Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misso

Co robić

Polecane posty

Byłam z pewnym chłopakiem 2 lata jemu bardzo zalezało namnie a mi tak średnio.On cały czas mówił mi ze mnie kocha ,a ja za kazdym razem \\\'\\\'aha fajnie:/\\\'\\\'.Ale puzniej było mi jakoś głupio to tez zaczełam mu mówic Kocham i jakoś tak mówiłam i te słowo się czymś więcej niz słowami:uczuciem gorącym.Ale on cały czas mnie kontrolował,bronił wszystkiego.Czasem nawet fajnie było,ale nie zawsze.Był bardzo pewny tego ze z nim nie zerwę.Ostrzegałam go ze jeśli ne zmieni swojego zachowania to go zostawie dla innego chyba nie wierzył,ze będę umiałą jego zostawic.Ale tak sie stało powiedziałam Koniec i był to prawdziwy koniec pare dni puzniej juz byłam z innym chłopakiem którego długo znałam.On jak zobaczył mnie to sie ucieszył,ale gdy mnie chłopak wzią za ręke zrobił sie biały i miał łzy w oczach.Cały czas mnie nachodzil nie dawał spokoju straszył,prosił a nieraz błagał abym dałą mu jeszcze szanse Chciałam z nim byc bo bardzo go kochałam,ale musiał miec jakąs nauczkę .Nie sądziłam ze jak z nim zerwe to on sie centralnie załamał ,zucil studia i prace ,zacznie pic i wogle.Po pół roku rozstalam sie z chłopakiem i spotykalam się troche z poprzednim,dalej jego kochałam tylko ze mówiłam ze nie wiem co czuje do niego.On powiedział ze mu kolega załatwił prace za granicą i ze wyjezdza niedlugo pytal sie mnie czy ma jechac,a ja powiedziałam ze to jego sprawa.I pojechał na poczatku jeszcze sie odzywał a puzniej juz coraz mniej trzy razy na miesiąc.Pytał cały czas czy będę czekac,a ja mówiłam ze nie będę bo skąd mam wiedziec co przez ten czas sie wydarzy moze on kogos znajdzie i zapomni,albo ja.Potrafił z 2 miesiące sie nie odzywac,ale nie wytrzymał i pisał.Jest mi bardzo zle i cięzko bez niego tak bardzo go kocham.Napisałam mu tak dla zartów smsa chciałam zobaczyc co zrobi ze przyjade do niego na wakacje,a on napisal ze by chciał,ale to nie mozliwe narazie musiał by znalezc wiekszy pokój i odlozyc kase.Pisal ze moge przyjechac pod koniec śierpnia.Ma wrucic dopiero w listopadzie i chce zebym czekała na niego.Ale ja chyba glupia będe jak będę czakalą tyle.Niedawno sie dowiedzialąm ze moja kolezanka dobra jedzie z chłopakiem do niego ma zalatwic prace im i mają prawdopodobnie mieszkać z nim,Przykro mi sie zrobiło bo nie chcial zebym ja przyjechałą tylko wolał moją kolezanke i jej chlopaka.Poradzcie co mam robic bo juz sama nie wiem jest mi tak zle,zeby on chociaz sie odzywał częsciej:(.Serce z nim chce byc,a rozum mówi mi ze do rzeki dwa razy tej samej sie nie wchodzi.On wruci i będzie chciał sie spotkac wiem o tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry65483
oj wybacz, ales glupia dziewczynka jest:-o masz za swoje, tak to jest jak sie wybrzydza albo bawi uczuciamy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolunia
Kochasz chlopaka i nie mozesz dla niego nie spotykac sie z innymi przez 3 miesiace??? Ile ty masz lat dziecko?? On prosi, czy nie prosi, zebys poczekala, ale zastanow sie czy chcesz z nim byc czy nie. Jak nie to nie zawracaj mu juz dupy bo i tak ostro go zranilas, a jak chcesz jeszcze sprobowac, to czekaj na niego i blagaj o przebaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolunia
Ale w koncu chcial zebys przyjechala pod koniec miesiaca czyli ci nie odmowil.... co do kolezanki to moze byla pierwsza?? I skoro chlopak sie spodziewal gosci to wiedzial ze jeszcze ty sie nie zmiescisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×