Siedze dzisiaj tak sama w domu w nocy....

tak smutno jakoś:(

winka? bo ja się właśnie znieczulam :(

ja też jestem po całej flaszce nie przeszkadza mi że piję sama ;)

oooj bardzo chętnie.... moze jak wypije to bede odwazniejsza i zadzwonie po......znajomego ,do ktorego moje uczucia są tak ogromne i cieple....ehhh

kochane nie mam męża,jestem sama jak palec:(

ja tez sama

Zbierz się w sobie i zadzwoń jeśli ma Ci to pomóc? po co się dołować? Ja nie sama, ale obolała i wszyscy domownicy się śmieją ze mnie :(

ja nie wiem co robią inne kobietki,ze mają tych facetów u boku... ja zawsze w kazdym facecie znajde jakies wady,które mnie od nich odsuwają:(:( ale jest taki jeden.....który po prostu jest dla mnie cudem natury nio..:(

dajcie mi tez

prosze bardzo! widze duzo samotnych osób jest tutaj....i smutnych..

Jesteśmy żałośni. I tyle powinniśmy tu napisać, będąc tu dzisiaj o takiej porze

ja też smutna jestem siedzę i ryczę i nawet sie napić nie mogę:(

i ja tez przegralam zycie.

tak wyszło, nie zawsze mozna balowac, nie uwazam siebie za żałosna:)

Mam swojego faceta u boku, dosłownie i też widzę w nim wady, jednak staram się i chyba mi się to udaje bardziej zwracać uwagę na zalety. Nie powiem, żeby zawsze było ok, w końcu to ponad 4 lata i bez kłótni i sporów to chyba się przez taki czas nie da razem żyć. Jednak ciągle się docieramy, pomimo, że były pomysły rozstania się ale nadal trwamy. Polecam więc spojrzenie na siebie mniej krytycznym okiem na partnera, bądź spojrzenie na siebie tak krytycznym jakim się patrzy na partnera :)

ja za żałosną również się nie uważam.... po prostu smuci mnie to iż nie potrafie zrobic pierwszego kroku...;/

a ja jedynie taygera mam i tez sie dołuje

Ja pisze tylko tych co są sami i tu siedzą. Ja wróciłem z piwa, którego nie wypiłem. Bo nikogo w pubach znajomego nie spotkałem Będąc w związku się nie wychodziło. Znajomi się wykruszali. Roczniki zmieniały. I przysłowiowa pobódka z ręką w nocniku. I nie jesteśmy żałośni. To czemu sami i w necie o tej porze ?

tak wyszlo, mial ktos pecha ale nie uwazam zeby byl żałosnym:)

ja jestem tutaj pierwszy raz o tej porze,w ogóle na kafeterii jestem dopiero 2gi raz, byc moze jestesmy zalosni....ale widzisz tak bywa.Niektorym udaje sie byc szczesliwym ,niektórym nie. Zycie.

:-D Bo przeznaczenie nie istnieje. Jesteśmy kowalami własnego losu. Młodośc trwa raczej krótko. Jak się jej nie wykorzysta to później może być tylko gorzej. (trzeba mieć to na uwadze i bardziej się starać)

Ja nie spie,wrocilam z imprezki rodzinnej. ;) Posiedze z wami troszke bo spać mi się jeszcze nie chce. :)

facet rocznik.. a czy uwazasz ze kobiety powinne byc bardziej odważne??? czy powinny robic ten pierwszy krok????:P

sweet jesli chcesz znac moje zdanie- uwazam ze czasami trzeba ryzykowac, i zrobic ten pierwszy krok, nic nie tracisz a mozesz duzo zyskac

No wlasnie moge duzo stracic.... Jesli on sie wystraszy???? :(

sweet dreams dreams Umiecie dawać tzw \"zielone światło\" Niektóre kobiety czasem mają absurdalny pogląd ze facetów pociąga to co niedostępne (istna brednia). A my faceci jesteśmy zbyt pragmatyczni na marnowanie czasu na to co niedostępne

hm nie widze powodu czemu miałby sie wystraszyc, podejscie do tych spraw troszke sie zmienilo, jesli kobieta zaproponuje na przyklad wyjscie do baru na piwko to nie widze nic w tym złego, oboje jestescie wolni on Ci sie podoba:)

czy to jakoas kolejna durna prowokacja na moje konto? :O

podoba mi się i to bardzo.... Zawsze wydawało mi sie ze jestem bardzo odważna.... hmmmm ale raczej sie myliłam... Byc moze to dlatego ze pierwszy raz trafil mi sie tak fajny facet....

a moze anal ?