WIEM TO, CZEGO NIE POWINNAM!!!

tak jestem wrażliwa, ale on jest bardziej, nie znam bardziej wrażliwego faceta, który wyje i ryczy, bo boi się że mnie straci, gdy inni piszą, ze znajdę lepszego, wpada w histerie gdy wyjeżdzam na 10 dni , na wakacje... nie widziałam jeszcze aby ktoś tak płakał, jestem pewna, że by mnie nei zdradził i tego nie zrobił, spotkał się z nimi aby pogadać o mnie, bo wszystkie rozmowy na gg też były przeważnie o mnie, ze wyjechałam, ze on nie może wytrzymać, ale nie wybaczę , ze mi o tym nie powiedział, wiem tylko, że nie zrobił by tego, bo to upoważniło by mnie do robienia tego samego, a on by prędzej sie powiesił niz pozwoliłspotkac z jakimś chłopakiem..:O

ty to takie troche cieple kluchy jestes, co??? ja bym od razu zrobila zadyme, wiesz? ja bym zrobila III wojne swiatowa, a nie jak ty - balabym sie, ze on zrobi tobie za grzebanie w jego archiwum. oboje zle zrobiliscie - on ze cie oklamal, a ty ze grzebalas. ale on cie w tym wypadku przebil!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ty go tlumaczysz... od razu wiedzialam ze masz jakies 15 lat.

taki zwiazek nie ma sensu. Ja to przerabialam, on swietoszek, ale jak sie pozniej okazalo to rogi mi przyprawial ze hoho, a ja nie mialam zadnych znajomych. Efekt- zostawil mnie. Zostalam zupelnie sama. Nawet nie mialam przyjaciolki, bo przeciez mnie ograniczal w kontaktach z ludzmi

wedlug Ciebie to wrazliwy facet, a wedlug mnie zwykly toksyczny mięczak ktory ma najwyrazniej jakies problemy ze soba,poza tym czesto jest tak ze ktos kto tak ogranicza i kontroluje sam ma cos na sumieniu, nie badz naiwna dobrze Ci radze, skoro sobie nie mogl poradzic to mogl z Toba pogadac albo z jakims przyjacielem a nie z obcymi laskami! ludzie, paranoja, one go pewnie pocieszyly taki byl biedny i samotny, nie wierz tak w ludzi bo naprawde kiedys sie zawiedziesz

popieram Arine84 - tacy przewaznie maja cos na sumieniu. dlatego podejrzewaja innych ( oceniaja po sobie ). chlopak mojej kumpeli taki byl. wszyscy mu przeszkadzali. byl chory z zazdrosci, ciagle cos podejrzewal. mowil jej co ma ubierac, zeby innych nie kusic. nawet ja mu zaczelam przeszkadzac - nie wiem w jaki sposob, ale nawet nasza znajomosc mu sie nie podobala. on chcial zeby ona siedziala w domu... jak sie potem okazalo od pol roku lecial na dwa fronty... w sumie to dobry sposob : brak znajomych i ciagle siedzenie w domu, to dobry sposob aby sie nigdy nie dowiedziala... jednak ona wyszla i sie dowiedziala

dzięki tym wypowiedziom, nabrałam chęci aby go zostawić:O ale to wkońcu dwa lata i dziś jeszcze udawałam , że nic nie wiem, przez ostatni czas było nam dobrze jak nigdy....

my naprawde chcemy dla Ciebie dobrze, z takim facetem im dluzej bedziesz tym gorzej, bardziej sie przywiazesz do niego a jak cos pozniej wyjdzie jakas zdrada to bedziesz zalamana jeszcze bardziej, daj sobie spokoj poki nie zaszlo to za daleko,przeprowadz z nim rozmowe, powazna (szczerze to nie wyobrazam sobie wiedziec cos takiego i cicho siedziec dla mnie to niepojęte!!), powiedz ze widzialas archiwum ze cos podejrzewalas i przekonalas sie jaki jest, zobaczymy co zrobi, znajac zycie to bedzie sie gęsto tłumaczył, juz pomijam fakt ze nie moglabym byc z takim histerykiem ktory placze, rozumiem facet moze plakac ale nie z byle powodu:O facet powinien byc facetem a nie taka ciapą zazdrosną

chyba bym nie potrafiła go zostawić, jeszcze miesiąc temu miałam swoj pierwszy raz dlaczego on taki jest

juz mi Cie szkoda... zbyt naiwna i dobra jestes no i mloda jak sie domyslam, mam nadzieje ze z czasem przejrzysz na oczy i ze nie bedzie juz za pozno

witam.popieram was dziewczyny facet wali cie po rogach i nie ma co sie oszukiwac. to na pewno nie byl pierwszy raz jak z kims sie spotykal i pewnie nie rozmawiali...tylko otobie....sorry za to co napisze......moze dla tego ze jestes jeszce mloda i GLUPIUTKA nie rozumiesz sytuacji w jakiej jestes posuchaj dziewczyn one troche juz przezyly i wiedza co mowia...pozdrawiam

tez przeczytalam widomosc od nieznajomego (a raczej nieznajomej) ktora przyszla na gg mojego faceta kiedy jego nie bylo (a przypadkiem zostawil wlaczone gg). byla to wiadomosc od jakiejs dziewczyny. nic konkretnego, zwykle dobranoc czy spij dobrze i caluski czy cos w tym rodzaju. jedank zaraz po pierwszej przyszla nastepna i nastepna i tak ze 4 od roznych dziewczyn... to bylo jakis czas temu a ja do dzisiaj mu o tym nie powiedzialam ale od tego czasu jakos inaczej na niego patrze. nie mam juz takiego zaufania zwlaszcza ze przysegal ze na gg rozmawia tylko ze mna i z kolegami. dodam jeszcze ze ani ja jemu ani on mi nie zabrania miec przyjacioł czy to kobiet czy mezczyzn. najgorsze jest to ze oklamal i ja nie potrafie sobie z tym poradzic...

dziewczyny nie rozumiem was, moze to kwestia charakteru...ja wiedzac ze mnie oklamal moj facet byl nie w porzadku wobec mnie itd itd nie potrafilabym dnia wytrzymac! od razu musialabym wszystko z siebie wyrzucic, mam wrazenie ze takim duszeniem tego w sobie same skazujecie sie na cierpienie...

ja już wiem co usłyszę gdy mu to powiem : '' Dziwisz mi się? To ja Cie zostawiłem tu i wyjechałem czy Ty mnie?" i pewnie bedzie błagać również o wybaczenie na kolanach, a ja nie bede wiedziała co zrobić :O on jest psychiczny, kiedy chciał skakać okna i policja przyjechała:O jak się kłuciliśmy :O

zaluję ze nie powiedzialam mu od razu ze wiem ze widzialam i niech sie tlumaczy... obojetnie do czego by to doprowadzilo ale doprowadzilo by do czegos... a teraz? niby jest dobrze ale co jakis czas to wraca i wtedy juz nie wiem nic...

piszesz to poważnie? zajechalo jakas łzawą telenowelą:O dla mnie to on jest zwyklym terrorysta emocjonalnym, szantażuje, chce skakac z okna o ludzie heheh psychol, poza ttym co z tego ze go zostawilas??? co on male dziecko jest? 5 latek ma i potrzebuje opiekunki? to moze kiedys jak bedziesz z nim dluzej i pojdziesz do pracy, to on znajdzie sobie pocieszycielke BO GO ZOSTAWILAS, co za ciota, sorka za wyrazenie ale tak o nim myśle, jedyne dla mnie wyjscie zostawic czubka, zatruje Ci życie

WEZ WYPIEPSZAJ od niego bo jeszcze tobie cos zrobi dziewczyno albo jestes taka tepa albo naprawde zagubiona. szkoda mi ciebie ,naprawde

chciałabym bardzo, ale nic nie jest proste, gdy łzy same lecą na myśl o zostawieniu, przez gardło by mi to nie przeszło, a po dwóch latach chyba nalezy sie więcej, niż głupi sms :O ? eh, co za życie

to list mu napisz

ja akurat nie wiedzialam, ze mnie porabia. Ale jedno jest pewne! To ze mnie zostawil bylo najlepsza jego decyzja, ale do tego stwierdzenia dlugo dochodzilam ;) Teraz mam normalnego faceta, ktory owszem bywa zazdrosny, ale w granicach rozsadku, nie dusi mnie swoja zazdroscia, nie ogranicza, moge nawet sama chodzic na imprezki, tylko ze wole z nim, jakos lepiej sie wtedy bawie :)

wez sie w garsc i porozmawiaj z nim, nikt nie pisze o zrywaniu przez smsa bo takie cos to świństwo,musisz podjac dojrzala i swiadoma decyzje, porozmawiaj z nim albo poczekaj,.... predzej czy pozniej z nim zerwiesz jesli jest taki jakim go opisujesz,no chyba ze chcesz tkwic w zwiazku w ktorym jestes ofiara bo jestes za slaba na uwolnienie sie, wtedy bede Ci wspolczuc z calego serca, trzymam kciuki za Ciebie

facet ma cos z psa ogrodnika + aktor !!!!!!! uciekaj od niego bo bedziesz w zyciu plakac!!!!

a i teraz on jest obrażony, że nie zgodziłam się zmienić numeru:O mam napisać jak się zostanowie :O

PSYCHIATRA masz racje bedzie plakac jak ktoregos dnia znajomy ktorego dlugo nie widziala podejdzie i pogada...... on sie dowie(zobaczy) idostaniesz po ''pysku''

wiesz co powinnas zrobic, a my wiem kim on jest, przemyśl sobie wszystko na powaznie,on nie jest jedynym

Chorobliwa zazdrosc to cos strasznego.Ale jesli juz pytasz to powiem Ci ze ja bym mu wypomniala nie wspominajac w ogole o gg.Np.Powiedzialabym "a Ty to taki swiety?A jak sie spotykales z kolezanka co mieszka kolo babci to swiety byles??" Jka sie bedzie dopytywal skad wiesz to powiedz "swiat jest maly"

bym tak powiedziała gdybym była na 100% pewna ze sie spotkali bo ta rozmowa była coś w stylu on- moge się spotkać ona- gdzie i o której on- na ławce przy lesie, na zajeździe ( ze mną sie tam spotykał:O) a poźniej wyszło ze im nie wypaliło, ona że jutro możemy, on że ok ale nie obiecuje, w tym momencie usłyszałam klucz w dzwiarz i ręce mi tak drżały że ledwo zdążyłam wyłączyć gg , bo nie mogłam w krzyżyk trafić, cała się trzęsłam:O

cackanie sie, spotkal nie spotkal, chcial i koniec! a najgorsze jest to ze Tobie zabrania a sam to robi jak Ty to mozesz znieść i byc z nim jakby nigdy nic:O

bo umiem udawać, zajebi.sta ze mnie aktorka:O:O poczekam na taki moment, a wtedy powiem wszystko i może zostawię... powiem, ''jak zmądrzejesz i zrozumiesz na czym polega związek, to przyjdź, ale pewnie będzie juz za poźno""

a teraz mam mieć na niego wyj.ebane z tym , że nie chce zmienić numeru itp?:O

...przerabiałam to samo z facetem który był przewrazliwiony na moim punktcie...nie dorósł jeszcze do normalnego związku dlatego mnie kontrolował...bo sam miał na sumieniu wiele.Z perspektywy czasu wiem że jesli ktoś kogoś kocha to nie ogranicza go w ten sposób, chyba zasługujemy na jakies zaufajnie? Niepotrzebnie się obwiniasz... za niedługo sama go przeprosisz za to że flirtuje z innymi ... zastanów się co w takim przypadku poradziłabyś komuś... mysle że bez zastanowienia odradziłabyś takiej osobie tego faceta... skoro nie jest fair... powodzonkaaa;)