Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gupia

Zamierzam to zrobić, co wy na to?

Polecane posty

Gość gupia

Zamierzam jechac do faceta którego poznałam na necie. Bardzo chielibysm się spotkac, ale mieszkamy bardzo daleko. Pomysłałam że zrobię mu niespodziankę i zjawię się niespodziewanie na jeden dzień.. Połączenia sa straszne, ale co tam.. Potem stanę pod jego blokiem, zadzwonię i powiem: no wychodź na dwór, czekam tu na ciebie... Co sądzicie! Atak serca murowany..??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,a facet okaze się zonczencem i cie potem zgwalci.Nie rozumiem tego,to facet powinien dociebie przyechac,a nie ty do niego. :O Ja bym tak nie latała za facetem,to faceci są zdobywcami. ;) No,chyba że taka jestes. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
Zboczeńcem...? :( ojejku, jakos nie pomyslałam tego o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
hahahahhaha, no przecież znamy się już trochę, wiem o nim wystarczająco dużo żeby wiedzieć że wyjdzie na dwór...:) Ale może faktycznie nie wolno ufac az tak bardzo...? sama nie wiem, Carinio mnie dobiła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra radam
nie rob mu takich niespodzianek, lepiej sie z nim umow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccccccc
A jak go akurat w domu nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
zamierzam go najpierw wypytać co robi w ten dzień, nie bedzie to podejrzane, bo często soe o to pytamy.. Plan mam doskonały, nie może sie nie udac.. Faktycznie, najgorsza ta kwestia zaufania...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
nie wiem ale wiem na pewno że bardzo by chciał sie ze mną zobaczyć.. On nie może przyjechać, bo nie dostanie urlopu w pracy.. Umówiliśmy się na przyszłe wakacje, ale to dopiero za rok... :( stąd mój gupi pomysł... Facet ma 44 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
ja pojechalamdo chlopaka ktorego znalamtylko z neta....nasze 1wsze spotkanie.Pojechalam 250 km od mojej miejscowosci,oplacalo sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryjomka
Aha. Przyjedziesz, zadzwonisz, a żona nastuka mu wałkiem po durnym łbie. Do mojego juz też jakaś wariata przyjechała. Aaaale mu nakopałam po tym głupim tyłku!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
matko, no, nie ma zony, kurcze...! Ale dzieci owszem:) I mieszkają z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
a Ty ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryjomka
Mój od roku ma szlaban na internet! Tera ja romansuje! A co?! Nie należy mi się, jak mam zidiociałego zdrajcę???!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
ja mam 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
gupia to na co czekasz???:) spróbuj...ale lepiej jak sie umówicie:) Tak bedzie Ci razniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryjomka
Aha. Tak!!! Matka dzieci porzuciła i biedniuśki tatulek je przygarnął. Jedź głupia, jedź. Ty się umordujesz, a on oberwie! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryjomka jestes jakas
pierdolni3ta ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapriczjioza
o kurwa, a ja myślałam, że to zwierzenia siedemnastki, która się zakochała w dwa lata starszym chłopaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryjomka
ja juz raz tak zrobilam,pojechalam..a co ! i bylo to glupie bo zobaczyl ze mam wacka;/ ot musialam jak najszybciej wracac do domu 600km;/;/ 5 godzin czekania na dwrocu.Wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazna
Ja bym nie robila niespodzianki, po prostu powiedzialabym mu, ze chce go odwiedzic. Umowiliscie sie na przyszle wakacje, co za termin... rok czasu... to jak wiecznosc, chyba mu sie do Ciebie za bardzo nie spieszy. Przeciez przed przyszlymi wakacjami beda jeszcze jakies wolne dni... Dziwne to troche, ja zapowiedzialabym sie z wizyta i czekala co on na to... To mnie bardzo interesuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
Chodzi o to że oboje bardzo ostrożnie podchodzimy do tej wizyty, mamy już swoje lata i pewne dośiwadczenia za sobą... Nic na wariata. Ale ja mam ochotę zaszaleć, w koncu raz się żyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz ale nie sama a potem jak bedzie ok to niech koleżanka pójdzie na zakupy jakies a wy macie czas dla siebie i miej telefon przy sobie i badzie w miejscach publicznych...wiem cos o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie. Piszemy sobie z kolegą, mailujemy, od kilku miesięcy, on mieszka ponad dwieście kilometrów ode mnie... zastanawiam się kiedy coś się ruszy w temacie. Kiedy on mi napisze: chciałbym się z Tobą zobaczyć. Jak na razie nic takiego nie pisze. Ciekawa jestem ile czasu jeszcze mu dać i czy ta znajomość jest warta, żeby kontynuować w stronę stworzenia czegoś. Pomóżcie, bo mam dola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
Nadiya, powiedz coś więcej.... Przerażasz mnie, ale głosu rosądku też chce posłuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze on pisze ci co robi w dany dzień ,ze jest sam to wcale nie znaczy ze tak JEST i nawet jeśli by był bardzo przekonywający to musisz być ostrozna .Czasem nasza bliska osoba jak Ojciec potrafi nas skrzywdzić :( wiec uważaj na siebie i lepiej nie jedz sama , ale to ty podejmiesz decyzje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale chyba jestes
nienormalna :o to facet powinien przyjechac do ciebie :o daj ludziom zyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×