Totalnie irracjonalna tęsknota.. wrrrrrr

Tęsknię za kimś za kim nie powinnam!!! Wkurza mnie to. On tez o mnie myśli, wystraszyliśmy sie tego uczucia, wybuchło nagl ei niespodziewanie, ograniczylismy kontakt... ale jednak dziś strzałka na telefon... Jak strzał w pysk, jak cios w serce... I teraz się boje, i tęsknię, i jest mi źle.

moze cos wiecej? dlaczego nie mozecie byc razem??

mam podobny problem :( kompletnie sie w tym pogubilam - bo uczucie pojawilo sie nie wiadomo skad, zaskoczylo mnie w dosyc trudnym momencie mojego zycia...

Bo dzieli nas wszystko, poczawszy od odległości a koncząc na wykształceniu... Tylko dogadujemy sie świetnie, co teoretycznie powinno byc niemozliwe. Lubie go, i wiem że to odwzajemnione jest. Ale nie wiem czy te rożnice nie sa zbyt poważne, zbyt głebokie, obawiam się ze z czasem mogłyby jednak przeszkadzać. Ot, i takie zycie.

a moze to jest wlasnie to?? moze warto zawalczyc??

odleglosc moze sie zmienić, braki w wyksztalceniu mozna uzupelnic, swietnie sie dogadujecie a o to chodzi.... wszystko co widze w czarnych barwach to to ze mozecie spiepszyc cos pieknego coś co sie rodzi....drugiej szansy mozecie nie dostac........