Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce

chce wyjsc za maż!!!

Polecane posty

Gość chce
wytrzymam jakos przeciez, mowie tylko ze juz bym chciala byc zona. a oswiadczenie sie przeze mnie nie wchodzi w gre;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragediaaaaaaaaaa
Poza tym "nie" z czasownikami pisze się oddzielnie, czego ucza w podstawówce... Nie wiem, gdzie ty chcesz pracować, ale jak dla mnie zakrawasz trochę na taką niedoedukowaną pindkę, która po prostu chce, żeby ją ktoś utrzymywał:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
ehhh szkoda mi słow na ta tragedieeeeee, niechce mi sie twoich wypowiedzi komentowac bo sa glupie, albo ty poprostu nie umiesz czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
ale mi z tym "nie" dowalilas, jeju chyba sie nigdy nie pozbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
a jesli chodzi o prace to mam dobra i wyksztalcenie tez, wiec nie musi mnie nikt utrzymywac. ty chyba nie wiesz co to milosc i chcec malzenstwa z milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z przerwami na miłość....
Chciałam wyjść za mąż za mojego ukochanego faceta, ale ten tak się przestraszył, że nagle przestał mnie kochać hehe...Porażka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
czego sie tak przestraszyl? nalegalas zabardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
ja tu chce wyjsc za maz a on sie juz 3 dzien nieodzywa hehehehee porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poherbacie
To że facet ma 26 lat i nie chce się żenić po roku bycia ze sobą może świadczyć tylko o jego dojrzałości. Lepiej poczekać z małżeństwem, niż wpakować się w coś bez sensu. Po co ci ślub tak szybko i w tak młodym wieku? To nie są czasy, że do 25. roku życia kobieta musi mieć męża i dziecko. A ty piszesz, że wbija cię w lata. Masz dużo czasu. Jeżeli to prawdziwa miłość, to dłuższe narzeczeństwo jej nie zaszkodzi, a jeżeli nie, to sama wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
:) madre to co mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poherbacie
Mądre bo z życiowego doświadczenia: ja z moim jeszcze mężem tak się spieszyłam (on nawet bardziej niż ja), a potem okazało się, że kompletnie nie dojrzał do bycia mężem. Teraz się rozwodzę. Może gdybym nie dała się 5 lat temu namówić, poznałabym go lepiej (i jego pijacki nałóg) i dziś nie przechodziłabym rozwodu. Pomyśl jeszcze 40 razy. Jak twój chłopak jest coś wart i cię kocha, to po prostu na niego poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
masz racje, rok to chyba zawczesnie na taka decyzje. tylko czy kiedykolwiek bede mogla powiedziec ze go naprawde znam? wydaje mi sie ze takiej gwarancji nie mam, trzeba czasem poprostu zaryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poherbacie
No pewnie że go do końca nie poznasz, zwłaszcza że człowiek ciągle rozwija się i zmienia. A więc ryzyko zawsze jest. Ale możesz nabrać zaufania, poznać jak najwięcej jego wad i zastanowić się, czy będziesz w stanie je znosić do końca życia.I czy on zniesie twoje? Możesz kiedyś z nim zamieszkać na parę miesięcy i przekonać się, jaki jest na co dzień. Ja dziś tak właśnie bym robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez chce
ostatnio coś mi się porobiło nie mam nikogo-jak nigdy/ mam 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce
tez chcesz wyjsc zamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bym chciała ;) mam tyle lat co Ty ;) ale będę cierpliwa, bo to powinna być decyzja obojga, poza tym rzeczywiście trudno byłoby mi powiedzieć, gdzie np. mielibyśmy zamieszkać... ale czasami się boję, że skoro jesteśmy już po zaręczynach a on nie chce nawet mówić o ślubie, że coś jest nie tak... nie wiem, szczerze mówiąc, nie chcę się na tym za bardzo zastanawiać, etap nagabywań i czynienia aluzji mam już za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×