Mama mojego chlopaka mnie nie lubi/

No wlasnie czy ktos mial podobny problem i jak daliscie sobie z tym rade... blagam napiszcie... u mnie to nie jest bardzo ostecacyjne ale co zlego sie stanie to zawsze wg niej moja wina... juz nawet czasem jak jestem zla to mowie co o niej mysle (do mojego chlopaka i boje sie ze on jej to mow wszystko) to jest MAKABRA!! ja juz nie moge:(

ehhhh dziewczyny widze ze zadna sie nie wpisuje wiec to znaczy ze wszystkim wam sie uklada z "mamuniami" ehhh:D zazdroszcze:D jezeli jednak ktos moze sluzyc rada to prosze bardzo:(

tez mnie lubi, ale mam to gdzies. przed slubem byla do rany przyloz,ale po....? ty przynajmniej wiesz na czym stoisz. jestes od niej uzalezniona w jakis sposob? daje ci na chleb? bedziesz z nia mieszkac? jest dla ciebie autorytetem? jesli raz odpowiedzialas nie, to ciesz sie i poprostu to olej. moze jest tak samo zgorzkniala baba zazdrosna o synka, ale to jej problem. zyj swoim zyciem .

nie gadaj nic swojemu facetowi na jego matke. ugryz sie w jezyk,pomysl swoje ale nie mow nic. myslisz,ze on nie wie? tym badrziej sprawisz mu przykrosc i potwierdzisz slowa matki, jakie one by nie byly.

oj kochana dizkeuje ci strasznie:* pocieszylas mnie:* przynajmniej wiem ze nie jestem sama:) muuua... odpowiedzialam "nie" i to kilka razy:D ale ona mnie tak denerwuje ze makabra!! zeczywiscie czasem zdaza mi sie ze mowie cos Mateuszowi (moj chlopak) na jego matke:/ no ale momentami jest mi tak przykro ze tylko siasc i plakac...