Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna mama

jak oduczyc dziecko od zasypiania ze smoczkiem?

Polecane posty

Gość bezradna mama

moja córcia ma juz roczek!chciałabym,zeby nauczyła sie zasypiac bez smoczka.W ciągu dnia mała zapomina o smoczku,ale kiedy nadchodzi pora snu,czy to w dzien czy juz wieczorem,wtedy bardzo domaga sie smoczka,nie potrafi bez niego zasnąć!Ostatnio spróbowała połozyc ja spać bez smoka,ale strasznie płakała,juz chciałam ustąpic,ale mała zasnęła w końcu zmęczona 20 min.płaczem!czy macie jakies sposoby,by konsekwentnie oduczyć dziecko od zasypiania ze smoczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mama
czy któraś mama miała podobny problem?prosze o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika-nika
nie wiem ja mam ten sam problem a moj syn jest starszy od Twoje corki a spanie ze smokiem i pielucha obowiazkowo... jak mial niespelna rok zasypial roznie i pluje sobie w brode ze wtedy nie oduczylam go os smoka, za to teraz nawet w dzien musi z nim chodzic :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resory
moja rada taka: corka zasypiala tylko i wylacznie ze smoczkiem; pewnego dnia smoczek zabralam, wyrzucilam zeby mnie nie kusilo jak mala bedzie plakac i na tym sie skonczylo; dziecko darlo sie przez 2 wieczory (ja juz w domu tego smoczka nie mialam wiec nie moglam jej podac) - trzeciego wieczora jak reka odjal, zadnego placzu - mala zasnela bez problemu; od tamtej pory nawet nie wie co to jest smoczek;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smokowa
Moja coreczka miała tak samo, do spania smok byl obowiazkowo. Obcielam jej koncowke smoka i gdy przyszla pora spania dalam takiego obcietego. Zdziwiona mina, troche marudzenia i smoczek za lozkiem. Pierwszej nocy troche plakala, bo gdy sie przebudzala to wciaz szukala smoka, druga noc lepsza, a na trzecia juz nawet nie chciala sprawdzac jaki ten smok jest "be".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze my mamy ten sam problem, ale nasz maly ma juz skonczone 16 mies :-o kiedys smok byl do zasypiania w lozeczku a teraz chodzi z nim nawet w dzien :-o zaluje ze wczesniej go nie oduczylam od smoka... chyba dzis obetne smokowi koncowke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mama
własnie zastosowałam jedną z Waszych metod,mianowicie schowałam smoka,zeby mnie nie kusiło,połozyłam małą do łózeczka no i oczywiście płacz!!!bidulka nie wiedziała co ze sobą zrobić,wierciła sie strasznie po całym łozeczku,płakała a ja głaskałam ją po główce i pleckach i nuciłam kołysankę!po ok.20 min.zasnęła,ale raczej przez to ze zmęczył ją płacz!nie wiem co robic dalej,czy byc konsekwentną?trudno wytrzymać gdy maluch tak cierpi......:-(metoda z odcięciem końcówki smoczka ciekawa,ale ja juz chyba muszę trzymac sie pierwszej zasady!przed nami noc!zobaczymy!myśle ze jak ją przetrwamy to puzniej juz bedzie z górki!pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze cierpliwości i konsekwencji w walce ze smoczkiem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pagedown
Ja swojemu synkowi po wizycie kolezanki powiedziałam,że pani zabrała smoczek i juz go nie ma.Dotarło-smoczek miałam z glowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mama
pagedown,rozumiem ze Twój synek jest juz sporym dzieckiem,któremu mozna wytłumaczyć co sie stało ze smokiem a ono zrozumie!ale jak to wyłumaczyc rocznemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resory
bezradna mamo zycze powodzenia w odzwyczajaniu pamietaj o kilku waznych rzeczach: 1) badz konsekwentna chocby nie wiadomo co sie dzialo; 2) nawet jesli mala bedzie plakac kilka wieczorow i budzic sie w nocy - wytrzymaj i nie dawaj jej smoczka; 3) im wczesniej ja odzwyczaisz tym lepiej; 4) dzieci szybko zapominaja - zwlaszcza jesli nie maja smoka w obrebie wzroku; 5) wytrzymaj jej placz i nie zlam sie, bo wtedy dziecko odbierze Twoja reakcje jako sygnal: aha, placze to dostane smoczka; zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resory
ooo moja corka miala wlasnie roczek jak zabralam jej smoczka pozniej juz nawet jak widziala smoka u innych dzieci to nawet jej do niego nie ciagnelo; nie daj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mama
dzieki resory:-)😘!twoje słowa mnie podbudowały!miałam chwilę załamki,jak moja mała płakała....ale teraz postanowiłam konsekwentnie oduczyć ją od smoka!myśle ze przetrwamy tą noc,potem bedzie coraz łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!! Po co na siłę odzwyczajacie tak małe dzieci!!! A nie przyszło wam do głowy że maja jeszcze potrzebe ssania i dla tego tak sie dzieje!!! Przyjdzie pora same zapomną, a nie ma co narażać dziecka na stres i na siłe zabierać!!! Możecie tak patrzeć jak sie drą i nie mogą usnąć!!! Ja też się bałam momentu odstawienia a teraz córcia ma 2 lata i od 2 miesięcy nie prosi o smoka:) Na każdego przyjdzie pora!! Nie jest ten smok tak bardzo zły żeby niespełna roczne dziecko na siłe katować!!! A jak zacznie łapac kciuk to dopiero bedzie pasztet bo tego to już nie zabierzecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resory
dziecko odzwyczailam dlatego, ze jak widze matki wozace dwuletnie dzieci ze smoczkami albo prowadzace nawet starsze to mnie trafia :O te dzieci wygladaja jak chodzace nieszczescia, ale to juz nie moja sprawa; i nie uwazam zebym katowala moja corcie; kazdy robi jak uwaza; bezradna mama prosila o metode to jej podalam przyklad; sama zdecyduje czy tak robic czy nie; a nie nasza w tym rola zeby innym mowic jak maja wychowywac swoje dzieci :) moze Twoja corcia sama przestala prosic o smoczek, ale wiele dzieci trudno tego oduczyc; a pozniej powstaja topiki typu - ratujcie, moje dziecko ma 4 lata i ciagle chce smoczka, albo ratujcie - moje 4-letnie dziecko wciaz chodzi z pampersem; jesli ktos prosi o rade to chyba przemyslal swoje postanowienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość resory
tesciowa tez straszyla mnie kciukiem ale dziecko go nie chcialo :P rola matki jest obserwowac swojego malucha i reagowac w miare potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarunia0811
Hej dziewczyny Mam coreczke, ktora skonczyla 10 m-cy i uzywa smoka ale widze, ze gdybym sie uparla i zabrala jej to by sie oduczyla.Z drugiej strony zastanawiam sie czy moze ona go potrzebuje bo ma odruch ssania i czy to nie narazi ja na dodatkowy stres. Mam tez braciszka 4 latka, ktory dwa miesiace temu po wielkich walkach skonczyl z nalogiem ssania smoka.Konsekwencja tak dlugiego ssania jest krzywy zgryz,tak stwierdzila logopeda. wiec niewiem jakie jest lepsze wyjscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mama
hej dziewczyny!widze ze dyskusja sie rozkreca:-)!ja i moja malutka mamy juz za sobą pierwszą noc bez smoka...nie było najgorzej.Mała obudziła sie w nocy z płaczem tylko raz,wiec wziełam ją na ręce,przytuliłam,kołysałam,odłozyłam z powrotem i spała dalej!troche sie wierciła,ale dospała do 6 rano!ta noc utwierdziła mnie w przekonaniu ze damy radę!wiolaj,gratuluje,ze nie miałaś problemu z odzwyczajaniem dziecka od smoka,ale niestety nie wszystkie mamy mają takie szczęscie,a moze raczej nie wszystkie dzieci tak poprostu same odstawiają smoka.Ja postanowiłam pozbyc sie juz teraz tego problemu,bo takze nie przepadam za widokiem,kiedy dwu,nawet trzy letnie dzieci spacerują ze smokami.Trzymajcie sie mamusie w walce ze smokami:-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu wyrzucić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No macie racje duze dziecko trzeba odzwyczajać ale właśnie jak zauważyłyście można mu tłumaczyć:) A taki maluch, nie wie co się dzieje :( Ja nadal utrzymuje że powinno się dać dziecku czas a roczek to trochę za mało. Ekstremalne przypadki 3,4 latki trzeba odzwyczajać bo to już nie dobre na zgryz, ale niespełna roczne dziecko uważam że ma jeszcze prawo possać. Moje dziecka zaczeło ssać smoka w 4 miesiącu i nigdy do 1,5 roku nie przyszło mi do głowy żeby ja odzwyczajać! Przyszła pora że sama przestała się upominać i uwierzcie większość dzieci tak robi, jedne wcześniej drugie później ale rzucają same:) Oczywiście nie mam zamiaru was pouczać, kazdy wychowuje dziecko po swojemu, to jest po prostu moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem..
smoczek ma zaspokajać odruch ssania, a ten zanika przed rokiem:) Potem to juz zwykłe przyzwyczajenie = nałóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodwójnaMama
Heh, też mam zdanie że odruch i potrzeba ssania to tylko do pierwszego roku, nawet do 8,9 miesięcy potem trzeba smoka zabrać... Mnie się flaki przewracają jak widzę dziecko już dwuletnie ze smoczkiem i dodatkowo 3 letnie w wózku - to już przesada. I to sa dzieci tych matek które twierdzą że dziecko samo się odzwyczai - taaa... znam taka historie z pieluchami - dziecko do 3,5 roku nosiło pieluchy bo matka wierzyła w to bardzo że same jej się znudzą i w końcu musiała oduczać co było już cholernie trudne. Ja z każdym dzieckiem przeżyłam oduczanie smoczka - pierwsze płakało 3 dni w wieku 8 miesięcy, drugie 5 dni mając rok... coś to pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że moje dziecko juz oduczylam od smoka :) obylo sie bez wiekszego placzu i lamentowania... dodam ze corka ssala smoka przez cale zabkowanie uspokajala sie wtedy teraz gdy zabkowanie jest za nami po smoczku nie ma śladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam chyba ten sam problem w ciagu dnia smok moze nie istniec ale gdy przychodzi pora snu to pierwszorzędnie SMOK + PIELUSZKA ( dla ścisłosci kochana babcia wnusie tego nauczyla) no cóż.... problem zaczyna sie w nocy o chwile wyp;luwa smoka i płacze ze chce go znow i tak w kółko potrafie wstawac do niej nawet 10 razy w ciagu jednej nocy a gdy juz smok jej nie pasuje domaga sie picia herbatki drze sie niemiłosmiernie a pozostali domownicy niestety sie budza widze ze winowajac jest smoczek bo gdyby go nie wypluwała i nie chciała ponownie to nie wybudzała by sie a przy tym i mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od smoka ktory jest za nami moja tez spi z pieluszka jeszcze ( ma 23 mc) ale staram sie ja naklonic zeby zaczela zasypiac z pluszaczkiem :) tak jak pisalam moze u was drogie mamy jest zabkowanie i dziecko przed zasnieciem chce sie uspokoic i dlatego chce smoczek? moja corka jak miala 22 mc oduczyla sie wczesniej nie bylo mowy o zabraniu w nocy tez wstawalam zeby wlozyc melka do buzi bo wypadl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że temat trochę przycichł. Też mam problem, dzieci mam przyzwyczajone do smoka (bliźniaki 8,5m-ca) dałam go im w zastępstwie ssania kciuka i tylko do spania. No ale właśnie jeden z nich się tak do tego dyda przyzwyczaił, że co mu w nocy wypadnie to trzeba do niego wstawać a nieraz potem jeszcze zasnąć nie umie i trzeba go godzinę usypiać, więc pora na odstawienie. Tracy Hogg pisze, że dziecko traci odruch ssania w 8-9 m-cu więc chyba pora sprobowac, ale my do tego bedziemy musieli zrobic przemeblowanie i jedno z jednym dzieckiem bedzie spac w jednym pokoju a drugie z drugim w innym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, badzcie nowoczesne i nie robcie dziecku stresu przez odstawianie smoczka. Zobaczycie jaki potem dziecko bedzie mialo stres i bol przy noszeniu aparatu stalego na zeby ;) ja jestem jednym z tych dzieci wlasnie, ktoremu mama do spania dawala smoczka do tego byl to smoczek od butelki ze slodkim piciem. W efekcie w wieku kilku lat stracilam juz pierwsze zeby i mialam bardzo wypchniete gorne zeby. Dalsze nastepstwo to noszenie 3,5 roku aparatu, wyrwanie 4 zebow i wszystkich nastepnych osemek ktore urosna plus nastepne tyle noszenia aparatu na noc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez stresu
Sa rozne metody. Mojr ma 2 lata zaraz i ma smoka do spania tylko i eylacznie od kad mial rok. I odstawi ale wtedy gdy zrozumie ze sam go odstawia. Bo skoro smok kest zly bo spraeia ze zgrys jest krzywy to moze my jakos cudowne matki wylaczmy z naszej diety chrupki fast food i alkohol bo powoduje cukrzyce miazdzyce i inne a jestemsy dorosle wiec wiemy ze to szkodzi.... Eh a co do wozka dzieci sa rozne moje nieuzywa go odkad zaczelo chodzic i uwiezdzie teraz mowicie ze szkag eas trafia jak widzicie 3 latka e wozku jak easze bedzie mialo ponad 2 czy i mniej to wiele oddacie zeby usiadlo do wozka na pol godziny a wy bedziecie movly zrobic zakupy w osiedlowym sklepiku po pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznalem babke mamy się pobrać ma synka 8 lat zasypia ze smoczkiem w buzi probowalem mu wyperswadować ze chlopiec w tym wieku już nie powinien ssac smoka ale bez rezultatu jak zasnol wyciagnolem mu smoka z buzi zaczal się wiercic i po chwili widze paluszka wkłada do buzi wiec wlozylem mu smoczka spowrotem niech już lepiej ssie tego smoka niż paluszka pytalm mojej wybranki o to ale niepotrafila mi powiedzieć dlaczego ssie być może na tle nerwowym nieprzeszkadza mi to i ze smokiem pokochałem to dziecko pozdrawiam Piotr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn 1,5roczny sam pewnego wieczoru pozbył się smoka bez płaczu. zapytałam go czy wyrzucimy smoka do kosza? odpowiedział, że 'tak' i wyrzucił, później pytał o niego ale powiedziałam mu, że przecież wyrzucił także odwrócił się na boczek i poszedł spać - już teraz zapomniał o nim całkowicie bo jak pytam czy chce smoka to mówi że 'nie chce'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za kretyństwo ze niby smoczek powoduje wyrywanie 8mek:D. Zeby mleczaki miałam śliczne proste(smoka miałam do spania do 2,5lat)-tylko i wyłącznie do spania. Potem wyrosly stale-krzywe-trojki jak kly u wampira. Do ortodonty-wina? Za maly luk szczękowy. Wyrywamy jeden zab staly to kly wejdą. Ok aparat na 3 lata. Zeby proste. Miałam 15lat. Mam 23lata czuje ze cos mnie boli w buzi. Przeswietenie szczeki-3 wyrzynajace sie prostopadle do 7demek 8semki. 3 razy zabieg chirurgicznego usuwania. -dlaczego? Geny. Nic co stalo się z moimi zębami nie bylo wina smoka. Moj maz 30lat trzy plomby ostatnia 6lat temu(!!) zeby proste śliczne. Doił bebiko z butli od urodzenia plus smoczek(byl 5dzieckiem z kolei )nie dostawał dużo uwagi. Wiec wina smoczka w wygadzie zgryzu jest nie wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×