Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość art789

Czy żona prostytutka to obciach?

Polecane posty

Art popieram Cie i daj żonie szacunek i zunanie praca jak praca jak każda inna nie gwałci nie zabija nie ciągnie kogos na sile widocznie jest zapotrzebowanie tak na seks jak i na chcleb i mleko to naturalne a najwązniejsze ze ma twoje wsparcie jak sam mówisz jest wspaniała matką i żoną i tak trzymajcie dalej kochajcie wsie wzajemnie i szanujcie. Niektórzy troche maja do tego zawdodu jakies uwagi a czy lekarz kóry bierze pieniądze i dopiero robi operacje i wymusza własciwe te pieniądze na rodzinie, czy jakis biznesmen co kradnie oszukuje jest kims lepszym? Zastanówmy sie najpierw nad sobą czy my wykonujac zawody społecznie akceptowane wszystko robimy tak uczciwie?? aby móc kogos osądzać Żona Arta może byc uczciwszą i lepszą niz niejedna wasza żona czy mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubelak nie wimy w jakim wieku sa dzieci moze sa zbyt małe aby im uswiadomić czym mama sie zajmuje moze jak osiągną takie latak rodzice sami zdecydują sie uim to wytłumaczyc tylko Art ty tez pracuj a nie licz tylko na kasę którą żona zapracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samica lubelaka
A nie mielscie takiej sytuacji że żonka mówi: 'Stary nie dzisiaj, dziś miałam tylu klientów że mnie cipka boli, jutro też nie, bo ostatnio duży ruch w interesie, na pojutrze równiez nie licz' :P . Poza tym skoro oddzielacie sprawy osobiste od spraw zawodowych zony, to chyba nie krępujecie się tych drugich i nie zatajacie przed znajomymi (w końcu to nie sprawy osobiste).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubelak własnie my zastanawiamy się czy z nimi tak szczerze nie porozmawiac ale dopiero kiedy dorosną. Dzisiaj sa jeszcze zbyt mali aby to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tu nieżle napisał
Ja tez bym wolał być bandytą lub gangsterem, niż żeby moją laska puszczała się z innymi facetami za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onk3 dzięki za słowa wsparcia. Co do tej pracy to ja kiedyś utrzymywałem rodzine ale potem zona poszła do pracy a ja zająłem sie domem i dziećmi. Wbrew pozorom to tez jest trudna i odpowiedzialna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samico czsami tak bywa, że zona jest zmęczona i nie ma ochoty na seks. Ja jednak potrafie to zrozumieć i nie naciskam. Przeciez jesteśmy tylko ludźmi a nie automatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samica lubelaka
A druga część mojego pytania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem zatajamy a wiesz dlaczego? Dlatego, że wiemy jaka byłaby ich reakcja i wiemy, że odwróciliby sie od nas. Niestety dopóki ludzie nie będa tolerować tego zawodu dopóty tacy ludzie jak my będa musieli to ukrywać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chyba zgodzisz się, że 11 i 7 lat to nie jest wiek w którym powinno sie rozmawiac o takich sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
art masz racje jak dzieci dojrzeją to porozmawiacie na spokojnie z nimi a narazie nie ma takiej potrzeby aby ich informowac czym mama sie zajmuje najważnijesze ze maja ciepły i dobry dom i kochających rodziców rodzinę - czyli to co najważniejsze w życiu a masz tez racje z tym że prowadzenie domu i zajmowanie sie dziećmi to wymaga duzo pracy czasu i poswięcenie Tak trzymaj życzę pwodzenia i miłosci w awszej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubelak ja sa 10 lat po slubie to myslisz że ile te dzieci ich mają lat 20?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe dobre porównania
A kolejne pytanie to : dlaczego ludzie nie tolerują takich "zawodów" jak prostytutka, złodziej, płatny zabójca, dealer narkotykowy itp. Czy moze dlatego że są niemoralne i działają na szkodę jednostek lub społeczeństwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie zrozumcie że to jest w pewnym sensie istytucja usług tak jak idziesz do mechanika, lekarza i psychologa ona nikogo nie zmusza nie szantażuje, nie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Onk3 i całkowicie się z toba zgadzam. Najwazniejszy dla dzieci jest ciepły dom i kochający sie rodzice a także kochający ich i poświęcający im odpowiednio duzo czasu. Tak jest własnie u nas z tym, że ze względu na prace żony to ja spędzam z chłopcasmi więcej czasu i ze mna bardziej sa zżyci ale mamę tez bardzo kochają i mama tez w miare mozliwości stara się znimi spędzac jaknajwięcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volumeee
Nie mowie sąsiadom o życiu erotycznym, ale sam mowiles ze to cos innego, ze to praca. Wiec jednak jest w tym jakoas erotyka...Z reszta nie mowie przeciez o opowiadaniu jakis szczegołów, tylko o tym dlaczego nie powiesz wprost " moja żona jest prostytutką". Z tego co mowisz wynika ze dzieci sa male, ale w przyszlosci na pewno bedziecie probowali im wytlumaczyc funkcjonowanie waszej rodziny. Zastanow sie czy uczenie dzieci ze seks i milosc to dwie różne sprawy spowoduje ze beda w przyszlosci szcześliwe. Rozumiem ze sam nie korzystasz z uslug prostytutek, ale uwazasz ze korzystanie z ich uslug to nic zlego, chyba ze jak sie bierze kase to jest dobrze, ale jak sie placi to jest to niemoralne? Rozumiem że się godzisz na tą pracę, ale czy naparwde nie wolalbys zeby znalazla sobie inna? Czy chcialbys zeby Twoi synowie tez byli "prostytutkami"? Jeśli chodzi oTwoje pytanie czy żona prostytutka to obciach to odpowiedż jest prosta - zależy dla kogo. Dla Ciebie nie. Ale są osoby które mają inną wrażliwość, inne zasady moralne, seks ma dla nich większą wartość, albo na odwrót, seks jest dla nich czymś grzesznym i te osoby mogą to uznać za obciach, czy to z powodu tego że traktują to jako coś nieczystego, czy np. jako wielokrotną zdradę itd. Są przecież nawet osoby dla którym opbciachem byłoby np. gdyby ich żona była sprzątaczką, a są i takie dla których obciachem jest to że żona od nich więcej zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubelak masz racje że to rodzice im powinni powiedzec a nie obcy ludzie ale na pewno nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe dobre porównania
Onk, nie, nie rozumiemy, bo jak pójdziesz do płatnego zabójcy (albo złodzieja kradnącego na zlecenie), zlecisz wykonanie zadania, a on tą usługę skutecznie wykona to też ty i on będziecie z tego zadowoleni, ale inne osoby będą na tym poszkodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że osoba, która jest autorem tego pytania, to kobieta!!! Niezamężna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Volumeee oczywiście, że to także erotyka a jak ty to sobie wyobrażasz. Praca ale i erotyka po prostu. Nie mówie im o tym dlatego ponieważ wiem jaka byłaby ich reakcja a byłaby niestety negatywna. Dopóki tak ludzie będa traktowali ten zawód do póty tacy ludzie jak my będa to ukrywać. My nie uczymy dzieci, że seks i miłośc to dwie rózne sprawy. Na razie w ogole o takich sprawach im nie mówimy. Myślę, że w przyszłości sami ukształtuja swoje poglądy na ten temat i my jako rodzice i tak będziemy mieli na to niewielki wpływ. Oczywiście, że wolałbym żeby zona miała inna pracę ale niestety trudno jest znaleźć równie dobrze płatna pracę. Żona czasami zarabia nawet 10 tysięcy miesięcznie a niestety w normalnej pracy mogłaby zarobić ile tysiąc, tysiąc dwieście? Niestety żyjemy w takich warunkach w jakich żyjemy i zarabiamy ile zarabiamy dlatego moja zona wybrała ten rodzaj zarobkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alle France
Brawo makijaja. To właśnie jedna z niezamężnych dziwek sonduje, czy ma szanse na małżeństwo i co będą sądzić o niej faceci (tzn czy się zgodzą na związek) jak się przyzna jak zarabia :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art...wiesz ja staram się nie potępiać ogólnie ludzi-każdy żyje tak jak chce. Ale goniąc za pieniędzmi straciliscie coś o wiele ważniejszego- wzajemny szacunek do siebie , miłość i czułosć- a tyko na tym może opierac się rodzina. może to i prawda , co piszesz- w co watpie. żeonę zamieniłes na maszynkę ,która produkuje pieniądze-ok. A ty sam? Wybacz- ale wg mnie nie można cię nazwać męzczyzna. Siedzisz w domu z dziecmi, a tymczasem twoja zonę akurat bierze inny facet- i robi to jak chce i w jaki sposób mu się podoba. Moze ją bić, wyzywać od k**wy, dziwki, szmaty- a ty się na to zgadzasz. Twoja zona nie będzuie się bała iść na wywiadówkę do synów?? Przecież zawsze się może okazać ,że któryś z tatusiów to klient. Nie bedzie się bała kiedyś poznać rodziców przyszłej synowej- analogiczna sytuacja. Myslę,że nawet gdyby ona zarabiała 1.5 tys. , a ty podobnie to moglibyście żyć o wiele szczęśliwiej. I z godnościa. Teraz czeka was już stylko smutny koniec- a dzieci nigdy wam nie podziękuja za nowe zabawki i kupę słodyczy-gdy się dowiedzą co robiliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roberto kubica
Mógłbys napisac ilu tygodniowo ma klientów? Naprawdę ci nie przeszkadza całować ja w usta wiedząc, że godzine wczesniej robiła nimi loda z połykiem jakiemus grubemu oblesnemu facetowi? Dla mnie masakra to wasze małżeństwo. Mam nadzieję, ze przynajmniej zęby myje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znający się na wszystkim
wasi synowie są, niestety, skurwysynami (z kurwy synami)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatku nigdy ale to nigdy moja zona nie była dla mnie maszynka do robienia pieniędzy. Nigdy jej tak nie traktowałem. to, że ona pracuje a ja zajmuje się domem nie wynika z mojego lenistwa tylko z faktu, że ona po prostu bardzo dobrze zarabia a przeciez domem ktos musi sie zajmować i uwierz że wcale nie jest to taka łatwa praca. Teraz juz wiem jak czuja sie te wszystkie kobiety gospodynie domowe i ile wysiłku to wymaga. Nie wiem kto ci takich głupot naopowiadał o biciu czy wyzywaniu. Moja zona pracuje w porządnej agencji a jej klienci to ludzie na poziomie, kulturalni, wykształceni. Jasne, ze jest ryzyko, że ktoś ja rozpozna. Zawsze się tego obawiam ale z drugiej strony klient tez chce pozostac anonimowy. Pewnie, że wolałbym żeby wykonywała inna pracę ale wiesz jak to jest. w tej chwili żyjemy juz od dawna na dośc wysokim poziomie, stać nas praktycznie na wszystko więc cięzko byłoby sie nagle przestawić. Poza tym moja zona tez raczej nie przestawi się na pracę za 1000 zł czy trochę więcej miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×