Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wanda wandzia

jak wyleczyć sie z kompleksu lepszego rodzeństwa

Polecane posty

Gość wanda wandzia

Moja siostra od zawsze jest u mnie w domu uprzywilejowana. Piękna, zgrabna, po prostu udana. Ja też jestem ładna, zgrabna może mniej. Ale chodzi o to, ze od zawsze to o niej się mówiło piękna, ona nic w domu robić nie musiała i nie musi, jak trzeba kogos do czarnej roboty to jestem ja. Ona jest przyzwyczajona, ze nic robić nie musi, rodzina ją tak wychowała. Ale chodzi o mnie. Mam kompleks siostry - jak mi ktos powie ze jestem ładna to jestem zdziwiona, potem stoje przed lustrem i porównuje sie do siostry i jednak stwierdzam, ze to nieprawda.... Mam bardzo niskie poczucie niskiej wartości, siostra jest dla mnie punktem odniesienia. Kocham ją, ale jak jej nie widze to potrafie sobie powiedziec - jestem coś warta. Dla rodziny już zawsze bede tą drugą , tego nie zmienie dosc mam kłótni i rozmów - oni i tak nie rozumieja mojej krzywdy... Jak odnaleźć siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz w kompelmenty, i wiem,z e to glupie ale nie porownuj sie-jestescie inne i kazda na swoj sposob piekna. powtarzaj moze sobie codziennie przed lustrem swoje zalety i trzymaj sie ich.odrzucaj negatywne mysli. to wszystko takie podrenicznikowe ale chyba nie mam innych pomyslow;) bo to dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jołkipołki
Wiem co przezywasz, mam to samo. Całe życie szłyszałam, że ona miała lepsze stopnie w szkole, cos tam robiła lepiej niz ja itp. Nawet chłopaków miała lepszych :D Uciekłam! Jak tylko skończyłam 18 lat, znalazłam faceta, wyszłam za mąż, (nieszczęśliwie) i uciekłam od tego. Po kilku ;latach rozwód, i znowu byłam tą gorszą :-( I tak jest nadal. Mam 33 lata i nadal ona jest lepsza, tyle że mam to gdzieś. Ja widzę jej wady, a rodzice jeszcze nie. A ja mam to gdzies, wiem, ze kiedys zobaczą jaka potarfi być niedobra. Wiem, że ich to zaboli, ale gdy próbuję naszej mamie otworzyc oczy, to ona twierdzi, że robie to złośliwie. Więc juz nie robię. Samo przyszło z czasem rozczarowanie. I zdziwienie, jak ona tak mogła?? Nie czułam radości - było mi smutno i było mi żal mamy. Tak bardzo chciała wierzyć w jej dobre serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda wandzia
Mnie najbardziej boli to że nikt mnie nie docenia. Staram się jak tylko moge a ciagle słysze tylko narzekania a moja siostra nic robić nie musi i jej sie nikt nie przyczepi. Poza tym ona wie, ze jest ,,uprzywilejowana,, i przewaznie nawet palcem nie kiwnie by sie czegos nowego nauczyc, czy cokolwiek zrobić. Wszystko byłoby jeszcze do zrozumienia gdyby nie to, ze ona ma 34 lata /ja 25/ ja juz nawet swojego gustu nie mam. Kupuje rzeczy i podswiadomie mysle ze jej sa ładniejsze. Moje włosy tez bym chciała miec takie jak ona, bo moje sa nie takie.... I faceci - własnie faceci leca na nią - własnie we wszystkim jest lepsza wiem, ze to zazdrosc troche, ale chcialabym być docenianą córką, a nie cieniem własnej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanda wandzia
czemu robią?? to juz niewazne. Doradxcie mi lepiej jak mam sie z tego wyleczyc. Bo mam faceta, powinnam byc najszczesliwsza pod słoncem, a tu na okragło mam natretne mysli, ze jestem tą gorszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież jesteś lepsza
Musisz w to uwierzyć!!! jesteś bardzo sympatyczna,miła ,inteligentna,umiesz zrobić o wiele więcej rzeczy niż twoja siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×