Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

obserwatorka09

Co jeść aby zdrowo jeść a czego unikać?

Polecane posty

Gość do pinakolady
dlaczego jesz sniadanie o 11-te? ,pozno moim zdaniem, Spisz tak długo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widze że sie topic ładnie rozrasta ;) ale to dla Waszej dobroci :) Żeby unikać diet cud i zdrowo żyć oraz przede wszystkim NIE TYĆ ;) Bo co można się spodziewać po dietach cud - jedynie przytycie gdy sie wróci do starych nawyków... prawda... ? :> Proszę o więcej porad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie: Jem snaidanie o 11 bo tak dlugo śpię:P Mam wakacje i wstaję o 10,ale zanim się pozbieram do kupy robi sie 11. I dodam jeszcze ze robię to wyłacznie z rozsądku,bo wcale nie mam ochoty na jedzenie godzinę po przebudzeniu,ale wiem ze lepiej zjesc więcej w ciągu dnia zeby się nie rzucic na jedzenie wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kallalllll
mój patent na zdrową dietę: warzywa pod każdą postacią i na każdy posiłek. Kiełki. Sałatki, grillowane, z patelni. Ryby - kilka razy w tygodniu. Oprócz tego żadnego mięsa. Kurczaki to głownie hormony. Tak samo wystrzegam się jajek. Ziemniaki jeżeli to w mundurkach (mikroelemnty i błonnik), ciemny ryż. Ja mam ochotę na przegryzkę to suszone śliwki, orzechy, morele, ziarna. Jogurty. Serki danio. Czekolada - zwykła, nie nadziewana. Czekolada jest zdrowa - oczywiście jeden kawałek dziennie, nie więcej. Ja w tej chwili po prostu nie chwyciłabym się śmieciowego żarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja unikam wieprzowiny jem tylko wołowinke !!! rozmawaiłąm z ludzmi musułmanami ktorzuy w swojej religgi uwazaja ze wieprzowina jets nie zdrowa i prowadzi do wieli chorob jestem katoliczka ale unikam wiperzowinki moze to dbra rada i ostatio lepiej sie czuje serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczek
podobno jajka mozna jesc bez ograniczen,prawie kazda dieta je poleca.Poprzedniczka napisała, ze nie je jajek .Podejrzewam ,iż obawia się ,że jajka od kur ,ktore nigdy nie widziały słonca są bezwartościowe.Co sądzicie o jajkach,czy jecie i w jakiej postaci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
wieprzowina jest tłusta ,więc moze racja ,aby z niej zrezygnować.Dzisiaj ,gdzies czytałam, ze ktos wogole nie je wędlin ,bo to sama chemia,a wędzenie tez podobno nie jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odkad robie mieso na kanapki w domu to po prostu nie moge zniesc zapachu sklepowych smieci. naprawde wyostrza sie wech jak sie je bardziej natuaralne produkty i chyba samym tym mozna poznac czy cos sluzy. o kurczakach nie pomyslalam, ale wlasnie przypomnialo mi sie, ze przeciez nasze pokolenie jest statystycznie sporo wyzsze niz rodzice. dlatego ze jedlimy w dziecinstwie wlasnie takie miesko hodowane na hormonach. przynaje, ze ja kurczaka uwielbialam i jadlam. wyroslam spora bo mam 169 cm wzrostu podczas gdy mama ma 156 a tata 160. siostra ma wzrost po mamie a kurczakow nie jada. mowi, ze nie lubi i koniec a miesa je ogolnie malo. problem z wyskoprztworozna zywnoscia jest taki, ze nie wiadomo jak to na nas wplywa. moze nic nie zmienia a moze powoduje raka. jednak to nie byla az taka rozpowrzechniona choroba w przeszlosci a dzisiaj znam tyle osob, ktore choruja ze az mi slabo. dla przykladu w mojej rodzinie trzy osoby zmarly na raka. w rodzinie kolezanki 4 i wlasnie dowiedzialam sie, ze wykryto zmiany rakowe na szyjce macicy u jej mamy. przeciez to koszlar jakis. a to sie chyba nie bierze z powietrza. wiem, ze mam genetyczne sklonnosci dlatego dla wlasnego zdrowia rezygnuje z fastfoodow. nie unikam ale staram sie nie jesc. ocwywiscie jak mam ochote albo gdzie wychodze to tak; ale bede sie uperala, ze frytki zrobione w domu z ziemniakow to i tak lepsza przekaska niz jakis barowy wynalazek. ja olej po uzyciu wyleje a w macdonaldzie bedzie smazylo sie na nim 100 nastepnych porcji. albi i wiecej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sniadanko jem sałatke z warzyw i odrobina oliwa z oliwek zero przypraw!! tu w iralndii kupuje specialne produkty weight watchers wiec kupuej ciemny chlebek ktorego 2 kromeczki maja 1 punkcik odpowiedni do diety weight watchers kupuje rozniwz majonez ktorego jedna porcja ma 0 punkcikow. obaidek jem około 17 bo taki tu jets tryb zycia na obaidek jem wołowinke duszona na łyzcze oliwy zoliwek i wodzie ciut soli do smaku do tego jeden ziamnaczek albo ryz oczywiscie nie solone no i znow sałatka warzywna a kolacyjka srednia staram sie jesc około 4-5 goddzin przed snem chodze spac około 1 w nocy wiec do 20 jak czegos nie zjem to jzu nie ejm a na kolacyjke moge przegrysc warzywka albo tunczyka z kukurydza złyzeczka majonezu light to moj sposob na zdrowe zywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
nie wiem , czy majonez jest taki zdrowy, nawet ten light.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady, bardzo dziękuję za przepis. Spróbuję upiec, ale najpierw musze poszukać mąki razowej i zmniejszyć proporcje, bo trochę tego za dużo jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smaczna
Brawo dziewczyny!Sledze diety od dawna i jeszcze nie spotkalam takiego racjonalnego podejscia do sprawy:) Moge sie do was przylaczyc? Ja staram sie sledzic wskazniki GL..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia__/
Witajcie Babeczki, Powiem Wam że ja do 21 roku roku życia, odkąd pamiętam byłam gruba- nie tak bardzo- ale miałam nadwagę tak z 15 kg. Żadne diety cud nie działy. Któregoś dnia obudziłam się i stwierdziłam, że to właśnie dziś zmienie nawyki żywieniowe i zacznę odchudzać się"z głową". Przestałam jeść pieczywo-zamiast niego tylko pieczywo chrupkie. Sniadanie opierało się właśnie na nim lub na musli z niskotłuszczowym mlekiem. Obiad jadłam bez ograniczeń- wszystko z wyjątkiem fast-foodów. Na kolacje znów pieczywo chrupkie lub owoce, jogurt itp. Mój ostatni posiłek spożywałam o 18.00. Nie podjadłam między posiłkami- no chyba że owoce i warzywa. Całkowicie wyeliminowłam słodycze z diety- i odzwyczaiłam się od nich. Bardzo dużo się ruszałam- codziennie po godzince- czasami więcej- rower, jogging, basen,dłuuugie spacery. Chudłam powoli- bo też nie katowałam się bardzo. Rezultat był taki, że w ciągu 8 miesięcy schudłam 12 kg :) Wiem, że można! Uwierzyłam w siebie, czuje się wspaniale!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×