Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Imię Nieznane

Nie potrafię być suką przez cały czas......!!!

Polecane posty

Gość Imię Nieznane

Od dziecka wpajano mi, że jeżeli nie będziesz twarda, to nie przetrwasz. W zasadzie, kiedy byłam mała płakałam przez cały czas, byłam zwykłą beksą, która przy lepszej okazji robi z siebie ofiarę i liczy na to, że ludzie zlitują się nad nią i wszystko będzie dobrze. Owszem sprawiło to, że rówieśnicy postrzegali mnie jako ciotę, która rozpacza nad każdym zdartym kolanem. Kiedyś w końcu coś się we mnie przełamało i przestałam być taka jak kiedyś. Byłam twarda, mocno zaciskałam pięści, gdy tylko łezka pojawiła się w moich oczach. I takim oto sposobem mam na swoim koncie parę dokonań, z których nie powinnam być zadowolona. Czułam ogromna satysfakcje odbijając przyjaciółce chłopaka, przy pierwszej lepszej okazji. W szkole nie jednego kujona przechytrzyłam sprytnie ukrywaną i użytą ściągą. Czułam się dumna z tego, że ktoś zarywał noce, aby cokolwiek wkuć, a ja raz i dwa i piąteczka w dzienniku. Chcąc uzyskać uznanie w kumplach, doprowadziłam do tego, że jeden z nich latał za mną cały czas, a reszta, niczym lojalni rycerze (pieprzenie takie), także mnie cenili. A potem, kiedy przestali mi być potrzebni, złamałam tamtemu serce, w dość niedelikatny sposób. I wiele takich innych, typu porzuciłam starych przyjaciół dla nowych, siostrę torturuję każdą jej słabością, kiedy chłopak ciężko pracuje, ja imprezuje za jego pieniądze, itp. Ale tak naprawdę nie jestem taka, tylko po prostu różne rzeczy wpłynęły na to, że muszę taka być, bo nie chcę wracać do tych czasów, kiedy nie byłam lubiana, kiedy czegoś nie potrafiłam, kiedy czegoś się bałam. Jestem za wrażliwa na tego typu ciosy. Więc wniosek taki, że my ludzie musimy udawać kogoś, kim nie jesteśmy, aby coś osiągnąć, aby zdobyć akceptację otoczenia. Ale mam takie dni, jak dzisiaj, że staram się być sobą, powrócić do wspomnień i nie mam komu o tym opowiedzieć, więc spróbowałam tutaj. Śmiało, zniosę krytykę, jestem na to odporna ;)! Acha, i nie mam 14 lat, tylko 25, ale czy to coś zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rzeczy tutaj się dzieją
jak nauczyc się być suką? ja jestem z tych dobrych, a tylko suki mają się dobrze i wszyscy je szanują pomimo, że suki inncych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie jesteś taka odporna jak piszesz... Cala ta poza strasznie Cie meczy inaczej nie kreslilabys o tym ;) tak naprawde to chcialbym wiedziec ile razy plakalaś w poduszke z zalu ze grasz te role po to by być w centrum zainteresowania .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda.....
Ja mam tak samo i nawet autorka napisała, że kiedy była tą miękką, nie była lubiana. Im dostaje się wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm zapomnialem zapytac czy aby nie pomylilas kolejnosci z tym wiekiem ? bo po sposobie myslenia trudno mi uwierzyc w te 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę było mi smutno parę razy, ale nie płakałam, bo oduczyłam się tego trochę lat temu. Może kiedyś ta sielanka się skończy i zniknie ta cała moja otoczka, ale narazie jakoś się trzymam, z tym, że nie mam z kim pogadać tak od serca i tylko tego mi brakuje. Coś za coś niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie pomyliłam i szczerze mówiąc, to chciałabym być nastolatką, bo im człowiek starszy, tym więcej na głowie, a ja pokochałam już beztroskość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne rzeczy tutaj się dzieją
suki mają świat u stóp, wiele osób nawet gra, żeby tylko nie okazać swojej słabości. chciałabym nauczyć się być typową suką, a serce za miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez masz z kim pogadac ;) tylko nie zwracasz na nich uwagi bo nie sa trendi.... a wlasciwie nie masz bo teraz oni Cie nie lubią za ta otoczke.... kiedyś zatracisz sie w swoim postepowaniu nie bedziesz wiedziala kim jestes naprawde i wtedy dopiero poznasz co to samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tyle
ja życze Tobie aby kiedyś ktoś postapił tak jak Ty... niekoniecznie teraz, ale w najmniej oczekiwanym momencie ... los bywa przekorny i to co dajemy prędzej czy później wraca zdwojona siłą... powodzenia;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu muszę się nie zgodzić. Doskonale wiem, czym jest samotność, choć dawno jej nie doświadczałam. Dobrze wiem, jak to jest, kiedy cały świat staje Ci się wrogi i jedyne co możesz, to zaszyć się w domu, bo gdy tylko opuścisz to schronienie, ktoś zada Ci cios szybciej, niż się tego spodziewasz. Dlatego właśnie schroniłam się pod tą otoczką, która chroni mnie (przynajmniej teraz), przed dawnymi krzywdami. Owszem zgadzam się z tym, że to może się skończyć kiedyś i pewnie będę żałować. Cóż takie życie, raz na wozie, a raz pod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierrdolenie o szopenie
popodanie w skrajności jest dobre dla ludzi którzy nie potrafią racjonalnie myśleć; z jednej strony, albo ciamajda, albo zimna suka - ot mi wyjście :O lepiej być nielubianym za to kim się jest, nim kochanym, za to jakim się nie jest. całe twoje życie, to gra, maska, poza; chwiejne oj chwiejne to fundamenty, poleci nim się spostrzeżesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek555
a co cie teraz najbajdziej boli? zycie cie przerasta? chcialabys byc wredna suka, zeby nie czuc i nie przejmowac sie niczym? tez tak czasem mam, tez chcialbym czasem umiec wszystko olac z gory na dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozczaruje cie ale nie masz zielonego pojecią czym jest samotnośc ty mylisz ja z brakiem zainteresowania twoją osobą, wszystko jest wspaniale dopoki swiat sie kreci wokol Ciebie a ty poprostu juz nie masz sily na tą gre i dlatego teraz dopiero jesteś samotna cyt. \"ale narazie jakoś się trzymam, z tym, że nie mam z kim pogadać tak od serca i tylko tego mi brakuje\".....postepuj tak dalej a wtedy naprawde poznasz znaczenie slowa samotność...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy może inaczej postrzegać samotność. Dla jednych może to być życie singla, dla innych brak jakiegokolwiek towarzystwa, a dla mnie brak zainteresowania moją osobą ze strony innych. Ale wszystko się sprowadza do tego, że chodzi o innych ludzi. Zawsze o nich chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego napisalem ze nie jesteś taka odporna...jestes slabiutka jak dmuchawiec a twoje zycie zawsze bedzie zalezeć od innych......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ramzes, ale Ty swoimi wywodami tego nie zmienisz :/ takiej osobie jak autorka, czyli też takiej jak ja :( potrzebna jest dobra terapia, a i nie wiadomo czy i to by pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam, ze jestem odporna na krytykę. I jestem. Teraz, kiedyś nie byłam. Gdybym była odporna całkiem, to bym jakoś znosiła samotność i brak zainteresowania mną. A ta otoczka wzięła się właśnie z braku tej odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralallaa lala kurde blacha
lepiej zostań taka jaka jestes. ja się naczytałam pierdoł o inteligencji emocjonalnej, jak uzdrowić swoje zycie i takie brednie. i zaczełam uzdrawiac hahha taka szlachetna się teraz zrobiłam ze wnerwia mnie samą ta moja szlachetnośc bo ludzie tacy nie są, nie cenia tego. to nie te czasy. każdy z nas zakłada maske na rożne okazje, okoliczności i w różnym towarzystwie. to nie ma tak ze ciągle jestesmy jednakowi. więc lepiej bądź taka jak wypracowałaś sobie zeby być. chwile załamania ma każdy. lepiej zebyś miała załamania jako "suka", niż jako ciamajda każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes jestes slabiutka :O inaczej byś nie zabiegala w taki sposob o sympatie i zainteresowanie Ci ludzie sa bardziej potrzebni tobie niż ty im :O odpornosc na krytyke ? coz to za odporność nie ma tu zadnej sily........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tyle
hehheheheh widac jak jestes odporna na krytyke..... hahaha się usmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie ktoś myśli jak ja. Dobro owszem popłaca, ale nie na długo. Komuś w końcu nudzi się bycie dobrym, tym bardziej, że nie docenia się tego, tak jak powinno się doceniać. Ludzie są za bardzo samolubni, żeby widzieć i popierać dobre cechy w drugim człowieku. No i Ci dobrzy, są niestety bardzo często wykorzystywani. Sama miałam okazję ich wykorzystywać, więc wiem o czym mówię. Okaz słabości to okazja, aby ktoś Cię wyprzedził. Ktoś zyskał na Twojej stracie. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no ja jestem sprowadzana do poziomu chodnika od powiedzmy 8 roku życia, albo nawet wcześniej... bo byłam spokojnym, nieśmiałym dzieckiem z nadwagą, na nieszczęście zbyt inteligentnym i z celującymi ocenami. i od tamtej pory nic się nie zmieniło, tzn dalej mnie gnoją za samo istnienie. a mnie jakoś granie suki nie wychodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralallaa lala kurde blacha
i tak jest dziewczyno. skoro wypracowałaś w sobie spryt, umiejętność korzystania z kogoś , to brutalnie to zabrzmi, ale......żryj to, bo inaczej inni bedą żreć ciebie. a że w glębi jestes dobrą osoba, to i tak napewno nie raz wychodzi z ciebie na wierzch i to widać, skoro są osoby które jednak cie kochaja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralallaa lala kurde blacha
kuraiko, żeby być suka trzeba mieć troche wyglądu, figury itp :)))) no i trzeba mieć umiejętnośc nie brania sobie swoich własnych uczuć do siebie samej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no właśnie skoro nie mam wyglądu i figury to i moje wysokie IQ nic nie pomoże, bo mnie zgnoją laski w tipsach po solarze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×