skąpy facet co myslicie

jestem z facetem od ponad 3 lat on pracuje ja zaniedługo zaczynam prace,zarabia średnio jednak jest skapy jak nie wiem. do mnie przychodzi to je wszytsko co mam wl odowce kapie sie i tak dalej natomiast jak ja do niego przychodze to nigdy nic nawet do picia nic nie ma,jego rodzina to swietosc niedaj boze zeby cos od jego mamusi popsula to zaraz akcja , natomiast on moze. woze go moim samochodem do paliwa sie nie dorzuca choc ja nie pracuje i paliwo płaca mi rodzice . ogolnie pozycza kase i nie oddaje co myslicie o takim

Trzy lata na takiego zmarnowałam :o On się raczej nie zmieni, wiec albo się z tym pogodzisz, albo... :o

o matko! :o czyli moja znajoma nie ma tak najgorzej. :P ten jej wylicza ją ze wszystkiego, ze wspólnych wakacji, z bułki na kolacje, z coli na biwaku, a jest zarabia od niej 3x więcej. :D

Mnie mój na wyjazdach wydzielał jedzenie kupione za moje pienądze :o sobie oczywiście nie żałował :o Moze dodam, że miałam wtedy problemy ze zdrowiem i przy 175 cm wzrostu ważyłam 48 kilogramów , tak wiec dbanie o moją figurę odpada ;) :o

o wwyjazdach juz nie wspomne:/

jakbym nie miala kasy ze soba to bym głodowała w doslownym znaczeniu tegoo slowa

on na wakacjach nigdy nie chce isc do sklepu po jedzenie zawsze robi mine i ten tekst" po co to kupujesz jak mamy"a my nic nie mamy ale jak kupie za moja kase to je

jednak widzisz ten twój zarabia średnio stąd poniekąd u niego to skąpstwo.:P a ten od mojej znajomej zarabia naprawdę dużo i stać go na wszystko czego dusza zapragnie, a i tak jest skąpy. :D

Powiedzialbym ze nie mam nic w lodowce(zawsze mozna poukrywac co nie co) a do lazienki nie wpuscilabym :P no a jak nie chcesz go pasożytnictwa oduczac to zerwij z nim, ja bym z takim nie wytrzymala

a myslisz ze nie ukrywałam ale wszytskiego nie da sie wyniesc on zamiast u swoich rodzicow sie kapac to wolal u mnie bo mama krzyczy ze duzo wody wylewa

wykorzystal fakt ze moi byli na wakacjach to przesidywal u mnie i wyjadal mi zlodowki jak jego pojechali to ani ciastkiem mnie nie poczestowal a jak wychodzilam to osbie robil kolacje dopiero

daj sobie kobieto z nim spokój!

zmyślasz czy seryjnie?? :D:D

prosze o pisanie dziewczyn ktore mialy podbny problem

jak najbardziej prawda

jest tu jeszcze ktos

a czy próbowałaś z nim o tym pogadać?

z takim czlowiekiem na powaznie:o poprostu nie wierze

eM.07---> o czym tu gadac sknerą zawsze sie pozostanie

o dziewczynie co jej facet po pol roku w pracy za granica przywiozl ... muszelke a rodzinke i znajomego obdarowal drogimi prezentami ..a ta bidulka pod jego nieobecnosc opiekowala sie jego psem ktory na dodatek jej zezarl nowe buty !! :O Koles nie dl zlotowki na utrzymanie psa , pojechal sobie i teraz jej nie chce oddac kasy :O Wspolczuje wam dziewczyny z takimi facetami ...

Ty sobie chyba jaja robisz... to mój ma kompletnie odwrotnie bo praktycznie wszystko wydaje na nas, płaci za wyjścia, kino, ostatnio po wypłacie zaciągnął mnie do jubilera i kazał wybrać sobie pierścionek. Coś mi się zdaje że będziesz miec przy nim przejebane, pomyśl sobie że za 5 lat będziecie mieli wspólne konto z tego on będzie miał super furę i komóre a ty się będziesz wykłócać o pieniądze na jedzenie:O

albo jestes kretynka a raczej frajerką

wiele zachowań jest do naprostowania :) wiem po sobie. rozmowa pomaga, skąd on ma wiedzieć, że Ciebie coś w nim drażni jak mu nie powiesz? sam się nie domyśli.. pogadasz, wyjaśnijsz, jak nie zrozumie, to drukowanymi jak najprościej i może do niego dotrze. może on wcale nie widzi, że coś źle robi? pokaż mu, powiedz, żeby się postawił na Twoim miejscu.. próbuj, a jak jest niereformowalny to olej.. to znaczy, że nie warto :) nie daj się wykorzystywać..

Hmm... dziewczyny ja mam również podobny problem do Was. Mój facet też jest skąpy :-( Jednak nie mogę mu tego powiedzieć, gdyz moglby mi zarzucic, ze jestem materialistka. Za 2 dni mam urodziny-zobaczymy co wymyśli...