Zawiodła mnie kobieta na kafeterii

Jakis czas temu poznalem tutaj kobiete, dziewczyne, coz 23 lata ma. I zaczelismy ze soba korespondowac, i nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaprzestala pisac. Olala mnie! Poczulem sie troche glupio na poczatku, pozniej sobie pomyslalem, - co sie przejmujesz? Nie wiesz jak jest, tu kazdy ma cie w dupie. PS: Podejzewam nawet, że teraz nikt nie odpowie na posta mojego. Po prostu wszystkie dziewczyny mnie olaly totalnie. Nie mam nikogo. Zaczelem chodzic do kosciola i prosic Boga o dziewczyne. Ale jakos moje modlitwy nie dzialaja, Bog to widzi wiem, ale dlaczego mnie karze samotnoscia? Przeciez sam powiedzial, niedobrze jest gdy czlowiek jest sam, samotnosc zubaza mnie, powoduje ze nie w pelni jestem mezczyzna, samotnosc nie pozwala mnie na rozwoj. Na dynamizm. Po prostu bledne kolo i stanie w miejscu. Nie wiem, moze Bog widzi inaczej? To dlaczego tak przemawial w pismie Sw.? Dlaczego?

Sama sie sprawdz czy ciebie tam nie ma. Jeszcze napisz mi wiadomosc jak na łancuszku gg np: "Hej wlasnie wkleiłam twoja fotkę na...." no litosci spamerze.

a ja mysle ze w koncu Bog wyslucha Twoich modlitw:) moj kolega tez modlil sie o dziewczyne, teraz jest z moja przyjjaciolka juz ponad 2 lata i planuja slub, sa strasznie szczesliwi i zakochani:)

przykro mi, zachowala sie troche niedojrzale. mogla ci napisac wprost, ze juz nie chce z toba pisac, ale widocznie bala sie tego...

ja tez poznalam jakis czas temu chlopaka na kafeterii i tez zaczelismy sobie pisac. i powiem ci, ze tez juz czasami mialam go dosc i chcialam go olac, bo napisac mu wprost bym nie mogla. ale mimo wszystko pisalam do niego dalej. w koncu zgodzilam sie na spotkanie i bylo nawet fajnie. dalej piszemy ze sobą. a przyslales jej swoja fotke?

nie jeden ma na sumieniu grzeszek

JA SIE MODLILAM OD 13 ROKU zycia o chlopaka i jakos bez efektu ... :o

a co to za xerokopia nieudana? solnitshka?:o

No bo to sie nie modli tylko dziala:D pozdrowka

No coozzz - a ile teraz masz lat? Jak chcesz moge byc twoim chłopakiem,/przyjacielem.

ktos ci pozazdroscil nicka :D

żałosne:O

na co ty liczyłeś??

no przecież nie na seks. Chciałem ją poznać, bo czuje się taki samotny.

za stara jestem poza tym z tym powodzeniem nie mam WIEKSZEGO problemu, tylko ciezko trafic na takeigo ktory by byl idealny dla mnie :o ee na pewno za stara jestem ale dzieki za oferte a ty ile masz lat?

moze napisz do niej maila z prosbą o wyjasnienie?

Solniczko- cos ci przeszkadza moj nick, zawadza, uwiera? jakos kiedys spotkalysmy sie na innym topiku i jakos ci to nie przeszkadzalo, i pisalas do mnie milo. \"Solniczka\" wpisywalam sie kiedys jako żółtek, a potem mnie ubieglas i zastrzeglas nick. przeciez chyba nie musze nikogo pytac czy mu sie podoba moj nick czy nie, i szczerze mowiac nie obchodzi mnie to. A nie musisz od razu komentowac: co za nieudana kserokopia\" bo piszac tak swiadczysz ze sama jestes nie do konca ok.

Ona wcale nie musiała mieć Cię dosyć :) istnieje też taka możliwość, że się przestraszyła, że coś zaczyna się rozwijać, coś, na co nie ma odwagi, bo brak jej wiary w siebie. Ja tak właśnie postąpiłam. Któregoś dnia po prostu przestałam sie odzywać, chociaż było coś bardzo magicznego. Teraz często myślę o tej niezwykłej osobie, już kilka lat ta moja cicha pamięć trwa, nie mogę zapomnieć, ale już więcej się nie odezwę.

poznałam faceta na kfeterii i to byl psychol kompletny.

to Ty napisz do niej i przestań beczeć :P

a moze internety nie ma...?