ale tesknie za pewnym facetem

swiat jest niesprawiedliwy

ja tez tęsknię....................

i czy to uczciwe , nie ktorzy sa zakochani , szczesliwi, wszystko maja i i tak tego nie doceniaja:/

tęsknię, a wcale nie chcę :(

witaj w klubie................ ------>a co sie stalo ze nie jestescie razem?

Ja tez :O Kuzwa, nie tak mialo byc. Mialam byc twarda i znow sie dalam rozmiekczyc..

mamy swoje połówki - życie jest czasem takie skomplikowane :O

ja nie jestem zakochana, tesknie, tesknilam - ucze sie obojetnosci

Piotruś,tęsknię!!!:(

eh. pewnie nam przejdzie .... tylko ze ja wcale tego nie chce :(

:(

W koncu przejdzie. Zawsze w koncu przechodzi.. Szkoda ze nie da sie tego przyspieszyc :(

no to witam w klubie.... ja tez teksnie, choc nie chce :(

ja wcale nie chce zeby przeszlo , nie chce zapomniec, bylo wspaniale i dziekuje ze sie zdarzylo , tylko szkoda ze to juz koniec:(

"zdazylo"

Fajnie bylo, ale sie skonczylo. Ciezko przejsc nad tym do porzadku dziennego, ale nie mozna wiecznie zyc przeszloscia. Przyszlosc czeka.. Zycie ucieka. Ja nie chce spedzic zycia na tesknieniu.. :(

blu berry masz racje szkoda czasu na tesknoty-trzeba zyc dalej-tylko jakos ciezko

jasne ze trzeba zyc dalej i zyje , jakos dzisisaj mnie tak wzielo i sobie przypomnialam jak bardzo mi go brakuje :( a ile dziewczyny juz tak tesknicie?

łączę się w bólu bo ja też tęsknię za pewnym facetem, choć powinnam o nim zapomnieć, bo nigdy nie będziemy razem :(

to ja tez sie dolacze Jedna z ososb tak napisala ja też tęsknię mamy swoje połówki - życie jest czasem takie skomplikowane ja mam tak samo ;( :(:O

witam ja tez tesknie ale nie chce juz tego....

chyba wiekszosc chce zapomniec:O ale to takie trudne...:( Damy rade :D

a jak myslicie kiedy wam przejdzie , u mnie minely 3 miesiace i wiem ze jeszcze nie jestem gotowa na kolejny zwiazek

u mnie minely 2 tyg myslalam juz ze mi przeszlo dopoki go dzis nie zobaczylam

2 tygodnie a ty myslalas ze juz Ci przeszlo :/ a w ogole cos do niego czulas?

ja tesknilam bardzo ale to bardzo przez 3 lata, kolejne 2 lata to bylo ..nie wiem jak to nazwac...chyba szukaniem kogos \"na sile\". az pewnego razu spotkalam GO.....i nie wyszlo:( tesknie juz 3ci miesiac.....:( jak GO widze to..... :O Penwie bede cierpiec kolejne 3 lata jak nie wiecej:O zalosne... :P Wyjezdzam i mam nadz,ze bedzie lepiej .. :)Musi byc:)

bylismy ze soba prawie 3 lata.jasne ze czulam Kocham Go do dzisiaj.

no to nie mysl ze Ci przejdzie po 2 tygodniach , bo zapewniam Cie, ze nie przejdzie .

no dobra wiem ze mi nie przejdzie po 2 tyg ale przez ten czas osiagnelam jakas wzgledna rownowage i bylo w miare dobrze tylko musialam go dzis spotkac... przez to popsul sie caly moj spokoj

tez testknie... nie przyjełam jego oswiadczyn.... byłabym teraz jego zona.... minelo 5 lat... kazdy ulozyl sobie zycie po swojemu ... ma inna (chociaz nie sa małzenstwem) a mi dalej sie sni ... nie wiem za czym bardziej tesknie ... za nim czy za wyobrazeniem o nim ... teraz sie odezwal. chcialby sie spotkac bo bedzie w moim miescie .... nie wiem czy rozgrzebywac stare rany.moze bedzie to mila kawa z pogaduchami a moze cos innego .... nie wiem co myslec