Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czuwająca anielica

18.08.2007r. To był Nasz Dzień, uwierzcie że warto to przeżyć!!!

Polecane posty

W tym dniu mieliśmy piękny ślub.... i wesele...na wszystkich zrobił wrażenie, jak miło było Nam słyszeć od gości ze Nasze wesele było najlepsze i z klasą. Nawet pogoda nam idealnie dopisała. :) Było wręcz idealnie....:) Choć było trochę stresu związanego z przygotowaniami to warto przeżyć ten Jeden Dzień....:) Jakie to ja mam szczęście że mam cudownego i wyrozumiałego oraz zaradnego Męża... Pobraliśmy się z wielkiej miłości i było tak jak marzyłam.... tak jak w bajce.... Wiemy że życie to nie bajka więc wierzymy że nasza Miłość będzie z Nami do końca... Chciałam napisać przyszłyym Pannom Młodym że uwierzcie że warto przeżyć samemu ten dzień i jest też inaczej gdy jesteśmy u kogoś na weselu... Ach ....co to był za ślub...!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helloooooooo
A co takiego ciekawego było na twoim weselu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie to samo
co na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfgsfdgs
uhm... jeszcze napisz że zrobiliście całą imprezę wraz z weselem za nieduże pieniądze, skromną, to może się zainteresuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż za zskromność
Nam... Nasze.... Nami... normalnie gratulacje, zakochana w sobie mężatko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz pozostala tylko...
...szarzyzna dnia codziennego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfhgff
dlaczego szarzyzna? gdy się wybiera kogoś na towarzysza życia, wg własnej woli i uznania, oraz wzajemności w tej chęci bycia z nami u drugiej osoby, i tworzy w domu azyl, gdzie panuje wzajemny szacunek, wzajemne starania, wdzięczność że się coś takiego stworzyło... to każdy dzień jest jak święto... szarzyzna to jest wtedy gdy zapominamy cieszyć się z tego co mamy, a własne frustracje próbujemy leczyć dzięki drugiej osobie zrzucając na nią winę za wszystko co nam się nie podoba... sorry że tak paplam ale jestem parę lat w związku i jest cudownie a wydaje mi się że recepta jest taka prosta i dla każdej z nas dostępna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuwająca Anielica > Gratuluję🌻 Również wspominam ten dzień wspaniale choć było to 3 lata temu .Było idealnie , dokładnie tak jak sobie to wymarzylam. Nic bym z tego dnia nie zmieniła (no może tylko jakieś mało liczące się drobiazgi). Teraz oglądając zdjęcia wracam myślami do tego dnia.Było pięknie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18.08.07 godz.16
ja tez w tym dniu bralam slub i mam takie same odczucia jak TY. wszystko bylo super, goscie zadowoleni, pogoda dopisala. Balam sie o pogode, bo mialam wesele w plenerze, a tu wielka niespodzianka! mam nadzieje, ze ta data bedzie dla nas szczesliwa. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×