Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziś w pomarańczy

magia wyprzedaży

Polecane posty

Gość dziś w pomarańczy

pomimo, że w sumie powinnam oszczędzać kasę (szykują się wydatki), uległam magii wyprzedaży :O w ciągu dwóch dni kupiłam aż 3 bluzki. w zeszłym tygodniu kupiłam śliczne jeansy (wydałam 49 złotych). wczoraj kupiłam bluzke z długim rękawem (9,90 zł) i koszulkę z krótkim rękawkiem (również 9,90 zł) dziś kupiłam koszulkę bez rękawów (była tak śliczna, że nie mogłam się oprzeć, chociaż kupować coś takiego na koniec lata to głupota, może za rok się przyda...), za którą wydałam 19,90 zł.... w sumie za niecałe 90 zeta mam 3 bluzki i spodnie... nienawidzę wyprzedazy, nie da się oszczędzać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
chociaż w sumie 90 zeta jak na 4 ciuchy to mała kasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloridia
przeczytaj sobie książkę pt. świat marzeń zakupoholiczki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
bez przesady, zakupoholiczką nie jestem, to tylko 4 ciuchy :O zdarza mi się to sporadycznie, wręcz prawie nigdy i dlatego mam teraz wyrzuty sumienia. Po prostu omotały mnie te obniżki cen... no i ciuchy niewątpliwie mi się przydadzą... ale nie wychodze dzis z domu, coby się nie natknąć na kolejną wyprzedaż :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd ja to znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja to znam
:D nie jesteś odosobniona w tym temacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
niech ktoś się podzieli swoimi wyczynami, bo właśnie czuję się odosobniona... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
ja mam inaczej choć podobnie...ja chodzę do szmateksów...regularnie...i w sumie jak widzę ze mnie bluzka mexxa czy benttona 3zł będzie kosztować to co nie kupię? i taką metoda zostawiam około 100 miesięcznie w lumpie...czasem sporo więcej...mimo że w danym miesiącu nie miałam w planach wydatków ciuchowych....no ale tylko co się pojawi dostawa w moim ulubionym szmateksie to i tak idę, bo myśle "co sobie będę 10zl na szmatkę żałować" no i jeszcze teraz to chyba muszę zacząć odkładać na nową szafę bo mi się ciuchy ledo mieszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
100 złotych miesięcznie w lumpeksie? :D wow, niezła jesteś to dużo tych ciuchów musisz kupować.... no i sama widzisz- co to jest dycha- se myślisz. i wydajesz. Ja za tą samą kasę kupiłam nieużywane bluzki, więc sama pomyśl. Okazja, pomyslałam i bez zastanowienia wrzuciłam bluzki na ladę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety tez zostawiam w
okolicach 50-100zl miesiecznie w secondhandzie (zalezy od miesiaca i ilosci wolnego czasu) mam takie 2 ulubione gdzie za pare zl moge kupic na prawde swietne ciuchy no i za kazdym razem sie skurze:O musze sobie jakas szafe w najblizszym czasie przez to kupic bo mi sie juz nie mieszcza ciuchy ale przynajmniej nie mam sytuacji ze nie mam co na siebie zalozyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** ** ** **
10zł to 3 bluzki...super hiper markowe bo na takie tylko poluje ;) zazwyczaj właśnie kupuje ok 3 sztuk. a 100 to w warszawie nieco pond 2kg ciucha...dżiny chodzą prawie po 40 ale za to jakie...levisy, gapy...hmm...jakość tych ciuchów z lumpa przewyższa o niebo wszystkie sieciowe sklepy (H&M i inne)...i jak to się nie dać kusić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety tez zostawiam w
a fakt jakos przbija ciuchy sklepowe no i sa firmy ktorych w polsce nie mozna dostac w sklepach np topshop wspolczuje ci cen w warszawie ja kupuje raczej w wycenionych secondhandach i za jeansy place zwykle 15-25 zl zalezy od marki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w pomarańczy
ja akurat rzadko bywam w ciucholandach, może to lepiej dla mnie i mojego portfela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanie winko
a ja tam lubie wyprzedaze za rok znowu będzie lato w marcu wydałam na koszulkę 50 zł, jakbym na nią poczekała do teraz, wydałabym 15 albo 20 miałam w ostatnim czasie stówe do wydania i kupiłam sobie 5 ubrań, a nie 2 w second handach to nie wiem, albo ja tam nie umiem szukac , albo jestem niewymiarowa, ale wszystkie te ubrania są tam na mnie za krótkie i za szerokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanie winko
a ja tam lubie wyprzedaze za rok znowu będzie lato w marcu wydałam na koszulkę 50 zł, jakbym na nią poczekała do teraz, wydałabym 15 albo 20 miałam w ostatnim czasie stówe do wydania i kupiłam sobie 5 ubrań, a nie 2 w second handach to nie wiem, albo ja tam nie umiem szukac , albo jestem niewymiarowa, ale wszystkie te ubrania są tam na mnie za krótkie i za szerokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hahahaha 5dr7
wolę się ubrać w szmateksie niż nie umieć się wysłowić i nie wiedzić jak napisać 'hańba' lub 'ubrałabym' gratuluję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety tez zostawiam w
wspolczuje poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do** ** ** ** **
czy możesz zdradzić w jakich sklepach w Wawce kupujesz te ciuchy, ja nigdy nie mogę trafić na nic odlotowego w lumpexach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka_Narcyza
Kochana, nie martw się! Ja w ciągu ostatnich sześciu tygodni kupiłam: dwie pary spodni, cztery paski, dwa swetry, trzy topy, czółenka, szorty, dwie sukienki, dwa bolerka, trzy sznury korali, trzy pary kolczyków, marynarkę, opaskę, tunikę, garniturową kamizelkę, białą koszulową bluzkę, spódniczkę mini, bluzkę z długim rękawem, okulary przeciwsłoneczne, 13 bransoletek i cholernie drogi stanik. Wydałam około 1000 zł, a chcę więcej, więcej, jeszcze więcej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fchj
ludzie jak mozna wydac tylko 1000zl na tyle smieci jak narcyzka!?!? przeciez za 1000 zl nie kupisz tyle rzeczy, ktore beda dobej jakosci! ja nie kupuje butow za mniej niz 500 zl..bo lubie chodzic w wygodnych butach a nie w jakims szajsie za 100zl!! albo i mniej po co wydac kase na smieci jak mozna ze te same pieniadze kupic cos wartosciowego i lepszej jakosci bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fchj
narcyzka .. jestes po prostu zalosna maniaczka kupowania, do tego kupujesz tylko same smieci wydalas ok 1000 na 45 rzeczy !! czyli srednia cena jedej rzeczy to jakies 22zl!!! ludzie jak mozna kupic tyle niepotrzebnych bezwartosciowych szmat !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×