Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość imolll

W Lublinie skatują Cię na oczach gapiów

Polecane posty

Ewo,w statystykach policyjnych niestety Lublin zajmuje wysoką pozycję,Rzeszów jest bezpieczniejszym i ładniejszym według mnie miastem.Bardziej przestronnym,z perspektywami, niższym bezrobociem i lotniskiem które mozę przyjmować samoloty pasażerskie.Hala na Podpromiu jest drugą pod względem wielkości w POlsce po katowickim Spodku W Lublinie największym pracodawcą był niedawno .........UMCS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To źle, że UMCS jest dużym pracodawcą? Jak dla mnie, to lepiej jak duzo ludzi zatrudnia w miescie uczelnia niż fabryka, czy hipermarket, trochę to świadczy o poziomie jego mieszkańców, nie uważasz? A lotnisko, sklepy itd.? Owszem, w każdym innym miescie nie należącym do ściany wschodniej będzie lepiej pod tym względem (głównie ze względów historycznych, które przekładają sie na obecne warunki i zachowania ekonomiczne) I co z tego? Mam nie lubić swojego miasta, bo nie mam tu lotniska pasażerskiego? Sory, ale to nie jest dla mnie żaden powód, i tak lubię Lublin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beko
hehe, to mi przypomina kawał o owsikach -tato, dlaczego my ciągle siedzimy w tej d..pie, tu jest tak ciemno i nieatrakcyjnie i śmierdzi, inni mają lepiej a ty mówisz, że jednak lubisz tu być... -bo widzisz synku... tak, śmierdzi i jest ciemno, ale ...to nasza, synku, ojczyzna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjkgj
kawał o owsikach zbyt sensowny nie jest, one by zginęły poza ojczyzną... nie ma to jak kawały odkrywcze, zaskakujące puentą ale logiczne (no chyba że o absurd chodzi ale to inna półka) skoro o Lublinie jako bezpieczym lub nie mieście mowa, to mogę stwierdzić że byłam tam wielokrotnie, chodziłam sama wieczorami, po różnych dzielnicach, w tym w okolicach dworców PKP i PKS (tak też miałam raz hotelik, który uwialbiam i to bardziej niż hotel Europa, a to za widok na oświetlony plac dworcowy w nocy) i nigdy nic mi się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orient
Jak komus cos sie stanie to sie stanie i nic na to nie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×