czym jest milosc???

chcialbym poruszyc temat co to jest milosc?? czy ktos wie??:)

Miłość to patrzenie w tym samym kierunku.

Dla każdego jest chyba czymś innym:P

Czymś, co nie każdego spotyka.

milosc jest czyms wyjatkowym, co daje sile. Milosc to bycie z kims pomimo jego wad. Akceptowanie go takim jakim jest, a nie takim jakim by sie chcialo go widziec. Milosc to chemia, to chwile kiedy patrzysz ukochanej osobie w oczy i czas poprostu staje w miejscu :)

a czy milosc na odleglosc moze przetrwac??

Miłość to jest psychiczna hipermetamorfoza prowadząca do hiperscentezji, co w konsekwencji daję agipatyczną neurastenię.

mozna po polsku

wszystko zależy od obojga ludzi. Miłość nie zna granic, ani czasu. To proste. Jak ludzie naprawdę tego chcą, to się kochają nawet na odległość.

a czy mozna kochac dwie osoby na raz???

>>CHWILĄ ULOTNĄ>>>dobre pytanie, najlepiej zapytac czy MIłOSC ISTNIEJE???? zazwyczaj jest tak,że pragniemy osob, ktore nie sa nami zainteresowane albo są tylko chwilą..mam 27 lat i przestaje wierzyć w to uczucie...nawet w związku zawsze jedna osoba bardziej kocha, bardziej sie stara...

wszystko zależy od tego, czym jest dla Ciebie miłość. Jak ją rozumiesz i co wtedy czujesz. Może można kochać dwie osoby jednocześnie. Nikt nie powie Ci na pewno, że tak i nikt nie powie, że nie. Tak to już jest w życiu.

czemu to wszystko jest takie zadmatfane???

ja zyje obecnie w zwiazku na odleglosc. Czasem bywa ciezko, ale nadal sie kochamy, no i bardziej doceniamy siebie wzajemnie kiedy sie spotykamy po rozlace. :)

dlatego, że właśnie takie jest życie. Kiedyś zapewne to zrozumiesz i znajdziesz swój sposób na życie. Tak jak wszystcy.

jest, tylko ludzie jej nie doceniają. piszą o niej, myślą i na tym się kończy. :)

może nie jest aż tak drastycznie , jak to przedstawiasz. Myślę, że ludzie chcą kochać, tylko nie potrafią. Błędnie interpretują swoje odczucia względem drugiej osoby, a potem wygląda to inaczej niż się wydawało. I to cała filozofia. Oczywiście są ludzie wyrachowani , działający dla własnego dobra, bądź zaspokojenia własnych potrzeb, ale to są wyjątki.

Błędne odczytanie naszych uczuć wynika głównie z nasze niewiedzy i chęci przeżycia tego wspaniałego uczucia.

ja juz chyba przezylem milosc? byle z dziewczyna ponad 3 lata roztawalismy sie zchodzilismy i tak w kolko. czy to byla milosc czy przyzwyczajenie??

na to pytanie sam musisz sobie odpowiedzieć. Nikt nie może zrobić tego za Ciebie mimo największych chęci. Każdy ma własną wizję miłości i postrzega ją inaczej. Dlatego sam musisz określić, czy była to miłość, zauroczenie, czy przyzwyczajenie.