CHOLERA TU WSZYSCY MAJą DEPRECHę???????????????

EJ ,,,,laski czy wy naprawdę jesteście aż tak słabe??? co chwile tylko same smutne topiki

ja nie mam ;)

Pewnie, że nie wszyscy:D

uuuuuuuu, już myslałem że świat się wali:) tak, tak, koniec lata, i koniec wakacyjnej miłości :0 he he

No,nie raz brak mi słów,nie wiem jak pocieszać........ ♥♪♫

dokładnie

ciesz się że jej nie masz że życie nie daje CI w kość i nie musisz się borykać z tym problemem. doceń to

Kruca,ja pisałam,też mam gorsze dni,też mnie łapie dół,ale jakoś sama sobie daję radę...... Mnie też życie nie rozpieszczało,o nie! ♥♪♫

To wszystko przez tą dołującą pogodę. Niby dopiero lato ma się kończyć a tu wcale go prawie nie było. TEraz czeka nas najdłuższa jesienno-zimowa deprecha, któa będzie trwać jakieś 8 miesięcy!!! Wtedy dopiero będzie takich topików więcej.

no właśnie , tez mam gorszę dni, ale żeby sie załamywać sprawami błachymi które tu wypisuja , to juz jest przesada:) bo kot nie zrobił kupke, bo chłopak mnie olał, bo okres mi sie spoznia, bo koleżanka jest lepsza ,itd

Każdy ma swoje problemy. Tylko nie każdy potrafi odpowiednio sobie z nimi poradzić... Ja się cieszę, że jestem optymistką:) Inaczej pewnie już leżałabym na łóżku i ryczała w poduszkę...

Ja sobie lubię popłakać.Wtedy jest mi lżej.Naprawdę!:) ♥♪♫

też mam full problemów, ale poważne problemy maja osoby które na pewno ich nie rozwiązują na foum.

Marketa, no pewnie, że dobrze jest się wypłakać...ale tylko od czasu do czasu...

wścieklicę. Na zmianę z deprechą, przyznaję ze wstydem. :O

a ja dzisiaj o dziwo deprechy nie mam:D

Pewnie,że od czasu do czasu. Ja się nauczyłam pewne rzeczy olewać.Do niedawna wszystko brałam sobie do serca,przez to cierpiałam,zadręczałam się...... Teraz jest lepiej.:) ♥♪♫

Marketa, tak. Wystarczy nabrać odpowiedniego dystansu do niektórych spraw i życie od razu staje się inne. :)

Tak,najgorzej jak człowiek jest wrażliwy........To ma prrzesrane. Ja taka jestem,ale jednocześnie,jestem silna psychicznie.Trochę się podołuję,ale zaraz wstaje i walczę.:D Może dlatego jestem silna bo spod znaku Lwa jestem? ♥♪♫

Ja ryba...a mówią, że ludzie z pod tego znaku ciągle cierpią i się przejmują. ...no, cóż, wyjątki potwierdzają regułę:D A Lwy...znam kilka osób i chyba rzeczywiście silną psychikę mają:)

Katrinne no popatrz,Ty jesteś Rybą,zdajesz się być sympatyczna:) Ja miałam ojca i męża spod znaku Ryb i oni tak mi obrzydzili ten znak,że nawet nie uwierzysz:O Ty piszesz,że Ryby ciągle cierpią i się przejmują....... Patrząc na postępowanie \"moich\"panów było wręcz przeciwnie,niestety.:( ♥♪♫

Dziękuję A z tego wynika, że znaki zodiaku nie zawsze świadczą o charakterze człowieka...