznie o głupią muszelkę. Nie łatwo jest zobaczyć szerzej problem, kiedy się kocha. My tutaj z boku widzimy rzecz całą inaczej, na zimno, a Asią tagrają emocje. Czasem cuda się zdarzają. Tylko czy warto na nie liczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjyyyyyyyyy
Asiu przeczytałam trochę tego topiku i wiesz co to co robi Twój chłopak to draństwo może on wcale na Ciebie nie zasługuje a co do kosztów za psa to powinien zwrócić. Asiu przemyśl ten związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nineq
Asiu daj znak zycia:) wszyscy pekaja z ciekawosci jak to sie skonczy!!! Zyczymy powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tą historię śledzę, i jestem ciekawa, co jeszcze wymyślił twój facet i co ty teraz porabiasz???? daj znać???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylak
Droga ASiu,,,, gosc jest jest,,,,hmm naprawde,,,nieodpowiedizlany..niedojarzaly,,,i manipuluje Toba!! i woigule n ie mam slow,,,,,,,na niego...naj ego miejscy calkeim inaczej bym postapil....np. wczraj miale urodziny....coz,,,zaprosilem na piknik kolezanke..jka przyjechal do niej do do domu,,,to mi zlozyla zyczenia, dala czekolade,,misia na klucze i na stole ciasta,.,, ,,,wyciagnela takze sistre, choc ja nie mialem w planach aby ona byla, jednka przeciez wiekaszam a sie rados, gdy mozna uszczesliwisc dwie osbki niz jeda..):):i to jeszcze siostry;):): ,i jakos nie zalowalem kupic,oowcow,,dzemu,,napojo,,cukierokuw czekoladowch,napojow,,,i drogi na doajaz i wczesniejsze objezdzanie oklicy by znalesc dobre miejsce....itpp......a przeciez to tylko dal mnie dobra przyciółka..):... ehhh..........Asiaa,,,Asiaaaa,,,,ales zostala potraktowan z ta muszelka,,,tak mi CIE zal,,,ta bym CIe przytuliłl... ..... poydrawm gryegory.....29 lat takye...=Ł=Ł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczorajsze wiadomości
We wczorajszych wiadomościach TV powiedziano, że na 1000 zawartych małżeństw 300 się rozwodzi. Gdyby ludzie mieli otwarte oczy przed ślubem, to może by te 300 małżeństw nie zostało zawartych. Asia, zamknęłaś oczy, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten Asi facet
przypomina mi męża mojej kuzynki - byli małżeństwem 9 lat, w czasie rozwodu był podział majątku. Pan mąż przedstawił listę dóbr, które zgromadzili przez ten okres i ich wycenę - a były na tej liście i takie kwiatki: szklanki w koszyczkach szt 12 cena .... łyżki aluminiowe szt ... cena... chodnik łazienkowy szt1 .... cen Pan mąż chciał pieniążki, wyprowadzał się do swojej nowej miłości Na liście nie wymienił tylko 2 dzieci, te podarował kuzynce extra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...widze ze topik jeszcze zyje. nie pisałam ostatanio bo jakos nie miałam głowy - naprawiłam ta bransoletkę ( która ostatecznie okazała się pozłacana ) i oddałam osobiście kończąc nasz związek. najgorsze ze do niego to nie dociera - najpierw były prośby itp. a teraz wszystko dookoła rozpowiada z zerwałam z nim bo mi nie kupił drogiego prezentu tylko muszelkę. mamy wspólnych znajomych i tak przedstawił sytuację, ze wyszedł na ofiarę a ja na pazerną wiedźmę. nie wspomnę juz ze kasy za pasa i buty nie odzyskałam i nie odzyskam. jego siostry sie do mnie nie odzywają, matka zadzwoniła z kazaniem jak to potraktowałam okropnie jej syna. tylko psina podbiegła do mnie ostatnio sie przytulić, bo przypadkiem natknęłam sie na niego jak szłam do sklepu. wszyscy na mnie patrzą jakbym popełniła zbrodnię, zwłaszcza ze mój facet ma dar przekonywania. ehh szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty znasz prawde i to jest najwazniejsze. ludzie gadali i gadac beda. przekonalas sie jak bardzo Cie kocha skoro rozpowiada takie rzeczy o Tobie. ojj jak bardzo on Cie kocha, tak bardzo ze musi dzielic sie ta prawda z innymi. zalosne (tak bym mu napisala). a o kase i tak bym sie upominala. co Ci szkodzi. przeciez w kregu i tak juz jestes materialistka.... ech szkoda slow na takich facetow, ktorzy mysla ze sama mylosc, okazywana nijak inaczej jak tylko werbalnie kobiecie wystarcza. z reszta, kazdy z Twoich zanjomych pewnie w pierwszej chwili przyzna racje jemu, ale po glebszym zastanowieniu zgodzi sie z Toba. dla rodziny perfumy (bo co w rodzinie to nie zginie...) a dla ukochanej, z ktora chce sie hajtac... muszla. to nie ma nic wspolnego z materializmem czy chciwoscia. tu chodzi o zachowanie, o docenienie. i jeszcze ta, koniec koncow, pozlacana bransoletka... moze to jednak tombak...? DOBRZE ZROBILAS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Asiu!!! Jesteś boska! .. Chyba kobieta nie powinna tak pisać, bo jeszcze ktoś sobie cos dopowie .... Ale jestem dumna z Ciebie! :) Wreszcie jakaś rasowa kobieta! Większość inaczej podchodzi ... A Ty budzisz nadzieję w kobiecość ... Problemy przedstawiasz lekko.. z ironią ... i widzisz to tak, jakie to jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu na moście
Wiesz co, Asiu? Daj swoim znajomym linka na Kafeterię do tego tematu. Niech sobie poczytają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajmoi o sprawie za dwa tygodnie zapomną, a Ty pozbyłaś się chwasta - bezcenne :) Masz klasę i instynkt samozachowawczy - rządzisz i wymiatasz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselkaa
a to widzisz nawet bransoletka była szmelcem.a ten facet to idiota jakich mało. i jeszcze rozpowiada o Tobie nieprawde.rodzinka tez zakłamana,przeciez wiedza jak było naprawde. W kazdym razie brawo :* 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wronabezogona
Asiu - napisałaś, że przymierzyłaś bransoletkę, bo chiałaś zobaczyć czy Ci złoto pasuje, bo nigdy nic złotego nie miałaś. Kobieto! Ty masz złote serducho - opiekowałaś się psem i jeszcze tym kretynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda
Temat topiku wydawal mi sie smieszny ale jakos go strawilem. Przypomina mi to historie mojej kolezanki. Krzysiek bo tak sie wabil, na pierwszym naszym wspolnym spotkaniu oczarowal wszystkie jej kolezanki lacznie z moja kobieta. Ja co prawda mialem zwykla prace w jaims tam przedsiebiorstwie, bylem po zawodowce ale uczylem sie wieczorowo. Natomiast on opowiadal o sobie jak to ma zylke do biznesu. Opowiadal o kokosach jakie wyciaga z proukcji wstazek i kokardek do upominkow, ze produkcja zaawansowana, ze nowe technologie, ze zatrudnia do pomocy cala swoja rodzine i ze zaczynaja sie zastanawiac nad zatrudnieniem pracownikow. Po powrocie do domu glosno wrazlem swojej opinie, ze ten koles po prostu bujdy opowiada i ze to wszystko to historia wyssana z palca. Na co moja zrypala mnie i powiedziala ze jestem zazdrosny bo inni radza sobie lepiej odemnie i ze powinienem tylko brac przyklad z takiego kolesia. Powiem wam ze ja wyczulem ze cos jest nie tak. Ta cala jego historia nie trzymala sie kupy. Ale nic przelknalem to co moja miala do powiedzenia i temat umarl. Zwiazek ich trwal okolo 2 lat. W tym czasie rosly ogrome opowiesci o zaradnosci Krzyska. Stal sie on juz wlascicielem duzego mieszkania na ulicy X. Dodatkowo mial zgromadzony ogromny kapital fnansowy. Operowal duzymi kwotami ktore caly czas inwestowal w biznes. Jego laska chwalila sie nim naokolo, ze taki zaradny i ze jest niesamowity. Po 2 latach rozstali sie. Okazalo sie ze tak naprawde to mieszka w jakims zapuszczonym mieszkaniu ze schorowanymi rodzicami. Pracuje na budowach jako pomocnik. Nigdy nie mial zadnej chaty. Jest i zawsze byl splukany z pieniedzy. Kumpela utrzymywala go przez ten czas. Raz podobno wybrali sie nad morze. Kasy starczylo im doslownie na kilka dni. Spowrotem wracali w wagonie towarowym bo nie mieli na bilet powrotny. Dodatkowo wyniknely tez inne sprawy zwiazane z braniem spzetu elektronicznego na raty. Namowil swoja dziewczyne zeby mu wziela bo on nie ma przy sobie dokumentow. Pozniej splacala calosc sama, gdyz on olal sprawe. A sprzet trafil do jego chaty. O calej historii zwiazanej z Krzyskiem dowiedzelismy sie pozniej od jego kobiety a takze i innych sytuacjach od ktorych az wlos sie jezyl. A mojej bylo glupio ze mnie tak wtedy pojechala z ta zaradnoscia jak on snul opowiesci i wielkim biznesie. Znam jeszcze kilku kolesi ktorzy tak sie zachowuja, a laski mysla ze sa niewiadomo jakimi biznesmenami. A Ty i tak zrobisz jak uwazasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, jestem dumna z ciebie :D Gdyby twój były chłopak okazał klasę, to nie rozpowiadał nikomu o powodzie waszego rozstania. On i jego rodzina zachowuje się teraz jak stado rozwścieczonych psów. Coś okropnego. Gdybym to ja spotkała kogokolwiek z rodziny twojego byłego, to powiedziałabym mu, że wiem dlaczego tak strasznie przeżywają rozstanie. Ponieważ oni potrafią tylko brać. Kiedy muszą coś dać, ewentualnie oddać, to ze strachu robią w portki. :D:D:D:D Przed tobą szansa na poznanie normalnego faceta. Takiego życzę ci z całego serca. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nineq
Asiu gratuluje!!! Ale o kase tez sie upomnij, postrasz, ze zabierzesz psa, bo w koncy nabylas do niego prawo, a znajomym, jezeli Ci zalezy na ich opini albo opowiedz swoja wersje, albo faktycznia daj linka do tego topicu. Pozdrawiam serdecznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiu LULU MA RACJĘ
Daj znajomym linka do tego tematu, niech sobie poczytają :) Będą mieli ubaw!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhjjjttttttt
Asiu postąpiłaś bardzo dobrze życie przed Tobą znajdziesz wartościowego faceta . Powodzenia.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×