ma ktos w domu ,,Nieznany Swiat?

szukam hipnotyzera a w tej gazecie sa podobno takie ogloszenia

szukam

internet przeszukalam i znalazlam jedynie hipnoterapeutow- a ja nie chce zwalczyc nalogu

moze ktos ma?

znanego i ogłaszającego sie ...i na pewno nie nazwałabym tego hipnozą . Co najwyżej treningiem relaksacyjnym. Byłam tez u innego reklamujacego się jako prowadzącego taką terapie - taki sam efekt.

tzn- wszystko pamietalas co mowilas w hipnozie?

a w jakim celu bylas? chcialas cos wyjasnic?

oczywiście,że tak !

chciałam wyjaśnić problemy psychologiczne. Powiem tak : w jednym przypadku mi to nawet pomogło, ale jak pomyślałam,że będę całą szopkę odstawiać jeszcze raz to mialam dosyć :-) W drugim przypadku wyglądało to podobnie tylko była bardzo duża różnica w cenie ( inny terapeuta)

to sciema jakas- chyba ze on kazal ci to pamietac jak mozesz to podaj nazwisko- zebym wiedziala kogo omijac

no i za drugim razem zrezygnowałam już na poczatku "sesji"

tzn sciema hipnotyzera- no bo jak to tak, moze glebiej w podswiadomosc nie umial wejsc

a moze ci powiedzial ze problemy sa zwiazane z poprzednim zyciem?

a ja myslalam ze musze dyktafon wziac i nagrac wszystko bo nic nie bede pamietac

Dam sobie spokój z podawaniem nazwisk. Moim zdaniem trzeba pytać : jaki to będzie rodzaj hipnozy , czy będę pamiętać to co się będzie działo czy nie no i ile to będzie kosztować ( drożej wcale nie znaczy lepiej) Mnie osobiscie zainteresował kiedyś taki pan z Wrocławia : nazwisko Kaczorowski (albo coś podonego), ale sie do niego nie wybrałam.

może lepiej nie nastawiać sie na głęboką hipnoze. Jak pisałam : pierwszy zabieg był pomocny i tani. Miałam tylko poczucie,że odsłaniam sie świadomie - tak troche jak u zwykłego psychologa.

http://www.cudownyportal.pl/article_all.php?div=regre&sub=artyk też można sobie poczytać

dzieki za info