Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Evev

Dlaczego on to robi ?

Polecane posty

Rozmawiałam na jego temat z przyjaciółką i powiedziała mi, że ona nie zgodziłaby się na żadne koleżanki i dla niej to jest niedopuszczalne. Tylko patrząc na jej relacje z chłopakiem odnoszę wrażenie, że sa o siebie zbyt zazdrośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Ja Ciebie dziewczyno nie rozumiem!!!!!!!!! Albo jesteście razem, albo nie! A jeśli twierdzisz,że jesteś jego dziewczyna, to dlaczego on nazywa Cię koleżanką. Dla mnie to jak cios w policzek:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewetka123
ja rozumiem żebyś miała 17 lat ale 24 i taka naiwność no proszę Cię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odrobina zazdrości w związku - taka drobna doza - jest ok pokazujesz tym partnerowi, że Ci zalezy, a innym - że to \"twoje terytorium\" nadmierna swoboda w związku prowadzi do tego co opisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Z resztą skąd wiesz czy nie jesteś kolejną poznaną przez niego na czacie koleżanką, ups przepraszam dziewczyną...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy on mnie kocha. Nie jestem pewna, czy mozna kogos pokochać tak szybko. Nie jestem zaślepiona. Wbrew pozorom jest mi z nim dobrze :), z żadnym innym facetem nie miałam tak dobrych relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaa
no to po uj zakładasz ten topic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno obudz sie
ale zostajesz u niego na noc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestesmy ze sobą dość krótko i nie chcę na samym wstępie pokazać się ze złej strony. Naiwna tez nie jestem. Wiem, co się święci i wiem do czego zdolni są faceci. Tak. Zostaję u niego na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Jednym słowem przykład miłosnego zaślepienia:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze jak sobie go odpuszczę to będę nieszczęsliwa. On często okazuje mi, że mu na mnie zależy. Powiedział mi, że jak będzie okazja to mnie pozna ze wszystkimi koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to chory układ - to jest najlepsze określenie a jak Ty chcesz być taka spokojniutka to bądź, tylko się nie zdziw, jak wylądujesz z ręką w nocniku - a wylądujesz na pewno, to jest tylko kwestią czasu (o ile już tak nie jest, tylko Ty jeszcze o tym nie wiesz) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ...
lomonka ma rację, a poza tym coś mi się wydaje, że chcesz miec chłopaka na siłę, a z tej mąki i tak nie będzie chleba ... :( Poza tym zachowuje się on jakby był smarkaczem, a ty mu wturujesz :( i jeszcze wmawiasz sobie, że go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Jak będzie okazja?!!!!!!!!!!!:-O Przecież znacie się już pół roku... Dziewczyno obudź się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem szczęśliwa. Jednak te koleżanki i głupie hasła przy mnie, ze ma ochotę na jakąś babke..są dla mnie niezrozumiałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znamy się pół roku, ale rzadko się widzimy. Akurat, gdy jesteśmy razem chcemy wykorzystać ten czas tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteś jak twierdzisz szczęścliwa to przestan marudzić jesteś zaslepiona i zadne rady czy to nasze na kafe czy twoich koleżanek nie sa w stanie Ci otworzyć oczu, że to looser a nie facet ale o pewnych rzeczch trzeba się na wlasnej skórze przekonać wróc tu za rok i opowiedz jak wygląda twoj \"związek\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważyłyście że
to tylko kobiety tak się zastanawiają, dlaczego on to robi, czemu się tak zachowuje... Mężczyźni nie mają takich problemów, bo dla nich to wszystko jest proste. Jeśli kogoś kocham i naprawdę to czuję to mowię o tym wszem i wobec, bo niby czemu mam sie wstydzić kobiety którą kocham i z którą jestem szczęśliwy. A jeśli nie mówię... oj naiwna jesteś dziewczynko naiwna. Przyjrzyj się faktom, a nie szukaj wytłumaczeń jego zachowania. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko jest wywołać w nim zazdrość. Nie jest o mnie ani trochę zazdrosny. To tez mnie denerwuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważyłyście że...
nie jest zazdrosny = nie kocha Cię = nie zależy mu na Tobie - wiem, że to brutalne, ale musisz to wreszcie zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrosc zazdroscią, ale wszystko ma swoje granic, skoro mieszka tak daleko od ciebie to powiedz ze u ciebie dzisiaj nocuje przyjaciel :O a powaznie, nie wiem co ci poradzic, ja jestem jednak zaborcza i dawno juz by bylo po awanturze, klotni i zlosliwosciach zresztą to juz przegiecie, bo polgodzinne odwiedziny kolezanki to jeszcze kwestia moze do przedyskutowania, ale nocleg? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to jest moja wina..ze nikt nie wie o naszym związku. Raz mielismy okazję spotkac się z jego 3 kumplami (wpadli pogadać). Siedzieli u niego 2 godziny. Jedn zapytał kim ja jestem dla M, a ja odpowiedziałam, ze znajomą :o..nawet nie kolezanką, tylko zwykłą znajomą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauważyłyście że...
Jak Boga kocham zaraz oszaleję!!! Dziewczyno, czy Ty czytasz co piszesz???? To Twoja wina???!!!! W tym chorym układzie - bo dla mnie to nie jest związek - jeśli ktoś "zawinił" to on. Nie Ty!!!! On ma dobry układ. Ma Ciebie i koleżanki, które Ty akceptujesz!!! Czego chceić więcej. Kopnij gada w tyłek i zacznij wreszcie myśleć o sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokri
hehe moj tez mi mowi ze nie jest o mnie zazdrosny, bo zazdrosc dla niego to glupie uczucie, ale go kilka razy zlapalam na tym ze byl zazdrosny;) Ja za to jestem straszna zazdrosnica;) A moze ty badz dla niego taka obojetna i traktuj jako kolege to moze cos wtedy zrozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to nie wiem, czy nie jest zazdrosny. Gdy dzwoni lub pisze pyta, co robie, czy gdzies wychodzę itp. . Interesuje się mną. Jak powiem, ze wychodzę z kolegami, to zaczyna sie smiać \"tylko ich nie podrywaj hehe\". I tyle na ten temat. Jednak ja chciałabym poczuc, że jest zazdrosny, zeby zrobił mi awanturę gdzie byłam itd.. a on nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I bardzo dobrze...........
Wy na serio macie po 24 lata:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×