Czy 46 lat to za wcześnie na inicjacje seksualną?

:P

jak jestes dinozaurem to nie!

Zdecydowanie za wcześnie,spróbuj tak koło siedemdziesiątki.

...lub oświeconą zakonnicą zrzucającą habit. Najwyższa pora poznać uroki życia doczesnego ;-)

zdecydowanie za szybko w ogole o tym myslisz...

ja amierzam juz konczyc a Ty jeszcze nie zaczales?

za poźno,na Twoim miejscu rozglądałabym się za jakąs drewnianą jesionką :D

"ja amierzam juz konczyc a Ty jeszcze nie zaczales?" A po kiego grzyba kończyć?

prowokowalem tylko, wcale nie zamierzam konczyc, mysle ze to dopiero polmetek :) A Ty? jak Ci sie ukladaja te sprawy?

Bo ja mam bardzo sprawne palce, którymi cuda mogę zdziałać :)

Dobrze się układają, choć to, ze mąż chce coraz rzadziej to już inna sprawa. :P A tak w ogóle to jak patrze na moje niektóre rówieśniczki, to żal mi ich mężów, że mają przedwczesną abstynencje od seksu (no chyba ze mają kochanki :P ). No bo raczej z takimi pomarszczonymi grubymi kaszalotami nie robią tego, no chyba, ze jakieś perwersy :-o Kobiety, tak trudno o siebie zadbać?

Dodam, że jestem miła, uprzejma i skromna:). Nie wiem tylko czemu, nikt nie chce ze mną rozmawiać gdy wyrażę swoje współczucie i nazwę rówieśniczki grubymi kaszalotami:O

u mnie jest tak ze to moja pani spuszcza z tonu, a mi coraz czesciej chodza po glowie inne mozliwosci. A co do urody niektorych 40-stek to moga one skasowac duuuzo mlodsze od siebie :) pozatym doswiadczenia nie da sie zastapic niczym.

nie kluccie sie mile panie, mysle ze nikt nikogo nie chcial urazic. a zaniedbane kobiety przeciez tesz sie zdarzaja, rowniez w innych grupach wiekowych