dziś dermatolog przepisała mi

na krostki Zineryt do uzywania punktowo dwa razy dziennie, Brevoksyl i Metronidozal na zmiane co dwa dni na noc. Codziennie mam uzywać do mycia twarzy mydło siarkowe.. Zaleciła mi też odtawienie wszystkich kosmetyków który uzywałam dotychczas do oczyszczania twarzy!!! Powiedziała że na krostki nie pomoże ani kosmetyczka ani kosmetyki:| Trochę jestem podejrzliwa co do jej teorii... Tym bardziej ze nie mam jakiegoś strasznego trądziku:| Co myślicie????

Obawiam, ze moja skór strasznie sie wysuszy:(

jakis krem intensywnie nawilzajacy zgadzam sie,co do teorii o drogeryjnych kosmetykach i kosmetyczkach (90% to glupie pindy, ktore proponuja niegdzie poza Polska nie stosowane oczyszczanie mechaniczne i wciskaja drogie kosmetyki, ktore oczywiscie najlepiej kupic wlasnie u nich)

no nie do końca się zgodzę z panią dermatolog, bo np przy przewlekłym trądziku zabiegi i kosmetyki z kwasami owocowymi są nieocenione. jednak to pani doktor a nie ja oglądała twoją cerę a nie ja...może faktycznie wiele z kosmetyków z drogerii jest niezbyt rewelacyjna w walce trądzikiem...jestem jednak zaskoczona że dowalając taka kurację nie dała Ci niczego nawilżającego..skóra trądzikowa bardzo potrzebuje nawilżania bo przesuszenie motywuje gruczoły łojowe do zwiększonej pracy, co powoduje łojotok i nasilenie zatykania porów i kolejne krosty. myślę tez że ten lekarz nie jest za dobry, bo praktycznie dla każdej cery istnieją zabiegi kosmetyczne które warto zastosować, rozważ więc wizytę u innego lekarza moja rada jest taka żebyś stosowała zapisaną kurację...ale kup wodę termalną i spryskuj nią twarz kilka razu dziennie...to najbardziej neutralny sposób nawilżania...jeśli szybko cera się będzie przesuszać zrezygnuj z mydła na rzecz np lipikar syndetu la rocha i zapytaj w aptece o krem nawilżający do twojej cery. nie dopuść do sytuacji gdy skóra będzie sucha jak pieprz, bo dostaniesz maga łojotoku...jakby się przesuszyła mocno użyj na niej tłustego kremu dla dzieci..będziesz się świecić ale za hamujesz łojotok...a i przy takich lekach wysuszających musisz bezwzględnie odstawić wszelkie fluidy pudry i inne kryjąco matujące cuda

i jeszcze do wpisu ponad moją wypowiedzią - nie wiem jak kosmetyczki i te 90% ale uważam że dla każdej kobiety która nie chce zrobić krzywdy swojej twarzy słowo "kosmetyczka" oznacza wizytę w gabinecie kosmetyczno-dermatologicznym gdzie ma się normalną kartę jak u lekarza i zabiegi wykonuje lekarz dermatolog-kosmetolog. wszystkim innym kosmetyczkom mówię nie.

dokladnie to samo mialam dodac - tylko dermatolog, ktory prowadzi tego typu dzialalnosc moze doradzic cos madrego, w zyciu nie dalabym panience po rocznym studium (albo kursie!!) nakladac na moja twarz kwasow czy czegokolwiek innego :-O

Tzn że nie mogę się malować wogołe?? Ja sobie tego po prostu nie wyobrażam:( Ja nie wyjdę z domu bez fluidu:( I nie wiem teraz co z tym nawilżaniem:( Czego powinnam użyć? Ile kosztuje woda termalna??? Nie słyszałam o czyms takim:|

możesz malować oczy ;) puder leciusieńki od wielkiego dzwonu tylko i od razu po imprezie dokładnie oczyszczona skóra...każdy lekarz Ci powie że podkłady korektory i reszta pogarszają problem...pomyśl jednak ze za jakiś czas buzia będzie gładka i warto postraszyć krostami czas jakiś nawet i 3 miesiące zanim wszystko się pogoi niż ukrywać pryszcze pod make upem latami!! wody termalnej dawno nie kupowałam więc nie powiem ile kosztuje, ale ogólnie nastaw się na to ze od teraz będziesz kupować drogie kosmetyki...moim zdaniem przy trądziku tylko la roche posay albo avene...a niestety do tanich nie należą, dobre składniki kosmetyków niestety kosztują.

Szczerze mówiąc załaman jestem:| Kurcze, ja sięboje, ze ja za mocne leki dostałam bo mam może 4 krostki na brodzie i 2 na czole, reszta to jakies drobne grudki poskorne czy slady...:(

poczytaj sobie recenzje na damskiej torebce - sa i wody termalne i kremy apteczne, z cenami

a o wodę oczywiście pytaj w aptece..jest to czyściuteńka woda w sparyu, którą rozpylasz na twarz i po chwili ocierasz twarz chusteczka...taka woda łatwo przenika do wnętrza skóry i dobrze nawilża nie zostawiając zatkanych porów czy nieprzyjemnego filmu jak po niektórych kremach

aha - lekarz to nie Bog, jak nie masz tradziku tylko czasami jakas ktrostke to moze kup tylko lek do miejscowego stosowania a reszte kasy zainwestuj w dobry kosmetyk do oczyszczania i krem nawilzajacy (poszukaj w aptekach produktow Iwostin - tansze niz LRP a jakosc bardzo podobna)

Dziękuje wszystkim za rady:) Dopki nie poszłam do lekarza byłam bardziej szczęsliwa... Teraz boje sie jak cholera!! Oby nie było gorzej, bo na razie nie wyglądam źle:)

i nie jest tk źle, aż tak bardzo nie wysuszył i nie podrażnił mojej skóry, twarz myję zelem normativ dermedic, które nie wysusza, ale działa przeciwzapalnie, buzię smaruję humektanem - dla mnie to idealny zestaw, ta dermatolog trochę pojechała z tym zestawem.. hmm.. rzeczywiście bardzo wysuszający komplecik.. :-(

No wlasie tym bardziej,że ja nos policzki i prawie całe czolo mam idealne.. Buuuuuu.... Nie wiem juz sama co robić, mogłam nie wykupywać tej recepty.. Ale nie znam sie na tym i nie wiedzialm ze to az tak działa:( I ja prowadzę takie zycie, ze nie da rady bez makijazu.. Tym bardziej jestem zla, bo lekarka widziala moja "tapete" i nie powiedzial mi nic o makijazu!!!!

fajny dermatolog, ktory nie oglada cere z makijazem :-) ja bym kupila tylko Zineryt do stosowania punktowego i postawila na dobra pielegnacje twarzy

absolutnie idź do innego lekarza...jaki dermatolog ogląda wypacykowaną cerę!! powinna dać ci mleczko i wacik i wygonić do łazienki żebyś zmyła. absolutnie nie smaruj cery tymi lekami tam gdzie masz gładziutką...jeśli problem nie jest duży powinnaś tylko dostać coś punktowego na krostki i rady dotyczące kosmetyków...a nie zastaw jaki ja dostawałam jak moja twarz wyglądała jak pizza. inny lekarz bez 2 zdań tu potrzebny.

choć w sumie może trzeba się cieszyć ze ci nie załadowała kuracji hormonalnej, albo antybiotykowej...istny cyrk z tymi dermatologami

stosuję zineryt tylko w tych miejscach, gdzie zachodzi potrzeba i jest o.k., pryszcze mam głównie na brodzie - tak jak u ciebie, kup sobie humektan - taki lekki, nawilżający emolient, oszczędzaj resztę twarzy, bo możesz sobie zaszkodzić

Dziekuje Wam wszystkim bardzo!!!! Gdyby nie Wy nie miałabym nawet pojęcia,że jest aż takźle.. Koniecznie musze sie wybrać do kogoś innego.. Szkoda tylko mojego czasu i pieniedzy:(

:P Używaj najwyzej tego tylko na zmiany tradzikowe, a nie na cala twarz:)

Ja juz nie wiem co robić, to jednak twarz, boję sie okrponie:| Co inny czlowiek to inna opinia, z lekarzami tez tak jest:(

niewiem co mam robić za tydzien wesele a moja buzia znów tryska krostami

Od czasu do czasu krem bambinoa labo jakis inny dla dzeci Wszyscy dermatolodzy tak maja :)

Co wy wszyscy dermatolodzy??? Ja chodzilam tez do jednej z najlpeszych dermatologow Zawsze kazala odstawiac kosmetyki Jesli juz to takie co nie zatykaja porow na bazie wody albo specjalne do cery tradzikowe Ale na pewno bez tluszczowe Po tygodniu stosowania lekow zawsze mialam ekstrea cere Jeli bedziesz czula mocno spieta i sucha twarz to co jakis czas krem dla niemowlat Daj sobie miesiac, jesli bedziesz niezadwolona idz do innego dermatologa ale on nie pwie ci nic innego :)

no bo kosmetyki rzeczywiscie tradziku nie wylecza. a dermatolodzy sa w wiekszosci przeciwni kosmetyczkom :P z tym myciem twarzy to chodziło jej o to, zebys nie uzywala podrazniajacych skore kosmetyków, a takie sa w wiekszosci te polecane do skóry tradzikowej. ale wiesz co? kup zel effaclar z la roche-posay. moze kosztuje wiecej ale jest wydajny i mega delikatny a do tego swietnie zmywa makijaz, moge sie załozyc ze duzo lepiej niz to całe mydałko :) to jest jeden z niewielu zeli do skory tradzikowej ktore kompletnie nie podrazniaja, ja jestem mu wierna od lat i napewno nie wymienie :) pozdrawiam :)