Kiedy podoba Wam się jakieś imię, chcecie tak nazwać dziecko, to bierzecie pod

Powiem szczerze, że mieliśmy [z mężem] gdzieś opinie czy popularność imienia, gdy rodziły się Nasze dzieci. Zwracaliśmy raczej uwagę na to, by w najbliższej rodzinie nie było dzieci o takich samych imionach. Synek ma na imię Wiktor (roczek). Córa Ania (4 lata). Dla syna ja wybrałam imię, mężowi przypadło do gustu. Nie wiem czy oryginalne, popularne czy kojarzy nam się z głupimi ludźmi, podobało nam się i tyle. Córka dostała imie po babci męża. Krótkie, proste, kobiece... zapomniane i wydaje mi się nie docenione. Jest jedyna Anią w grupie przedszkolnej. 1 Oliwia, 4 Julię i 2 Weroniki- koniec części damskiej w grupie :) Aczkolwiek, gdyby podobało nam się imię Oliwka czy Julka nie wahalibyśmy się tak nazwać dziecka.

no tak, tylko wy wybraliście imiona klasyczne których nie tyczy się pojęcie popularności :)

A jakie to są te imiona klasyczne? Kiedy jakieś imię jest oklepane, to o tym mówię.

wg mnie imię które jest zakorzenione w kulturze i nadawane w każdym pokoleniu, opierające się modzie, uzywane w dziełach literackich, nadawane w każdej grupie społecznej to imię klasyczne nawet więc gdyby było często nadawane, jego szlachetność je wybroni (nigdy nie będzie tak że z imienia klasycznego zrezygnują ludzie oczytani, wykształceni, o wysokim statusie społecznym i intelektualnym, że ono zniknie z literatury, że w jakimś pokoleniu będzie brzmiało dziwnie lub zniknie...)

A Magdalena i Katarzyna są imionami klasycznymi?

zdecydowanie tak, z powyższych względów

Magdalena, Katarzyna, Anna... nigdy nie będą niemodne lub zbyt modne. Takie imiona opierają się trendom bo są mocno zakorzenione w wysokiej np książkowej kulturze. Dlatego są imionami bezpiecznymi do nadawania. M.in. być Anią czy Kasią nie jest wstyd.