Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cold beer

Cechy które dyskwalifikują kobiete

Polecane posty

Gość znowu to samoooooo
co ma sie rozleciec i tak sie rozleci...po to sa pokusy na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowy mis
Alkoholick- zajetosc obiektywnie zapewne i moze byc uznana za ceche dyskwalifikujaca ale tak naprawde wiele zalezy od kulturowych nalecialosci, systemu wartosci, samego morale wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholick
"co ma sie rozleciec i tak sie rozleci...po to sa pokusy na tym swiecie" - podoba mi się, to, jak kiedykolwiek zdradzę to tak się będe tłumaczył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to samoooooo
nie no jak zdradzisz to bedzie znaczylo ze podjales decyzje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholick
chęć do zdrady właściwie też jest cechą dyskwalifikującą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Ja natomiast "cechy dyskwalifikujące" odebrałam osobiście ... Każdy ma jakieś punkty graniczne ... i mówiłam tylko we własnym imieniu ... Bo trudno mówić, o seksualizmie w szerokim zakresie ... Dla każdego są to inne aspekty ... Zatem mogę w osobistym przypadku mówić, o dyskwalifikacji, pomijając fakt, że weryfikacje następują pewnie i tak ... granice się przesuwają ;) .. bo przecież każdy się zmienia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to samoooooo
alkoholic nie zgadzam sie--> kiedys przez dwa tygodnie uginaly mi sie kolana na widojk jednego kolesia, nie wiedzialam co sie dzieje ze mna bo kochalam swojego chopaka, postanowilam poczekac tydzien, pozniej jeszcze jeden...i przeszlo mi, dlatego mysle ze wazne jest co sie robi z zachciankami a nie czy sie one pojawiaja, mozna tez zastanowic sie :dlaczego sie pojawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholick
znowu to samoooooo - to jest pojedynek - chęc do zdrady kontra silna wola, ale nad tymi chęciami warto byłoby sie zastanowić, tak jak napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest jalowa dyskusja bo \'ladne nie to co ladne ale co sie komu podoba\'. i fakt, ze dla jednego nadwaga jest kwestia dyskwalifikujaca nie oznacza, ze dla innych tez bedzie. jeden woli blondynki, drugi brunetki a trzeci rude. ten chcalby niska, inny chcialby wysoka. komus moze rubasznosc i wulgarnosc nie przeszkadzac, dla innego jest to odrazajace. i po co zakladac takie tematy? idzcie na ulice zobaczyc jakie pary chodza. grube z chudymi, niscy z wysokimi, brzydale z pieknosciami i na odwrot. i jeszcze raz prawdziwa okazuje sie teoria, ze wazne to co w srodku. bo z piekna laleczka mozna sie pokazac na miescie, z przystojniaczkiem mozna ale w zaci-szu domowym, jesli nie masz o czym pogadac, nie czujesz ze cie ta druga osoba rozumie i wspiera to to zadne zwiazek. a chyba o to w zyciu chodzi, zeby znalezc pokrewna dusze. nie bardzo istotne jak ona wyglada skoro i ak sie wszyscy zestarzejemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu to samoooooo
to niesamowite bylo, bo myslalam ze nigdy mnie to nie spotka, ze mnie wogole pojecie zrady nie dotyczy, poczulam sie zaatakowana przez swoje hormony i zachciewajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholick
inna całkiem inna ... - tak właściwie trudno okreslić co tak naprawdę dyskwalifikuje, jak popatrze sobie nieraz na niektóre pary to zastanawiam się - co on/ona w nim widzi? i nie mam tu na mysli wyglądu. Niby wiadomo, że każdy ma inny gust ale czasami to aż trudno wymysleć rozsądne wytłumaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
pluszowy miś ----- może jestem romantyczką ... ale jestem elastyczna w ocenie .... a jakieś kryteria oceny ma każdy ... ale do głowy by mi nie przyszlo, aby posługiwać się statystyką w ocenie ... :O i to w takiej sferze ... :O P.S. To do wcześniejszej wypowiedzi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszowy mis
inna...- do glowy by Ci nie przyszlo? a widzisz, mialam racje piszac wczesniej, ze to wszystko za sprawa ograniczenia twojego umyslu, wyobrazni ;) open your mind

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
lady_in_red21 ---- no właśnie! o tym mówię i tylko osobisty punkt widzenia brałam pod uwagę ... Nie przyszło mi do głowy, że można seksualność oceniać na szeroką skalę .... a tylko indywidualnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Haaalooo! Jak można mówić inaczej niż o własnym przypadku ... pluszowy miś --- Faktycznie zdziwiłam się i może jestem bardzo ograniczona, ale nie posługuje się statystyką w ocenie seksualności ... Jestem romantyczką i nie oceniam "obiektu seksualnego" jak "obiektu naukowego" ... Widocznie jestem bardzo ograniczona, ale jak iskrzy między "nami", to na pewno, nie sięgam po tablice statystyczne, aby sprawdzić, czy się kwalifikuje .... i czy aby moje kryteria oceny seksualności mieszczą się w normie ... :O :O :O :O A poważnie ... to szczerze powątpiewam, czy czyjeś kryteria mogą być statystyczne, nawet jeśli tak mówisz, to oceniasz głownie podświadomie ... i nie da się tu wcisnąć tablic statystycznych ... Ani punktować ... :O :O :O :O Sfera emocjonalna jest dla mnie "niemożliwa statystycznie"! A seks to dla mnie emocjonalność ... Chyba, że mówisz o swojej statystyce, ale nawet wtedy odzierasz seksualność z emocji ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
pluszowy miś ------------------ Poza tym dziękuje jeszcze raz za podsumowanie ... Jesteś nadzwyczajnie szybka w ocenie ludzi ... :O Tylko pomyśl, czy na pewno to jest plusem dla Ciebie .. Dodam, że inteligencja, to też elastyczność umysłu! A nie wiem, czy tylko Twoja statystyka, której używasz przy ocenie partnera, jest tą właściwą ... a zatem, czy zasługuje, na miano "ograniczonej" skoro wybieram partnera inaczej ... (choć ja przyjmuje taką możliwość, że mogę się mylić :P) mimo wszystko w sprawy seksu nie będę mieszać statystyki ... To już wolę zostać "ograniczoną" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiniecie tematu
Jak dziewczyna ma ładny normalny biust to jest na czym oko zawiesić , nawet w sweterku czy bluzce widać przyjemne dla oka kształty , tańczysz z taką coś wolnego to możesz poczuć że to kobieta, a deski... .. Cuchnacy odech wręcz odrzuca, a sporo takich kobiet jest , nie wyobrażam sobie jak można sie z taką calować Owlosione nogi - brrrrrr :o Grubaski - u wrażliwszych osób wzbudzaja litość u tych złosliwych agresje - ale bez wzgledu na wszytsko taki kaszalot nie może być seksowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZWŁOKI_KNURA
zwłoki knura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Dla mnie intymność to strefa zamknięta - magiczna, cudowna, zmysłowa... I nie dam sobie wmówić, że aby nie być ograniczoną, powinnam korzystać z roczników statystycznych przed wpuszczeniem mężczyzny do swojej sypialni .... :O. pomijając fakt, ze w ogóle z myśleniem łózko ma mało wspólnego ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truflazlota
no dobra deski musimy sie pogodzic z mysla ze inni myla ze jestesmy do niczego a jak juz ktos nas chce to dlatego ze jest jebniety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
I nie chciała bym też, aby mój partner oceniał mnie w ten sposób, czy statystycznie spełniam wymogi ... I wobec siebie, nie stosuje statystyki ... mieszcze się w normie: bo mam 170/54 kg, bo mam wykształcenie wyższe, bo coś tam ... o kurczę nie za duży biust mam: może on wie, że statystycznie mają większy? :O Właściwie statystycznie to wyksztalcenie wyższe wystarczy ... nie powinnam kontynuować dalej pracy naukowej, bo już odbiegam od statystyki ... Statystyczna Polka też nie ma jak ja orientalnej urody :( matko, to mnie dopiero dyskwalifikuje pod względem seksualności ... ) :P Czy statystyczna Polka tańczy taniec brzucha? i spędza ileś czasu na siłowni? I czy aby nie za dużo czytam? chyba statystyczny Polak mniej ... :P Chyba jakby panowie korzystali ze statystyki musiałabym nie mieć kompletnie powodzenia, bo zupełnie nie jestem statystyczna Polką ... Zapewniam, że nie korzystają, przynajmniej statystyczny facet ... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
truflazlota ----- no właśnie, i takie podsumowanie siebie, też najwidoczniej mi zostało.... Kiepsko wypadam w statystykach, to chyba coś nie tak z tymi panami musi być, co ich na drodze spotykam ... (Swoją drogą to spora grupa zainteresowanych) hehe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Pomijając fakt, ze dązenie do srodka, jest sprzeczne z sensem życia... Bo sensem życia jest rozwój i ... to ciagły .... Brak rozwoju to śmierć za życia ... Pomijam fakt, że rodząc się oryginałem, nie mam zamiaru umierać jako kopia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
A na poważnie dodam, że właśnie to "coś" niestatystycznego sprawia, że ... ktoś jest dla naszego indywidualnego gustu sexowny, a ktoś inny własnie nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbjkjl
palenie papierosow nadwaga (nawet nieznaczna) wredny zlosliwy charakter brak zainteresowan bardzo niski wzrost (-155 itd) nadmierna opalenizna (solarki odpadaja) samolubne szmaty majace bardzo wielu facetow ogolnie lubie naturalne, prawdziwe, cieple kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka..
Pytanko do facetów: a jaka waga przy wzroście 170cm zachęciła by was do spotkania? zakładając biust średni (10 kg w biuście odpada :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Tutaj można posłużyć się wzorem do obliczeń.. Ja mam 170 i ważę 54kg ... wydaje mi się to dużo, ale już nic tu umniejszyć sie nie da :P jestem umięśniona (szczególnie brzuch) :P (Biust mam raczej mniejszy :O) waga nie zawsze jest adekwatna do obrazu ogólnego sylwetki ... Zależy od wielu czynników .. od umięśnienia, struktury itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholick
inna całkiem inna ... , masz idealne wymiary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Dziękuje! ;) Chociaż troszke mieszcze się w statystyce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×