Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona matka

Boję się tych wizji

Polecane posty

Gość przerażona matka

To nie jest normalne co się ze mną dzieje. Mam dziecko, kocham je nad życie, ale chyba mam tez jakiąś przeczulicę/fobię ... nie wiem jak to nazwać. Gdy jestem w jakimś niebezpiecznym miejscu od razu mam wizję, że coś złego się dzieje; przykład: - na spacerze wąskim chodnikiem widzę jak jadący szybko samochód uderza we mnie i dziecko - kiedy idę mostem (wysokim, w dole rzeka) widzę jak ktoś - jakiś łobuz - wyrywa mi z wózka dziecko i je rzuca z mostu - kiedy ktoś trzyma dziecko na ręku i stoi przy otwartym balkonowym oknie widzę jak ta osoba nagle wurzuca moje dziecko. Najgorsze jest to, ze czasem widzę, że ja sama w jakimś amoku robię to i zaraz mam lęk, idę z dzieckiem jak najdalej od balkonu, unikam wąskich chodników i mostu ... wiem, ze to zakrawa na paranoje jakąś i nie wiem, z czego to wynika. Boję się tych myśli. A całość potęguje fakt, że babcia (ze strony męża) ostro rywalizuje o względy dziecka i nie liczy się z moimi uczuciami. To dodatkowo potęguje we mnie ten strach i chyba stąd te "wizje". Aczkolwiek boję się równie mocno jak mocno kocham moje dziecko. A kocham je nad życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeesc
wiesz ja mam tak samo. jak ide po schodach i trzymam dziecko na rekach, to czasem mam wrazenie, ze moglabym je zrzucic na dol. obejmuje je wtedy bardzo mocno. oczywiscie nigdy nie zrobilabym mu krzywdy, ale takie dziwne wizje we mnie siedza. to samo z przechodzeniem przez most - oczami wyobrazni widze w rzece tonacy wozek. straszne. nie mam pojecia skad moze sie to brac. powiem tylko tyle, ze gdy byl noworodkiem, tych wizji byla cala masa, ale im dziecko starsze, zaczynaja ustepywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona matka
no własnie ja tez tak mam, ścisk w gardle na sama myśl, że mojemu dziecku mogłoby się coś stać strasznego i przytulam je mocno do siebie i mówię od razu że mocno kocham - nie wiem, czy to normalne, ja mam wrażenie, ze nie do końca i dlatego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeesc
mysle ze sporo kobiet tak ma tylko boi sie do tego przyznac. do tej pory myslalam ze tylko ja taka potworna matka;) oczywiscie wiemy dobrze ze nie skrzywdzilybysmy naszych bobaskow. w jakim wieku jest twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×