czy byłabyś z chłopakiem który robi rażace błędy ortograficzne?

Zależy, jak jest przyczyna... Niektórzy mają np. ukończone dwa kierunki studiów, jeden humanistyczny, drugi techniczny, na najlepszych polskich uczelniach, pracują w mediach a błędy i tak robią. Ale nie świadczy to o ich inteligencji czy wiedzy.

ja robie mase bledow gdyrz jestem dysortografikiem ale za to jestem soperinteligjentny i w lurzku niezruwnany. ha! i co!?

Jezeli robi je z olewactwa i lenistwa i jest w tym niereformowalny, to zdecydowanie nie!

Pewnie, ale zatrułabym mu życie poprawianiem go:D

i chciałabym byc ja robie życiowe błędy On tylko ortograficzne

Nie, no od razu odpada. Toż to najgorszy gatunek człowieka. Ja już nie wspomnę, że nie chciałabym chodzić nawet z takim co robi błędy interpunkcyjne. Zapomnieć o przecinku! niewybaczalne A jak zapomni tak o śniadanku do łóżka. Jedno z drugim się łączy. Tu przecinke, tu śniadanko, tu zapomni pozmywać naczynia, albo nie daj boże wyrzucić śmiecie! A feeee

Pamiętajcie dziewczyny: oblane dyktando=koniec związku!

ale to najlepszy maz pod sloncem. Nie zrazaj sie tym co jest najmniej wazne

oczywiście ze byłabym, błędy ortograficzne to błahostka sa gorsze wady, jesli bylby dla mnie dobry to błędy nie miałyby znaczenia

oczywiście że byłyby, przecież dla dziewczyny debil który nie potrafi pisać jest najlepszy:)

ja niestety raz nie wytrzymałam, dlatego wlaśnie to byla krótka wakacyja znajomosc..... po wakacjach telefony......to ok......no i w końcu dostałam od niego list. z powodu licznych byków czytanie listu było mega trudne....potem wzięłam czerwony długopis i te wszystkie błędy poprawiłam. więcej nie było kontaktu. fakt, że miłam wtedy 17 lat kilka lat później zostałam nauczycielką!!\\

Hm,mnie błedy ortograficzne rażą,jak ktoś mi psize muj,poszlem itd :O Czasami jak ktoś tak do mnie pisał,miałam wrażenie,że pisze z jakimś półgłowkiem,który ledwo co szkołe skończył.No,ale chyba bym byla z taką osobą,chyba bo sama niewiem. :)

moj facet robi takie byki, ze az normalnie wstyd. w slowach w ktorych nawet nie mozna zrobic to robi! az ja zaczynam pisac z bledami! jak sie nie strara to pisze prawie bez bledow a jak sie stara to straszne byki robi! masakra!

Absolutnie nie - robię korekty tekstów, jestem wzrokowcem i jeszcze by mnie zaraził. :D

tylko właśnie robienie błędów w słowach w których nie da się ich robić np: który - ktury oznacza lenistwo - w testach na dyslekcje itd takie błedy nie sa brane pod uwagę przy orzekaniu o dyslekcji..

ma zafodufkie ?

ja mojemu menrzowi co tydzień robie kartkufke, znaczy dyktando, ile zrobi błenduf, tyle tygodni mósi wytszymać bes seksó. Ja nie robie błenduf, to nieh i on sie naóczy!