Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka 30

25 godz dla nauczyciela to ile to etatu??

Polecane posty

Gość jagodka 30

wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili bazili
etat nauczyciela to 18h czyli 25h to ponad 1 i 1/3 etatu ale u nauczycieli w przedszkolu to jest jaoś inaczej, czyba mają więcej godzin, ale od podstawówki wzwyż tak jak pisałam - 18h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe co to za etat - 18 godzin... to jak 2 dni;/ i to sa wakacje a nie praca nie przemawiaja do mnie argumenty ze nauczyciele musza pracowac takze w domu a ktory pracownik nie musi zabierac czegos z pracy do domu? np jak w biurze pracuje... nauczyciele nie dosc ze maja cale wakacje wolne, to jeszcze dochodza ferie, w swieta tez duza maja wolnego a caly czas marudza;/ kazda praca wymaga jakiegos poswiecenia ktos wybral zawod nauczyciela to nie moze teraz marudzic;/ wiem ze mozecie mnie negowac ale jezeli cos sie im nie podoba to niech zmienia zawod chca podwyzek, ale w takim razie kazdy bez wyjatku powinien dostac podwyzke;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta wakacje
a przygotowanie do zajęć, sprawdzanie prac sprawdzianów itd. za to nikt im nie płaci i robią to w domu po godzinach za DARMO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inglott
Fajna madchen--> wyjdź za biurka- zapraszamy do szkoły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne... Od połowy sierpnia układam plany wynikowe, kryteria oceniania etc....uczę dwóch przedmiotów w 5 klasach..wiec jest tego sporo. Pracuję w innej miejscowości, jestem w domu koło 15, wyjezdzam przed szostą rano, codzinnie poza tym około 4 godzin przygotowywania scenariuszy lekcji etc. Plus zajecia dodatkowe, żeby awans, żeby się nie okazalo, że zamienia mnie na innego nauczyciela, plus kursy doskonalające, za własną kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystkich krzykaczy zapraszam
do szkoly niech posmakuja zycia(obijania jak to pieknie okreslaja) i wtedy niech sie wypowiadaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedziałam ze tyklo18 h to etat. Nie powinni strajkować ale zas my (czyli nie -nauczyciele) też powinnismy zostawić nauczycieli w spokoju bo w koncu kazdy znas mogl ten zawod tez wybrac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234457872
ja też jestem za!!!! Jeśli nauczycielom jest tak dobrze, to niech każdy spędzi sobie tydzień w szkole i zobaczy jak nam fajnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystkich krzykaczy zapraszam
ee tam tydzien niech popracuja caly rok..po tygodniu dalej beda krzyczec..ze w szkole to sie tylko obijaja.Niech zaczna od poczatku roku to konca roku..ze wszystkimi "przywilejami"..zobaczymy czy beda w dalszym ciagu tak glosno krzyczec.A tak zastanawiam sie po cholere niektorym nauczyciele..lepszy ciemnogrod..i podpisywanie sie krzyzykami. Po groma sie uczyc, po co szkoly???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..wchodzisz do klasy a trzech 15-latkow zabawia sie, jeden lezy na podlodze, drugi obrysowuje go kredą, a trzeci w tym czasie dmucha kondoma...cyrka na kolkach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrobatka
Wiadomo,ze nauczyciele sa potrzebni kazdemu z nas,musza sie meczyc z rozpieszczonymi dziecmi,pracowac po godzinach,za marne pieniadze...i dlatego strajkuja.. a ja pracuje sobie jako doradca finansowy-udzielam kredytów i płaszczę "siedzenie" w wygodnym fotelu-ale nikt nie wie o tym,ze czasem odwiedzaja mnie tacy klienci po wizycie ktorych chce mi sie płakac(dorosli potrafia byc gorzej wychowani niz dzieci-dzieki naszym nauczycielom)...ze po wyjsciu z pracy musze jeszcze rozniesc ulotki(oczywiscie wramach wynagrodzenia 800zl/miesiac),czasem musze jechac jeszcze do klienta w teren(komunikacja miejska bo samochodu brak)-bo nie maja czasu pofatygowac sie do biura(tez sie to miesci w moich obowiazkach),czesto jestem w domu po 17 chociaz prace koncze o 16...a szef ciagle narzeka,ze nie ma wyników... I co ja tez mam isc strajkowac bo jest mi tak zle??? Ja siedze w moim biurze i sie ciesze,ze mam prace a nie wyłażę na ulicę i płaczę jak mi żle i ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też pracująca
Słowem, ofiara losu z Ciebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrobatka
tez tak mysle,no ale niestety taka mamy rzeczywistosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrobatko nie dosc
ze meczysz sie z rozpieszczonymi dziecmi bogatych rodzicow , to nierzadko tez z ich rodzicami...ktorzy sa czesciej bardziej ograniczeni niz ich dzieci.Bo dzieci rodzicow nie wybieraja, a obowiazkiem rodziwow powinno byc wychowanie swoich pociech, ale jak wymagac tego od czlowieka ktory sam ma problemy ze zrozumieniem tego co sie do niego mowi.Wiec nie dziwi mnie to ze czesto uczniowie nie maja szacunku do nauczycieli i ich pracy.Bo jak miec szacunek do czgos co jest krytykowana przez rodzicow glowny autorytet?? To wszystko wynoszone jest z domu.Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa30
Założyłam topik, ale mało osób się udzieliło i nie wiem sama, ile tak naprawdę zarabia nauczyciel stażysta? Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×