czy myjecie się codziennie? ja uważam że co pare dni jest ok. i wody mniej się z

czy myjecie się codziennie? ja uważam że co pare dni jest ok. i wody mniej się zUŻYJE. I SUSZYĆ NIE TRZEBA. naprawdę myjecie się codzienne>

Czego nie trzeba suszyć? :o

nie kapie sie codziennie ale to nie znaczy ze sie nie przemywam:)

co to znaczy \" co pare dni\" ? :O

włosów, siebie wycierać - ręcznik sięnie zużywa, wode oszczędza. a ty co myślisz?

co pare dni tzn. jak nie ma nic ciekawego w tv. we wrześniu ten dystans się zmieni, bo wchodzi jesienna ramówka

jak to sie tylko podmywacie albo nie myjecie? nie wyobrazam sobie dnia bez codziennego prysznica calego ciala

ja mam piecyk gazowy :o strasznie dużo gazu by szło, a to surowiec o znaczeniu strategicznym dla polskiej gospodarki :o Dlatego jako prawdziwa patriotka myję się tylko dwa razy do roku, na wielkanoci boże narodzenie. No i jak idę do lekarza, żeby darmozjad jeden nie marudził coś pod nosem i nie zakładal maski pgaz podczas badania. Raz wszystkie okna ootwierał w gabinecie, a to zima akurat była i strasznie się zaziebiłam :o Zresztą cała moja rodzina jest patriotyczna i religijna :)

ja sie kąpie w sezonie letnim cocdziennie :) juz rano od 6 czekam pod fontanna jak mają włączyc wodę :D :)

ja mam daleko do fontanny

Kryska. nie dosc, ze z gazowni wydzwaniasz ciagle, to jeszcze okazalas sie byc zydowka.

idź rozwiązywać swój problem z muszlą. to mój topic :)

chcialam byc mila.

no i o to mi chodziło. ja tez czasem się przekąpe w jakimś jeziorze, ale żeby od razu do wanny nalewać pełno owdy to już lekka przesada.