powiedziałam jego żonie

..że dwa lata mnie bzykał, powiedziałam jej zeby sie uwolnic od niego, bo nic nie skutkowało:( A on dalej chce żebym do niego przyjechała i ciagle pisze i pisze i dzwoni, nie mam juz siły:( nie wiedziałam że był zonaty:( Jak sie dowiedziałam po dwóch latach to stwierdziłam że z oszustem tak perfidnym nie mam zamiaru mieć kontaktów... a debil dalej brnie w ten układ:(

tylko ty. Zmień nr telefonu i uprzedź o tym znajomych.

Ja tez uwarzam ze powinnas zmienic nr twojego tel. Ja musze ci powiedziec ze tez mialam taka sytuacje, ja jednak ciagle dalam sie namawiac na powroty dalsze spotkania itd.On kiedys odszedl od swojej zony(moze go wyrucila, sama nie wiem). Ale kiedys po pau miesiacach bycia ze mna znalazl sobie nowa.gdybym mogla wrocic czas nigdy by to nie zaszlo tak daleko.Dlatego, rob dziewczyno co jeszcze mozna!!

możesz być z siebie dumna :p