Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tam dzie diable

nie potrafię się uśmiechać bez powodu

Polecane posty

Gość tam dzie diable

jak się tego nauczyć? wyćwiczyć stały uśmiech? ja tak nie potrafię gdy mam powód do uśmiechu to się śmieję, gdy mi smutno to nie, a są osob które stale szczerzą zęby i są lepiej odbierane ode mnie, właśnie dzięki stałemu uśmiechowi. kto tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możeeeeee
a co to ma wspólnego z życiem uczuciowym?? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersja beta
Ja mam podobnie...przez to uchodzę za ponurą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mam caly czas wyglądam jak wkurwiona mimoza i wszyscy tylko z hasłem\"usmiechnij sie\" a z czego mam sie kurna smiać, jak ktoś zrobi cos smmiesznego to mogę się śmiać ale nie będę chodziła cału dzień z rogalem na ryju kiedy nie jest mi do smiechu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam dzie diable
no właśnie ja też jako ponura jestem odbierana. czy ktoś z wesołków może doradzić jak na stałe wyćwiczyć uśmiech? co wam daje powera do nieznikającego uśmiechu na twarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mam, że lubię czasem bez powodu uśmiechnąć się do ludzi w otoczeniu...tak po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tam dzie diable
ja mam na myśli stały uśmiech na buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersja beta
Ale jak to robisz vinga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no stałego usmiechu na buzi to chyba nikt nie ma ale są osoby które tryskają dobrym humorem... a może chodzi o to ze my jesteśmy pesymistami a oni to optymiści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na stałe to się tak nie da raczej...przynajmniej ja tak nie potrafię....wystarczy że się zamyslę nad czymś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersja beta
A może nie chodzi o ten rogal na twarzy, tylko ogólny wyraz twarzy, oczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
no wlasnie tez tak czasami mam, ktos do mnie mowi usmiechnij sie, ale sa osoby ktore nie maja przylepionego usmiechu i wielkich zebow ktore wyszczerzaja za kazdym razem jak tylko troche otworza buzie, ale to nie znaczy ze sa smutne albo maja zly humor, po prostu sa normalne.. a takie z przyklejonym usmiechem to sa czasami denerwujace bo zalatuja sztucznoscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkaaa56
ja usmiecham sie prawie zawsze ale pod tym usmiechem skrywam bardzo ponura nature i pesymizm ale jestem odbierana jako zadoolona z zycia i ie majaca problemow.A co mam chodzic i wiecnie narzekac co mi to da.kazdy ma problemy ale nie nalezy sie z nimi obnosic wszem i wobec.Znam takie dziewczyny wiecznie niezadowolone z byle powodu.Nikt ich nie lubi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
ale ja nie jesetm niezadowolona czy pesymistka, po prostu mam taki wyraz twarzy, moze jakbym miala holywoodzki usmiech to bym to wykorzystywala a tak to smieje sie jak mam na to ochote, co powtarzam nie znaczy ze narzekam albo jestem niezadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak samo...nie usmiecham sie caly czas... moj facet ciagle mowi ze jestem smutna i pyta czy nie mam powodow do radosci:/ moi rodzice kiedy ich odwiedzam też moiwa ze ciagle jestem ,,zaboczona\" i ze mam sie usmiechnac...szkoda ze nitk nie rozumie ze t onie oznacza ze jestem smutas i mam fochy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co się uśmiechać bez powodu - to nienaturalne. Ja się uśmiecham bardzo rzadko, ale nie czuję się z tym źle i nie mam zamiaru tego zmieniać. Jeden uśmiech u osoby \"nie chichotki\" jest odbierany jako bardziej cenny niż podobny u osoby uśmiechającej się cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×