Kamica nerkowa?!POMOCY... co teraz?

wygląda na kamicę niestety, mój brat też ma, przy ataku zwija się z bólu i zażywa nefrostone czy jakoś tak. ale z takich naturalnych sposobów to polecem herbatke ze skrzypu i seler

hey! ja właśnie jestem po zabiegu ursl i mam założony na ok 2 tyg km stent. niestety moje ciało nie akceptuje za dobrze tej złej rurki. ciągle mam pełno krwi w moczu i sikam kawalkami jakby ciała . boję się że są to części nerki bądź pęcherza. nic przyjemnego

Kamica jest wyleczalna, oczywiście raczej bez operacji się nie obędzie no ale wszystko będzie ok. Spróbuj sobie jeszcze Nefrostone, bardzo pomaga właśnie podczas ataku bólu

jesteś pewna, że to kamica nerkowa? poczytaj o jej objawach na zdrowe nerki expert no i oczywiście udaj się do lekarza, być może będzie potrzebne powtórzenie badań, nawet jeśli usg nic nie wykaże :(

Nic tylko pozostaje Ci się udać do lekarza. Polecam jeszcze na nerki Nefrostone też pomaga w bólu i działa ochronnie na nerki. Jeśli mamy takie problemy z nerkami powinniśmy o nie zadbać

W takich sytuacjach najważniejsze jest zachować SPOKÓJ i się nie stresować, lekarz na pewno coś wymyśli jak nie jeden to iść do drugiego, można trochę poczytać o temacie np tutaj http://www.no-spa.pl/inne-bole-brzucha/kamica-nerkowa żeby wiedzieć na wizycie mniej więcej z czym to się je ;)

W przypadku takich dolegliwosci najlepiej isc do lekarza i po prostu zrobic badania, ale tak jak ktos ci wyzej napisal takie srodki spozywcze jak nefrostone sa faktycznie bardzo pomocne.

Zamiast samodzielnie stawiać diagnozę sugeruję udać się do lekarza. A w kwestii najlepszych środków na kamicę polecam urocal.

O kamicy nerkowej wiele można się dowiedzieć ze strony http://www.icotam.pl/kamica-nerkowa-przyczyny-objawy-i-sposoby-leczenia-kamieni-nerkowych/ są na niej zawarte przyczyny tej choroby jak i leczenia

O kamicy nerkowej dowiedziałam się wiele ze strony http://dzidziula.pl/przyczyny-kamicy-nerkowej/ i dzięki niej wiem jak sobie z tym radzić i nie jestem tak zestresowana jak dotychczas

U mnie przy kamicy to od razu wizyta u lekarza, leki przeciwbólowe (zastrzyk), rozkurczowe i przeciwzapalne. Po "urodzeniu" kamienia wzięłam się za dbanie o profilaktykę, bo nie chcę tego znów przechodzić. Ograniczyłam sól, piję więcej wody (2-3 litry dziennie) i nie wstrzymuje siku. A dodatkowo stosuję codziennie fitolizynę w paście doustnej, bo zwiera wyciąg z ziół o działaniu moczopędnym, więc ułatwia usuwanie złogów z nerek.

:D

Poczytaj sobie o Nefrostone: https://adamed.expert/product/nefrostone/ .To są saszetki które mozesz stosować w trakcie leczenia oraz w ramach profilaktyki- chronią przed nawrotem choroby. Mojej mamie bardzo pomogły jak miała kamienie i dzięki temu dotrwała jakoś do zabiegu i szybko doszła do siebie jak było po wszystkim

Szczegółowe badania i leki dostaniesz od lekarza. Póki co Pij rumianek z miodem- to zmniejszy ból. Ale mozesz tez sobie kupić jakieś tabletki np Nefrostone https://adamed.expert/product/nefrostone/ i przynajmniej nowe kamienie nie będa się robić

Rodziłam kamienień dwa razy, koszmar. Ale i tak dobrze, że nie musiało być interwencji zabiegowej. Dlatego od ponad roku robię systematyczne kuracje fitolizyną w paście doustnej, która działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Ułatwia usuwanie złogów z nerek, więc są dużo mniejsze szanse, że znów zbuduje się kamień. No i lepiej się odżywiam + piję sporo wody.

Współczuje bo to jest okropny ból Wiem że niedawno powstala jakas nowa placowka w Trojmiescie Nazywa sie jakos na E i podobno leczy sie tam kamice ktoś coś wie na ten temat????

to na e ci chodzi o to miejsce: https://euksi.org/ ? Tam sie zajmuja chyba kamica

Odsyłam do tekstu: https://portal.abczdrowie.pl/rodzaje-kamicy-nerkowej

Zgadza się, to nowa placówka. Dowiedziałam się o niej od koleżanki, na razie wysłałam już swoje kamienie, czekam na wyniki już 2 tyg. Jak coś będę wiedziała, to napiszę. Mam nadzieję, że tym razem już nie będę musiała męczyć się z tym kolejny raz

Na pewno musisz być pod stałą opieką lekarza. Dobrze że pijesz wodę z witaminą C, możesz też pić soki żurawinowe- działąją moczopędnie. A żeby pozbyć się nieprzyjemnego bólu polecam https://adamed.expert/product/nefrostone/ .Tabletki będą też zapobiegać nawrotom kamicy nerkowej

Właśnie szukam opinii na temat leku Nefrosotone. Zdiagnozowano u mnie już jakiś czas temu kamicę nerkową i lekarz polecił mi własnie na zmniejszenie objawów lek Nefrostone.

Szukałam naturalnych metod na kamienie nerkowe i pewnie się zdziwicie, ale pomogło mi picie piwa i zażywanie naturalnego preparatu Ginjal urit. Nie dość, że okazało się, że to skuteczna kuracja, to jeszcze przyjemna.

Na temat kamicy najwięcej rzetelnych informacji znajdziesz na stronie https://www.kamicamoczowa.pl

Z powodu kamieni byłem 2 razy na operacyjnej, raz odlewowy wielkości przepiórczego jaja, były jaja bo był nie cieniujący, więc dopiero tomografia rozwikłała zagadkę , raz przed ESWL dramatyczny poziom kreatyniny, książkę bym mógł napisać, mimo iż jeśli kamyk wielkości ziarenka ryżu przesuwa się po nerce, oznacza to najsilniejszy ból  jaki zna medycyna,to teraz z racji wspaniałej opieki medycznej ( raz szpital wojskowy, raz Akademia Medyczna ) wspominam to mile i takiego bólu życzę jedynie Pisowcom i ich wyznawcą. Znając już temat, pewnie czeka mnie w przyszłości trzeci raz, ale co raz to łatwiej, bo jak już po suficie chodziłem , to bez problemu po ścianach się przejdę. Doraźnie awaryjnie polecam Nospę + Metafen + dobrze ciepłą prawie gorącą kąpiel, raczej pod czyimś okiem bo można zemdleć. W większości przypadków to doraźnie pomaga. Moje kamienie to szczawian wapnia, zebrałem ich sporą kolekcję. Pozdrawiam wszystkich kamieniarzy, i czasem rabarbaru, szczawiu i botwinki nie jedzcie. Ja po botwince na drugi dzień trafiłem na oddział. Raczej przypadek, ale lekarz mi opowiadał jak w czasie rzeczywistym obserwował wzrost kamienia u dziecka, bodaj na USG. Oczy zrobiłem, a on : niech pan zanurzy nitkę w słonej wodzie to pan zobaczy.

Dnia 28.06.2018 o 23:17, Gość tominka7 napisał:

Rodziłam kamienień dwa razy, koszmar. Ale i tak dobrze, że nie musiało być interwencji zabiegowej. Dlatego od ponad roku robię systematyczne kuracje fitolizyną w paście doustnej, która działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Ułatwia usuwanie złogów z nerek, więc są dużo mniejsze szanse, że znów zbuduje się kamień. No i lepiej się odżywiam + piję sporo wody.

Jaki był typ kamienia i jakiej były wielkości? Teoretycznie przy kamicy to nic nie można jeść, lecz moja lekarka mi mówi, że można wszystko tylko z umiarem , oczywiście z pominięciem tego co w danym typie kamicy jeść nie wolno. Moje kamienie to szczawian wapnia, wprawdzie do analizy nie oddawałem, ale lekarz ocenił to na oko.

Dnia 14.10.2017 o 23:21, Gość 9mm napisał:

hey! ja właśnie jestem po zabiegu ursl i mam założony na ok 2 tyg km stent. niestety moje ciało nie akceptuje za dobrze tej złej rurki. ciągle mam pełno krwi w moczu i sikam kawalkami jakby ciała . boję się że są to części nerki bądź pęcherza. nic przyjemnego

Przy kamicy sondę JJ to zakładają rutynowo na operacyjnej pod pełnym znieczuleniem w celu odbarczenia nerki, wyjmują bez znieczulenia i nie jest to miłe, ja na przestrzeni kilku lat miałem zakładany trzy razy i miałem podobnie. Wyjmują elastycznym endoskopem przez cewkę moczową. Endoskop ma średnicę ołówka,na końcu światełko i małe szczypce i chyba mikro kamerka , bo wszystko obserwowałem na monitorze, u mnie jako że mam sporą tendencję do zakamieniania, lekarz nie mógł uchwycić końcówki sondy JJ bo na końcówce utworzył się złóg z kamienia. Pozdrawiam wszystkich kamieniarzy.

Ja miałem swego czasu, tj. kilka miesięcy temu, straszny problem z kamieniami moczowymi. Ból przy sikaniu był... no, powiedzmy kulturalnie, że bardzo silny  Dr Curyło, urolog z krakowskiej SCM Clinic wykonał mi cystoskopię, która pokazała jasno, w czym tkwił powód tych bóli. Na szczęście jeszcze w trakcie tego samego badania udało się wykonać zabieg, w trakcie którego doktor pozbył się tych kamieni (czy też raczej rzekłbym głazów...) i od tamtej pory mam już spokój  Więc jeśli tylko coś boli was w tych okolicach, lepiej nie zwlekać, tylko iść się przebadać!

Przede wszystkim dieta, trzeba dbać o siebie od środka, ja chodziłam (przy innych problemach zdrowotnych) do pani Beaty Ślebzak-Cebuli i dieta, która mi przepisała była całkiem dobra, lepiej sie na niej czułam a przestrzeganie jej nie było jakoś trudne, warto rozważyć taka konsultacje

 I mnie dopadło ostatnio, miałam w domu tylko takie tabletki przeciwbólowe rozkurczowe na bolesne miesiączki, vemonis femi, ale wyczytałam, że i przy ataku kolki nerkowej można je brać, więc spróbowałam. Muszę przyznać, że pomogły całkiem szybko.

kiedy jest podejrzenie kamicy nerkowej to nie ma co zwlekać tylko najlepiej to od razu pędzić do specjalistycznej placówki. Urogen w Tarnowskich Górach specjalizuje się w leczeniu chorób dróg moczowych itp. Mają tam fantastycznego specjaliste: doktora Sławomira Letkiewicza. Mi bardzo pomógł