Pytanie głównie do Mężczyzn

Po czym kobieta może poznać, że mężczyźnie na niej zależy?Co mówi, jak się zachowuje?Proszę o poważne odpowiedzi.

Patrzy jej na dekold, uśmiecha się, chce ją wymacać, etc etc!

Stefanie! piszemy dekolT a nie dekolD.

Piszę się na "MAKSA"

poświęca jej swój czas?

dekolt i dekold

Mi gdy się podoba babka: - patrze się na nią, szczególnie na jej popiersie - próbuje też spojrzeć na pupkę - dalej próbuje się uśmiechać - zagadać jakoś - głebiej spojrzec w oczy, niczym neurotyczny kochanek

Stefanie, rozumiem, że tak się zachowujesz, kiedy jakaś kobieta wpadnie Ci w oko.A jak się zaczynasz zachowywać, kiedy się w niej zakochasz i zdasz sobie sprawę, że chcesz, aby zostałą Twoją dziewczyną?Czy coś się zmieni w Twoim zachowaniu?

ja sie w ogole nie staram... a wręcz wprost przeciwnie...

jak na pierwszym spotkaniu ciągnie cię do łóżka to znaczy że widzi w tobie tylko ciało a jak mu sie nie spieszy i nie stara się przy kazdym spotkaniu zaciągnąć cie do łózka to znaczy że traktuje cie bardziej serio

Dzięki znudzony Kolo!

Mężczyźni, proszę o Wasze komentarze.

Panowie, jesteście tu?

Każda odpowiedź jest dla mnie na wagę złota.Kobiet również. :)

gdy sie podoba ( i ficzynie i wewnetrznie): patrze sie prosto w oczy usmiecham sie jak cos wiecej to chec spedzania wspolnie wolnego czasu

No to tak: chce spędzać z kimś czas, jak najczęściej. Lubi rozmawiać z kimś, o wszystkim, również o najważniejszych sprawach i problemach. Interesuje się kimś i chce mu pomagać, jeżeli tylko może to zrobić. Woli spędzać czas z dziewczyną niż z kolegami, jeżeli to się wyklucza. Jeżeli się nie wyklucza, to chce, żeby jego znajomi poznali tę dziewczynę. No i generalnie: słucha, nie krytykuje bez powodu, nie stara się kogoś zmienić, nie krytykuje takiej osoby publicznie, nie dyskutuje o jej problemach publicznie, tzn. tworzy sferę intymności. No i takie tam...

o \"jestem deską przegrałam życie\" dobrze pisze

deska-pisze dobrze:0 tez uwazam ze -spedza duuzo czasu z laską -pyta co robiłaś i opowiada co robił -zabiera na wypady meczowe..albo po nich ucieka od kumpli do ciebie albo z Tobą gdziekolwiek indziej -poznaje z kolegami-wtedy znaczy sie ze jest juz bardzo dobrze:P -poznaje ze znajomymi z pracy i zabiera na wspólne pijackie firmowe wypady-to juz jest szczyt szczescia:P ale tez poznanie ze znajomymi UWAGA to test..kazdy sie głupokowata wypytuej o rozne rzeczy i stara sie byc miły..i wyciągnąc jak najwiecej

ahhh i jak chce zaimponowac- to gotuje -sposzcza deske w dól przed wyjsciem -po seksiku nie dowraca sie dupą do Ciebie-tylko przygniata tak ze szlak az Cie trafia -jak drgniesz tylko w nocy bo Ci ręka zcierpła...odrazu zrywa sie an równe nogi i pyta czy chcesz wody-kiedy ty chcesz jzu tylko spaaac -- odechciwea mu sie wszedzie wychodzi..bo co on bedzie bez Ciebie robic poznasz ze MU ZALEZY...

A tak, zapomniałam o tym gotowaniu:D Nawet jak nie umie, to chce być taki zaradny i gościnny:p No i fakt- jak już się położysz spać, to nie da Ci wyjść z wyrka, nawet jedzenie czy picie przyniesie, chociażby musiał się ubrać w środku nocy i lecieć do sklepu:) No i jak się umówi ze znajomymi z pracy, to też chce, żeby z nim iść, bo niby oni są nudni i woli mieć lepsze towarzystwo;) Ja się wybierzecie do jego kumpli na imprezę, to wyjdzie z niej, kiedy tylko chcesz, i ogólnie będzie wolał np. pomasować Ci nogi na uboczu, niż spić się jak prosiak z kumplami i rzygać na wyścigi:O

Deska Ty piszesz o jakiejs utopii, tacy faceci to wytwór naszej damskiej wyobraźni. To widma. Ich nie ma, nie istnieją...

oooooj istnieją!!!! mi sie zdarzają tacy....i wiecie co...zmykam czym predzej wtedy...bo czuje sie oooooosaczona z kazdej strony ale nie ma jak zakochany facet-...docenia sie go jak juz go nie ma a rozpieścić Cie do granic możliwości zdąży:P ja za swoim \"popłakuje\" czasem..ale co zrobić-wybrałam wolność!! i siedze na kafe:P-ale tylko czasem:)

chce przeleciec.

Nie, to nie utopia. Wszystko opisuję z autopsji Więc jednak tacy faceci istnieją. I to nie są przypadki jednostkowe:D