Czy moje obawy sa sluszne czy powinnam uszanowac ...

fakt, ze sa przyjaciolmi?ponad miesiac temu poznalam chlopaka. Odrazu przypadlismy sobie do gustu i widze ze chcialby byc ze mna juz nawet zachowuje sie jakbysmy byli para. Ciesze sie choc nie jestem jeszcze tak zaangazowana jak on. Powiedzial mi na samym poczatku ze utrzymuje kontakt z byla i chce byc dla niej dobrym przyjacielem ale to wszystko i na kazde jej zaloty reaguje stanowczym nie . Twierdzi ze sie wypalil i chce byc dla niej przyjacielem ale mnie meczy to ze jesli utrzymuja kontakt to w pewnym momencie znowu moze zaiskrzyc .

trzyma ją sobie na wszelki wypadek, jakby przez dłuzszy czas żadnej nowej nie znalazł.... jako kobieta powinnas to zrozumiec :D

ta, stara flama zawsze się może przydać, z braku lak, albo jak z Tobą się \"wypali\"

...hehe, stary wytarty tekst: zostanmy przyjaciolmi, buahahahaha! :)

sluchajcie ale oni nie sa ze soba od dobrych dwoch lat , kiedys sie wypalil nie wiem dokladnie jak tam bylo ale uwaza ze jest niemozliwe zeby byli ze soba ale chce byc dla niej przyjacielem i utrzymuja kontakt . I teraz ja nie wiem jak zachowac sie w takiej sytuacji :(

uuu od dwich lat... no to juz najwyzszy czas, na jakies wsponminki sexualne.... agyby nie byli ze sobą od miesiąca, to byłoby lepiej, a teraz jest niebezpiecznie - zapomnieli juz o tych gorszych aspektach swego związku...

komiczne to co ja mam w takiej sytuacji zrobic? mieszkamy daleko od siebie ale on chce sie widywac ze mna kiedy to tylko mozliwe , zabiega o mnie bardzo , chce codziennie ze mna rozmawiac ja czuje ze mu zalezy . Powiedz czy jesli by mu nie zalezalo zabiegalby tak o mnie rzeciez jesli chcialby byc z tamta to moglby wlaczyc o nia a mnie poswieca czas kiedy tylko moze

jesli mam byc szczera to mysle ze to facet niestaly w uczuciach. skoro jak byl z bylo i mu sie cos wypalilo to tak samo moze byc z tobą. ja bym uwazala na twoim miesjcu.

ale ja nie mowie, ze mu nie zależy!! Oczywiscie, że mu zalezy, ale to nie zmienia faktu, że z taką byłą jakiś tam sexik raz na jakis czas może być... Szczegolnie, że mieszkacie daleko...

poza tym moj byly tez chcial zebysmy zostali przyjaciolmi ale ja powiedzialam stanowczo nie i nie utrzymujemy kontaktu ale wiem ze mowil tak by zalagodzic moj bol a wcale ze mna nie chcial byc - mial sentyment i tyle

zostańmy przyjaciółmi to kod słowny, ktory oznacza że: 1. \"mam Cie w dupie, ale nie mam odwagi tego powiedziec\" 2. \"j.w. ale dodatkowo chce mieć furtke, jakbym nie znalazł/znalazła czegoś nowego\"

Ika, młoda jesteś, daj sobie spokój z chorymi ukladami od początku związku

ja na twoim miejscu bym sobie poszukala nowego chlopaka.

i jest ok -> on twierdzil ze do tej pory to bylo nie to a ze mna jest inaczej , ten facet jest juz po 30 i ma coraz wieksze wymagania wraz z wiekiem ale wie juz co dla niego sie liczy i to czego szuka dostrzegl we mnie . Ale wlasnie mam te obawy ze on moze byc nie staly w uczuciach jego najdluzyszy zwiazek trwal rok. Sluchajcie z\czy ja powinnam o tym z nim porozmwiac tzn powiedziec mu o swoich obawach ?

komiczne ale on twierdzi ze znalazl to czego szukal w kobiecie i widze ze mu bardzo zalezy . Powiedzcie mi tylko czy powinnam porozmwiac z nim o tej jego przyjaciolce bo kiedy mi mowil o tym ze utrzymuja kontakt ja nie zaregowalam jakos wtedy nie zastanowilam sie nad tym ale teraz mysle

wybacz, ale te texty Twojego faceta to jakies głodne pseudofilozoficzne kwałaki dla naiwnych....

nie mozna zaraz z góry zakaldac ze kazda przyjaźn zaiskrzy i ze wyląduja w łózku.. wiem to bo sama jestem przyjaciólką faceta, który mnie kochał a teraz ma kogos innego... i chce byc wierny i co najwyzej na zarty sobie flirtujemy nic sie nie wydarzyl oi nie wydarzy bo ja tez na to nie pozwole i nie bede rozwlac komus zwiazku...

komiczne bo on jest troche takim filozofem ale widze jak na mnie patrzy i czuje ze mu zalezy ale co ja mam w takiej sytuacji robic ?

ika a ile ty masz lat, ze wierzysz w takie brednie?? Po miesiacu znajomosci usłyszałas, ze znalazł w tobie to czego szuka w kobiecie?? hahahaha czy ten facet jest moze z lodzi?

z warszawy jest .. to powiedz mi dlaczego mialby mowic brednie facet dobrze po 30 przeciez to dorosly facet

ika ja tez spotkalam takiego, mial 32 lata gadał dokładnie to samo co twoj. nie daj sie nabrac na jego slowka .

powiedzcie mi tylko co ja mam robic , czy moge z nim porozmwiac o tym czy powinnam go poznawac i zobaczyc jaki jest? narazie jest strasznie romantyczny, stara sie byc opiekunczy i troskliwy

sprobuj go poznac, nie angazuj sie szybko. Czas ci pokaze czy mowi prawde czy nie. zycze powodzenia aby ten facet nie okazał sie skurywsynem

blee ale napisz cos wiecej ! czego on moze chciec w takim razie . IJa wlasnie te jego romantyczne wyznania traktuje z przymrozeniem ok ale z drugiej strony kiedys ie spotykamy czuje jak na ,mnie patrzy jaki jest zainteresowany i wogole czuje ze mu zalezy . Czy ja moge zapytac go wprost czego oczekuje ode mnie ? bo narazie wszustko wyglada jak takie poczatkowe zaloty , zabieganie i on mowi do mnie tak jakbysmy byli juz razem ja pomalu zaczelam sie przekonywac bo duzo mi mowi o sowjej rodzinie i pyta o moja

"z warszawy jest .. to powiedz mi dlaczego mialby mowic brednie facet dobrze po 30 przeciez to dorosly facet " nie bądź smieszna :o wiek raczej nie decyduje o dojrzalosci. spotykalam sie kiedys z 28 latkiem, tez wydawal sie bardzo dojrzaly, kochany, troskliwy i kochający... po pol roku niestey okazal sie skurwysynem :)

nie pytaj go czego od ciebie oczekuje - chyba to zrozumiałe?? poporstu spotykaj sie i sprobuj go poznac i nie angazuj się zbyt szybko...choc mysle ze szybko cie kupi takimi tekstami.

kiedys był temat \"czy istnieje prawdziwa czysta przyjaźn między kobietą a mężczyzną\" - poczytaj, dużo Ci wyjaśni

ika... nie sluchaj tych negatywnych komentarzy to chyba lepiej,ze potrafi rozmawiac z byłą normalnie? ja tez czasem rozmawiam z moim byłym i cieszy mnie to,ze mozemy normalnie rozmawiac- a obecnego faceta kocham ponad zycie i nigdy bym go nie zostawila on zreszta tez czasem rozmawia ze swoja poprzednia-nie czesto ale zdarza mu sie i nic w tym zlego nie widze-zostawil ja bo mu nie odpowiadala, teraz chce byc ze mna, mnie kocha naprawde chcialabys, aby mial w nosie kobiete, z ktora kiedys dzielil zycie?

jestescie z róznych miast? jesli tak, to uklad idealny - była na miejscu, druga laska w innym miescie.. żyć nie umierać...

bleee ale on jest dla mnie taki wylewny , mowi ze teskni , ladnie sie do mnie zwraca a ja jak ten sopel lodu:( chociaz chcialabym mu powiedziec ze tez tesknie a nie chce tak odrazu . On sie mnie pyta czy tesknilam za nim a ja zbywam go i mowie oczyms innym . Jest mi przykro bo pewnie rowniez brakuje mu takich zapewnien:(