Proste wlosy na codzien

Chcialam sie zapytac czy codzienne prostowanie wlosow za pomocą straightenera jest nieszkodliwe? dodam ze mam go z plytką ceramiczną i ustawianiem temperatury. :)

oj poniszczysz wlosy. ja rok uzywalam i tak zniszczylam ze musialam sciac i to duzo a teraz jak mi juz odrosly prostuje na gruba szczotke. Moja siostra tez uzywa prostownicy baaaradzo dobrej i ma siano popalone. Zaluje strasznie ze sie mnie nie posluchala jak odradzalam ale to jej sparawa wiec tobie tez dobrze radzie. Proste wloski zajebista sprawa ale efekt po roku- suche siano do sciecia

a moze kup sobie cos do ochrony przed prostowaniem, i staraj sie je prostowac nie codziennie tylko raz na kilka dni ? spinaj spinkami jakimis na noc zeby sie nie gięły hehehe ja kiedyś spałam w czapce :D

kup sobie płaska szczotke i prsotuj na szczotke. prostowalam prostownica wlosy codziennie przez 2 lata i zrobilo mi sie potworne siano. teraz prostuje na szczotke i wlosy odzyły.

ZALEŻY OD WŁOSÓW. JA SWOJE PROSTUJE BARDZO CZĘSTO I MAM ZDROWE :]

Wlosy mi sie tak faluja okropnie ze mnie to wkurza a mi pasuja proste. a pozatym szybko mi sie przetuszczaja. Jesli chodzi o prostowanie nie prostuje dlugo poprostu z 2 min tylko tak przejezdam zelazkiem szybko. stosuje odzywke i mam profesionalny lotion do prostowania wlosow. nabylam go w zakladzie fryzjerskim. :) Spinki i czepek na noc - dobre :D

zależy od prostownicy ja mam bardzoo porządną i drogą jak skurw..... (tzn jak kupowałam to była baaardzo droga bo teraz potaniały :P) prostuję włosy bardzo regularnie od 4 lat i ostatnio jak wkleiłam zdjęcie moich włosów to każda pisała że śliczne, zdrowe bla bla bla :P :D :D :D

aha nie użyłam NIGDY żadnego specyfiku do prostowania i żadnych ochraniaczy

teoria to pokaz ta fotke ja tez prostuje ale wlsnie staram sie \"wyjsc z tego nalogu\":)

prosze uprzejmie :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df25098c4d9d498c.html teraz pewnie napisza, ze włosy mam zniszczone, brzydkie i wogóle do dupy nie podobne hehehe bo napisałam, ze nic mi się z nimi nie dzieje :D :D p.s włosy mam bardzooo długie ale na fotce nie widać bo dół jest ciemny i się w cieniu schował :D

faktycznie bardzo ładne masz włosy :)

ee tam normalne :D a najlepsze jest to, że myje je najzwyklejszym szamponem za 3 zeta, mało je czesze bo nie lubie, farbuje średnio co 2 msce bo mi sie kolor szybko nudzi, prostuje i wogole a one za cholerę sie zniszczyć nie chca :D :P :P nie no w sumie zasługa taty bo z genami mi mocne włosy zapodał :D

Teoria- czy po calej dlugosci prostujesz wlosy czy tylko koncowki? darkWater- tak to cos latwo moze przerodzic sie w nalog. Dodam ze wlosy mam geste zdrwoitkie nigdy jeszcze niefarbowalam i niezamierzam narazie farbowac, poniewaz podoba mi sie naturalny ich kolor. Mam 21 lat wiec pierwszy diabel dla wlosow to prostownica. Wspomne jeszceze o tym ze suszarki uzywam bardzo rzadko, tylko jak sie spiesze gdzies to susze. :) A mam znajomą która 2x dziennie prostuje wlosy i robi pasemka co 3 miesiace i nic jej sie niedzieje. Chociaz kto wie czy niestraci wlosow szybciej niz przed 50tka :( Ja mam ceramiczną prostownice, szybko sie nagrzewaja plytki i tylko ''prasuje'' wlosy przez 2 minuty a moze i mniej rano. niewiem czy to moze naprawde zle wplynac na kondycje wlosow?

Mydream ---> na całej długości ;)

a czy to mozliwe ze moje wlosy po 3 latach prostowania juz sie uodpornily na prostownice i sie nie prostuja:( :( tak mam, a prostownica chyba dobra Beybiliss pro ceramiczna (nie wiem czy dobrze napisalam nazwe) ???

ewea25 ---> hmm wiesz co powiem Ci, ze pierwsze słyszę ;) ale wszystko jest możliwe ja zauważyłam, ze odkąd zaczęłam prostować mam bardziej podatne włosy i po myciu potrafią mi się nawet lekko skręcić a nigdy mi się tak nie działo także to chyba od prostowania

teoria masz bardzo ladne wlosy, tylko tak jak piszesz dołu nie widać, wiec trudo ocenic końcówki

Haris no nie widać ale mogę zapewnić na słowo, że ani jeden włos mi sie na końcu nie rozdwaja ;) mimo, ze od listopada nie podcinałam :) po prostu mam tak genetycznie dobre włosy że choćby skały srały nic im sie nie dzieje :D :D ale to i tak nieważne bo jutro idę się obciąć :D :D :D :D znudzily mi się, pozatym zaczynam pomału przypominać topielicę z bagien bo mam ciężkie włosy więc jak są długie to wiszą nieporadnie i nic nie można z nimi zrobić :P obciąć się chcę tak : http://img338.imageshack.us/img338/3293/fryzura7vm3.jpg najlepiej skopiujcie linka i usuńcie odstęp jaki się pojawi w słowie fryzura bo inaczej żaba wyskoczy :)

fajna fryzura, tez bym tak chciala tylko do mojej prostokatnej geby nie bedzie pasowalo.. :o

Slepa ja też nie wiem czy do mojej będzie :O twarz mam taką ni w pizde ni w oko , nawet nie wiem jaki kształt ale jak to mówią próba nie strzelba :D :D :D

ja sie boje juz eksperymentowac zazwyczaj po wizyciu u fryzjera wracam do domu z rykiem :o ciagle trafiam na parktykantki :)

jak byłapraktykantka to ja zawsze mówiłam , ze dziękuje ale poczekam na FRYZJERKĘ :P a teraz mam taką swoją świetną fryzjerkę, że oohhhhh ;) jakieś kurwy w Paryżu , w Mediolanie i wogóle :D i najważniejsze , ze słucha czyli obcina mnie dokladnie tak jak ja chce a nie tak jaką ma wizję :P bo raz poszłam do babki i mówię, żeby mi podcięła ze 2 cm to mie kurwa z 15 upitoliła suka jedna :O oczywiście nie zapłaciłam babie bo za co ? :O :O

jakieś k**wy w Paryżu ---> KURSY a nie KURWY :O :O :O ale zamulam pałę dzisiaj :O