Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkjjkkjj

Czy chude może się podobać?

Polecane posty

Gość kkjjkkjj

Mam 168cm i ważę 45 kg. Chciałabym przytyć ale nie mogę... mój chłopak twierdzi ze jestem bardzo atrakcyjna i ze ta figura dodaje mi urody. Ale jakoś nie czuje się w niej wyśmienicie... Podobno mam bardzo ladną twarz... czy mogę się podobać będąc chudzielcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eellenka
ja mam 162 wzrostu i ważę 45-47, jem co chcę, nie muszę sie ograniczać, uważam się za bardzo seksowną, mam bardzo zgrabną figurę, super talię kobiecą, zgrabny tyłek, brzuch po prostu IDEALNY zero wałeczków tłuszczu, celulitu ani grama nigdzie!! mam małe ale kształtne i jędrne piersi, i widzę że podobam sie facetom. Ty też zapewne jesteś zgrabna, pamietaj że wiele kobiet dałoby sie pokroić za taką figurę jak my mamy i choc mogą być niemiłe i np mówić że jesteśmy chudzielce to tak naprawdę nam zazdroszczą!! Nie miej żadnych kompleksów bo na pewno jesteś super, tak jak ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że może
moja szwagirka żarła jak słoń a miała wyglaD ANOREKTYCZKI i zakochał sie w niej facet mądry i w dodatku z dobrą kasa a wiele lat była sama więc głowa do góry każda potwora znajdzie swego amatora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjjkkjj
Ja już znalazłam swojego kochanego ;) i mimo wszytko mam powodzenie. Wydaje mi się jednak ze nie mam super figury. Nie mam bioder prawie w ogóle... jedynym plusem jest brzuszek i jędrne uda i malutkie jędrniutkie piersi... wżeram mase jedzenia a mimo wszystko stoję wagowo w miejscu :( tyle facetów się wypowiada, ze " o tak nie bo za chuda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 165cm wzrostu i waze 50
kg :) jestem baaaardzo zadowolona ze swojego ciała, przede wszytskim dlatego,ze moge jeść ile wlezie i tak nic nie przytyje, więcej ciuchów jest dla szczupłych kobiet, nie krępuje się isc na basen itd. Co do podobania się u płci męskiej to powiem,ze to jest kwestia gustu. Nie każdy mężczyzna gustuje w szczupłych kobietach i na odwrót. Więc nie ma co się przejmowac wg mnie,że ktos ma za mało lub za duzo kg...tyle ile ludzi tyle gustów :) Jeżeli ktoś Wam powie,ze jestescie za grube lub za chude to kolejne 3 osoby powiedzą,że jestescie super :D Głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjjkkjj
Tyle ze ja jestem ciut wyższa od Ciebie a wazę o te 5 kg mniej, a to na pewno jest widoczna różnica... chciałabym ważyć 50kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem czy wiecej
cichow jest dla chudych bo ja mam 165/48 i wierz mi problem z dobraniem spodni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 165cm wzrostu i waze 50
faktycznie spodnie to jest problem. Zapomniałam o nich bo juz dawno nie kupowałam,ale są sklepy które maja rozmiary XS. Na dłgośc nigdy nie patrze bo zawsze skracam u krawcowej...pisząc,że jest więcej ciuchów miałam na myśli,ze na więcej możemy sobie pozwolic. Każda może znalezc coś dla siebie i nie musimy się aż tak bardzo przejmować,że np to nas pogrybia, atu wałeczek widac etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 165cm wzrostu i waze 50
przepraszam za literówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze marzylam o takiej drobnej figurce :) ale niestety, uroslam na wielkoluda ;/ wiele dziewczyn naprawde ci zazdrosci takiej wagi. na \"starosc\" nie bedziesz miec problemow z nadwaga co jest naprawde wielkim problemem u wiekszosci kobiet. glowa do gory! najwazniejsze ze podobasz sie temu jedynemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a co ja mam powiedziec z doborem spodni...mam 168c. waże 49kg jestem szczuplutką osobą ale mam szerokie biodra po mamie...prawie zawsze wychodzi na to że w biodrach są w sam raz za to w udach strasznie na mnie te spodnie \"wiszą\"...chodzi tu tylko o partie ud;p heh i co ja mam powiedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że mając 18 lat, przeważnie ubieram sie w sklepach dla dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati203
ja tez mam to samo.. kiedys chcialam przytyc ale nie udawalo mi się to.. ale teraz zaakceptowalam swoją figure i coraz czesciej słysze ze mam super figurke heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjjkkjj
Spodnie? Uuu... dla mnie to kłopot jak cholera. Raz znalazłam fajne dopasowane spodnie 34, a reszta... wisząca... Chcę być gruba!!! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie mam problemow ze spodniami, bo nogi mam w sam raz, za to mam brzydki dekolt taki koscisty ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjjkkjj
Ja cała jestem koścista ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjjkkjj
buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×