Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gone unhappy

Proszę nie śmiejcie się. Ja tego naprawdę chcę i dlatego proszę o pomoc.

Polecane posty

Wiem, że zaraz pewnie mi się oberwie, że kolejny taki temat i w ogóle. Ok. Macie prawo. Ale dajcie wytłumaczyc. Chodzi o to, że w moim życiu po pewnych przejściach dokonała się we mnie bardzo duża zmiana. Nagle zaczęłam robić głupie rzeczy, stare wartości przeminęły. Pojawiły się nowe osoby, zaczęłam zachowywać się inaczej, niektóre rzeczy olewać, inne bardziej cenić. No tak. Tym przeżyciem było oczywiście porzucenie mnie przez chłopaka. Przeżyłam i zmieniłam się. Potem zakochiwałam się co rusz i za każdym razem się nie udawało. Głownie z mojej winy, a potem było już za późno by cokolwiek naprawić więc żal mogę mieć jedynie do siebie.. Pewne rzeczy po prostu chciałam mieć za szybko. :( Może to głupie ale miałam 2 takich naprawdę zajebistych facetów po TYM, co mnie rzucił. No ale nie udało się. Ale zepsuło się. Jeden z Nich był taki, że czułam, że to TEN. że mogę jeszcze się zakochać i być bardziej szczęśliwa niż z tamtym. Ale nie ma szansy na powrót, a kolejni faceci.. po prostu czuję, że to nie TEN, nie Ten, a TAMTEGO miec już nie będę.. Pojawił się na horyzoncie chłopak, który bardzo mi się podoba.. To nic, ze w tej chwili ma opis \" AFTER FIRST MEETING. SO EXCITED:)\" pewnie chodzi o jakąś dziewczynę... a ze mną ostatnio bawił się całą sobotę na imprezie, całowaliśmy się... ale oczywiście nic z tego nie będzie, jaka dziewczyna na pierwszym spotkaniu jest taka otwarta:/ ech.. wciąż popełniam te same błędy:(:(:( a naprawdę miałam takie uczucie BOżE JAKI ZAJEBISTY CHłOPAK. Może to głupie, jak wszystko co piszę, pewnie myślicie, że jestem jakąś niedojrzałą nastolatką, ale tak nie jest. 20 mi stuknęła. Nie mogę przestać o NIM myśleć i o tym, czemu wciąż nie wychodzi mi z facetami:( generalnei wydaje mi się, że nie mam już nic do stracenia:( dlatego chciałabym iść do wróżki... głupie co ? ale chciałabym, niektórym się sprawdza co się im przepowie... zawsze jak mi coś nie wyjdzie tłumaczę sobie \" TAK MIAłO BYć, TO WIDOCZNIE BYłO DLA CIEBIE LEPSZE I KTOś TAM NA GóRZE WIEDZIAł TO\" ale to tak żeby mi samej było lepiej... dlatego chciałabym iść, dowiedzieć sie co mnie czeka... w tym momencie mam takie nudne życie:( nawet teraz tłumaczę sobie, że ten facet może miał jakieś spotkanie w sprawie pracy czy coś... głupia jestem :( :( kurcze tak mi zależy na nim! a On się po prostu ze mną bawił.. co ja sobie wyobrażałam.. mam problem ze sobą, to fakt. ale chciałabym iść do wróżki, zobaczyć, jak to jest, mam coś do stracenia ? nie.. czy ktoś zna kogoś dobrego w warszawie, łodzi, okolicach ? proszę, nie oceniajcie mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka Genowefa
Oj glupia ty glupia.. idfz sie wyspowiadaj ,nawroc sie i modl o tego jedynego a nie licz ze taki spadnie ci znieba gotowy..zalosne..oj jakie zalosne..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Lodzi jest bardzo dobra wrozka Szymanska-Buczek bodajze Janina, kiedys przyjmowala na Kilinskiego a teraz nie wiem, ale mnie sie wszystko sprawdzilo i wielu innym osobom ktore znam.Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaOsobaNormalnaChyba
z tak mósiałas sie rozpisac zeby dac komunikat ze szukasz wrózki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×