Nie lubie piątków bo...........

włacza mi się tęsknoa za eksem,za tym co było i niewróci. :(

Chyba niepotrafie,to i tak juz dlugo trwa. :( Niecierpie takich dni,bo miewam doła. :(

nie masz teraz nikogo?

czuje sie chujowo i nic mi sie nie chce, mam wszystkiego dosc, czuje sie jak zdychajace pod plotem zwierze. chce mi sie rzygac i plakac. nie dostrzegam sensu zycia. swiat jest do dupy. mam dosc wszystkiego i wszystkich lacznie z sama soba. sama nie wiem czego chce, no kurwa niech mnie ktos pierdolnie w leb, zeby mi sie w koncu czegos chcialo... :/

hej Carino! glowa do gory, co?:)

ojej criminal, a co na Ciebie tak bardzo dolujaco podzialalo?:(

zycie niestety :/

to zabrzmialo bardzo powaznie:( nie wiem szczerze mowiac co napisac... bo pewnie zwyczaje \'nie przejmuj sie\' w tym wypadku nie pomoze, a na dodatek pewnie bedzie brzmialo okropnie groteskowo... ja tez jestem w dosc ciezkim okresie, ale staram sie jakos przetrzymac i szukac dobrych stron:)

a ja jestem w dosc chujowym okresie, bo stoje w miejscu, semestr jeszcze sie nie zaczal i musze znosic bol i cierpienie dni powszednich w pracy, ktore doluja mnie, jak nic... a nawet, jak mam wolne czuje, ze zycie jest do dupy, chyba mam jakas depresje, nie wiem, moze pojde z tym do jakiejs poradni psychologicznej i bede jechac na lekach antydepesyjnych...

a ja od 2 tyg nie lubie piatkow, 2 tyg temu , w pt. rozstalam sie z facetem, jest mi tak zle ze szok!:( do tego mam imieniny o ktorych nikt nie pamieta, nawet ON :(

do anita2121. moze pamieta tylko wacha sie tak jak ja wczoraj sie wachalam gdy moj eks mial urodziny. nie wiedzialam czy zlozyc mu zyczenia czy aaa

no nie wiem wlasnie czy jest tak jak mowisz :/, kiedys gdy nie bylismy ze soba przez jkais czas skaldal mi zyczenia jako pierwszy a teraz ?? czekam z nadzieja jak glupia , zalezy mi na jego pamieci :/

jest dopiero 18 moze jeszscze zlozy. ja wczoraj mojemu eks nie zlozylam, nie wiem czy zobilam dobrze czy zle, ale przynajmniej niech mysli ze o nim zapomnialam.

moim zdaniem powinnas to zrobic, w pewnym sensie pamiec o drugiej osobie jest swoistym wyrazem szacunku do bliskiej nam osoby..(lub bylej bliskiej).. zreszta zalezy jak ukladaja wam sie stosunki po zerwaniu... kurde ciezko powiedziec ..

tylko to jest tak ze ja mam dla niego naprwde wielki szcunek.ale chce na zawsze o nim zapomniec a wiem ze jezelibym zadzwonila albo chociaz wyslala smsa to potem czekala bym na odp i analizowalabym to co zrobil co powiedzial. dlatego wole nie miec z nim zadnego kontaku. a za rok jak juz o nim zapomne to na pewno zloze mu zyczenia:)

hej Dziewczyny:) w sumie chyba powinnam napisac, ze ja tez nie lubie piatkow... bo nie lubie... nie wiem dlaczego, wszyscy sie naokolo ciesza sie nadchodzacym weekendem... criminal - poradnia to ostatecznosc, ale nie mozesz sama sie meczyc ze swoim problemem. depresja to powazna sprawa i nie mozna sie z nia mierzyc samemu.w kazdym badz razie sciskam Cie:) jesli to cokolwiek oznacza... Anita i Rachel - przykro mi z powodu tych facetow:( a co do zyczen, ja bym nie zalowala, ze skladam bylemu -urodziny czy imieniny to w koncu swieto - milo ze ktos pamieta... a ze sie czeka na zyczenia od tej jednej konkretnej osoby, to ja tez juz cos o tym wiem...

ja tez w zasadzie nie lubie piatkow...ale z innego powodu niz wy!!!pracuje w restauracji i nadchodzacy weekend oznacza dla mnie nawal pracy!!!

Kuzwa napsiałam posta i mi wsiaklo niech to szlag trafi.:O

Dalej się ciulowo czuje,mamdoła jakiegoś,może to efekt PMs,niewiem. :O zapomnij->oprocz rodzicow,to nie mam nikogo. :( criminal,dokladnie tak samo czuje się jak ty. :( Tez mysle o psychologu,juz dawno powinnam to chyba zrobic. :( suzie->nie potrafie,nie moge jak mnie dobija zycie. :( Anita2121,niedziwie sie,ze jet ci zle po rozstaniu. Ja tak dalej mam. BMI,nieważne. :O Zazdroszcze ludziom szczescie,tego ze im sie uklada,a ja stoje w miejscu,czuje sie jakbym byla a dnie i nie moge z tego dna wyjsc. :O

Ja chyba niedługo do was dołączę...czuję się oszukiwany i zwodzony :(

ehh,fajnyzakochany te chyba jeszcze daje ci nadzieje,ze jednak do nie dolaczyczysz. ;)

criminal to chyba nie twoj topik ty rozwalaz rodziny

A ja nie lubie weekendów:( Każdy weekend nalezał tylko do mnie i mojego Misia.. A teraz jestem sama:( BUUU.. Tak bardzo tesknie i nie potrafie zapomniec:(

Smutny Aniolek,dlatego też załozylam taki topic bo ja zmoim eks też spedzałam weeekendy,zawsze z wielka niecierpliwoscia czekałam na sobote,bo przyjezdzal,a teraz nie ma nikogo,pustka,zal i samotnosc. :(

Ja chyba upije sie jutro z moimi kumpelami, może wybierzemy sie do jakiegoś klubu, nie wiem, wiem że popelnilam blad siedząc dziś w domu... Nie daje rady:( Wspomnienia mnie przytłaczają, dobijają:(

Smutny Aniołek,no to pewnie idz na impreze troche się rozruszasz,pobawisz.Ty chociaz masz kolezanki,bo ja nie mam ani kolezanek ani znajomych tak jakos po rozstaniu wyszlo,ze zostalam sama jak palec. :O

Carinio, nadzieja, że do Ciebie nie dołączę jest spora, ale ciągle mam wątpliwości :( Wiem, że czas leczy rany, ale to takie trudne, przerażające, boję się ufać kobietom :(

Fajnyzakochany,no to ja mam tak samo tyle że do mężczyzn,z jednej strony chciałabym byc z kims,by nie czuć tej samotnosci,a z drugiej nie bo się boje i weź tu mnie zrozum. :O

Fakt mam sporo znajomych, kolezanki, ale z nikim nie czuje sie teraz szczesliwa.. Co do zaufania, ja juz nie zaufam zadnemu facetowi..